Spalanie 1050

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Chciałbym wiedzieć ile palą wam fiaciki z silnikiem 1050 i mocy 50KM.
Mój pali teraz około 12-13l przy nawet spokojnej jeździe. Niby auto chodzi równo,ale mocy trochę brak jak na te niby 15s do setki no i to spalanie :/ winie za to źle ustawiony gaźnik, możliwe że i zapłon. co wy o tym myślicie?
  
 
Hmm... dziwna sprawa, tyle pali ci w samym mieście czy w mieszanym?
Mój na trasie pali troszke ponad 6, a w mieście ok 8(chociaż po mieście to akurat mało jeździ, więc i dane może niezbyt dokładne).
  
 
tyle wychodzi w cyklu mieszanym. troszkę trasy troszke poza miastem. choć czasami lubie przydusić to jednak nie powinien aż tyle palić
  
 
A widzisz, lubisz przydusić Może to przyczyna, plus niewyregulowany gaźnik.
Moją "7" jeżdże ja albo stary, on strasznie delikatnie jeździ(oszczędna szkoła), ja zresztą też staram się nie kozaczyć bo auto nie wzmacniane i wciąż na remont czeka
  
 
no trzeba wyregulowac gaźnik bo mnie zje to auto hehe. ale czy to wina tylko gaźnika
  
 
Mi spali tyle 1,5 przy umiarkowanej jeździe
  
 
Dzisiaj byłem na regulacji gaźnika. Koleś mi wyregulował ale trochę źle bo gaśnie na niskich obrotach... Zobaczymy ile będzie palił
  
 
W mojej "sewence" przy zwiekszonym spalaniu, okazalo sie ze byla przerwana uszczelka w gazniku.
  
 
Tak przy okazji.
Gdyby ktoś z was szukał informacji na temat regulacji gaźników Weber 32 ICEV i DMTR, to można znalaleźć je w książce o Fiacie Uno (link znaleziony w necie).

[ wiadomość edytowana przez: janas81 dnia 2007-04-18 22:19:41 ]
  
 
Dawidow84 sprawdź jeszcze jedną rzecz, a mianowicie opaskę na rurce od wlewu paliwa przy samym baku. Ostatnio zanotowałem wzrost spalania i zapach benzyny wkoło samochodu. Przez kilka dni tak było, ale jako nie zauważyłem plam pod samochodem, uznałem, że to z pod korka wlewu śmierdzi(jak się okazało - parkuje prostopadle tyłem i benzyna kapała na krawężnik i dlatego nie było plamy na asfalcie).I pewnego dnia jadąć nota bene do mechanika (nie w sprawie własnej furki) zaobserwowałem jak wskaźnik paliwa widocznie spada z 15litrów do 0
Myślałem, że może się pływak zawiesił i nagle odblokował, ale nie...
Gdy zatrzymałem się koło mechanika zaczynała już migać kontrolka, a za samochodem zauważyłem mokry ślad(jakby ktoś konewką za samochodem polewał), a pod samochodem zrobiła się kałuża benzyny Powód - metalowa opaska przegniła i przestała zaciskać przewód, efekt - ponad 10 litrów benzyny wylanych na asfalt i kolejne 5 wcześniej po trochu jak przez tydzień notowałem zwiększone spalanie...

Także lepiej sprawdzić takie duperele bo potem można się zdziwić...

Pozdrawiam