Lambda, rozrusznik

Witam,
Pytanko 1
Nie działa mi sonda lambda wiec wymienilem na nowa uniwersalna. Pojezdzilem kilka dni spalanie 18l gazu wiec ponownie sprawdzam sonde i na biegu jalowym mam ciagle 0,98V. Sonde wykrecilem i jest cala pokrywa czarnym nalotem. Czy to znaczy ze sonda jest walnieta czy moze cos jeszcze nie dziala?

Pytanko 2
Zawieszal mi sie rozrusznik. Wymienilem szczotki i wszystkie tulejki. Juz sie cieszylem ze wszystko oki az tu nagle na cieplym silniku nie chcial mi zakrecic. Odstal ok 1h i bez problemu zapalil. Co tam trzeba jeszcze wymienic zeby nie bylo problemow? Elektromagnes jest nowy Boscha.

Pytanko 3


Co to jest? jak pracuje silnik to zasysa powietrze. jak zdjalem plastikowy kapturek i zatkalem to silnik dalej bez przeszkod pracowal. Czy to oki ze zasysa powietrze?

Escort 1992 1,6 16V

ta nowa juz jest pokryta czarnym nalotem?
a co sie dzieje ze napieciem na wyzszych obrotach?
tez stałe?

PS. podczepię się pod temat...czy to prawda, że walnięta sonda lambda może powodować to, że autko więcej pali (dużo więcej)

Cytat:

2007-05-25 05:47:39, taxi pisze: bedzie palil wiecej

Niom.

Tomek, wyszukiwarka. Setki razy było o diagnostyce lambdy.

Na wolnych obrotach napięcie na wyjściu sondy powinno oscylować w granicach 0,1-0,9V.

Ad.2
u mnie na zawieszajacy sie rozrusznik pomogło przelutowanie skrzynki bezpiecznikow-teraz jak ręką odjął-pali bez problemu-moze to troche dziwne, ale pomoglo (choc w zamysle mialem naprawic ogrzewanie tylnej szyby , wentylator chłodnicy oraz nawiew co równiez sie udało)