(P) Pompę paliwa, lub rozwiązanie problemu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie - pożyczę pompę paliwa lub przyjmę inne rozwiazanie problemu, ale po kolei:
od rana mam problem z odpaleniem fury, wczoraj jeszcze chodziła bez zarzutu (prawie)
Nie mogę odpalić na benzynie, pompa niby bzyczy i udało się raz czy dwa załapać na chwilkę ale zaraz potem gasł. W przeszłości fura zbuntowała się już w ten sam sposób tyle że szybko jej przeszło i nie zdiagnozowałem usterki.....
Na gazie awaryjnie mogę odpalić i na wolnych obrotach chodzi ale nie mogę zwiększyć obrotów bo mam opary gazu (chyba) a przynajmniej od miga rezerwa, i nie mam jak do stacji się dokulać...

Jeśli ktoś ma jakieś sugestje to chętnie wysłucham, ewentualnie jeśli zbywa mu gdzieś pompa to pożyczę lub odkupię
  
 
odnośnie pompy to miałem taki przypadek:
jechałem na gazie, przełączyłem na benzynę - jechał ok, przełączyłem na gaz - ok. dojechałem do domu zgasiłem.......przychodze rano chcę zapalić....nie idzie, przełączyłem na sam gaz po kilku kręceniach odpalił.......zalany był ale chodził.....po oględzinach na warsztacie pompa paliwa padła....ot i cała historia
rada moja....spróbuj odpalić na samym gazie i go przegazować żeby wywalił resztki paliwa jak odpali na gazie czyli najprawdopodobniej pompa padła... pozdrawiam
  
 
Tak jest - a wie ktos moze dlaczego jak rozłącze bezpiecznik od pomppy paliwa to swieci mi sie check engine ??? Ciekawe to bo najchetniej bym odlaczył pompe bo wkurza mnie dolewanie co jakis czas benzyny - jakims trafem odpalam zawsze elegancko na gazie a Pb powoli znika...

musze pomyslec o przekazniku rozlaczajacym pompe uruchamianym z zasilania elektrozaworów gazu...
  
 
Cytat:
2007-05-28 19:46:03, rafalko pisze:
Tak jest - a wie ktos moze dlaczego jak rozłącze bezpiecznik od pomppy paliwa to swieci mi sie check engine ???


Bo nie masz ciśnienia w układzie paliwa i komp wywala tą kontrolkę
  
 
Cytat:
2007-05-28 18:52:09, andrzej197710 pisze:
rada moja....spróbuj odpalić na samym gazie i go przegazować żeby wywalił resztki paliwa jak odpali na gazie czyli najprawdopodobniej pompa padła..


A przeczytałeś wszystko co napisałem Grzegorz ??...bo moim zdaniem nie

Grzegorz...no to jest problemos......benzynki da sie jeszcze dowieźć ale do LPG to już by cza dotargać woza całego jakoś ...Niestety jest duże prawdopodobieństwo że pompa kaput



Kolego rafalko...nie polecam takich rozwiązań ...ale jak się uprzesz to proszę bardzo :

coś dla zestresowanych pracą pompy paliwa na LPG
  
 
Cytat:
2007-05-28 22:04:31, bogdan1 pisze:
Grzegorz...no to jest problemos......benzynki da sie jeszcze dowieźć ale do LPG to już by cza dotargać woza całego jakoś ...Niestety jest duże prawdopodobieństwo że pompa kaput



Dokładnie, ale dle chcącego ... zatargałem furę na sznurku służbówką na stację zalałem gazem do pełna - przekręcam kluczyk i ........ dupa zbita, nie pali nawet na gazie, zgłupiałem zupełnie
A pompa na 99 % padła, podpiąłem do niej osobny wężyk i nawet nie kapło wachą na zewnątrz
(już zamówiona nowa, zobaczymy co będzie)
  
 
Ja też miałem problemy z pompą. Przepaliła sie i pompa i bezpiecznik, ale po wymianie bezpiecznika na LPG dało sie odpalić. Po wymianie pompy udawalo mi sie odpalic na PB, ale tylko sporadycznie i gasł po dodaniu gazu. Okazało sie, ze po wyciągnięciu pompy widać gumowy przewód który idzie od pompy, do jej obudowy i on sie ześlizgiwał, bo był zabezpieczony tylko starą obejmą. Kupiłem obejme do węża ogrodowego działa bez problemu

Pozdrawiam
  
 
Witam
dziś tez przystąpiłem do grona szczęśliwych ludzi gdzie stanęli na poboczu z powodu umarłej pompy paliwa krótkie pytanie ,,, ile i gdzie mogę kupić najtaniej dobra i oczywiście nowa pompę
  
 
ja ostatnio przerabialem temat pompy paliwa..mam pompe boscha..nie ma nawet dwoch lat..niestety paragon zgubilem i nie moge zareklamowac..pompa ladnie buczy silniczek super pracuje..ale silnik nie obraca wirnikiem pompy..wirnik odczepil sie od osi silnika..rozmontowalem ta pompe jakos ten wirnik polaczylem ale jest to rozwiazanie na krotka mete pewnie sie schrzani za jakis czas..takze moge tylko powiedziec ze bosch nie gwarantuje dobrej jakosci
  
 
Bosch ma gówniane aku, jak widać pompy też... Firma zdeko przereklamowana...
  
 
Cytat:
2007-05-29 19:55:47, martyl pisze:
Witam dziś tez przystąpiłem do grona szczęśliwych ludzi gdzie stanęli na poboczu z powodu umarłej pompy paliwa krótkie pytanie ,,, ile i gdzie mogę kupić najtaniej dobra i oczywiście nowa pompę


Na podstawie własnych doświadczeń , gdybym był zmuszony, kupiłbym pompę oryginała (ciekawe czy somy jesio stosowane te WALBRO..jak nie pomyliłem nazwy)
...tym bardziej że nie kosztuje już 500, a jedynie 140-150zł...na alledrogo oferta dłuższa niż bieg maratoński...

Powodzonka i pozdrowionka
  
 
Czy to na pewno jednak pompa paliwa.....
po zatankowaniu gazu i przejechaniu jakiegoś odcinka przełączyłem na PB i auto jechało jak marzenie, fakt ze po przejechaniu kilku km przestało mu sie jeździć więc znów na gaz i tak w kółko. nie wiem czy ona sie jakoś nagrzewa i wtedy umiera, ( mam założony przekaźnik odcinający te ustrojstwo ) czy przypadkiem on nie jest padnięty a nie pompa???? jak myślicie
  
 
Cytat:
2007-05-30 10:56:40, martyl pisze:
Czy to na pewno jednak pompa paliwa..... po zatankowaniu gazu i przejechaniu jakiegoś odcinka przełączyłem na PB i auto jechało jak marzenie, fakt ze po przejechaniu kilku km przestało mu sie jeździć więc znów na gaz i tak w kółko. nie wiem czy ona sie jakoś nagrzewa i wtedy umiera, ( mam założony przekaźnik odcinający te ustrojstwo ) czy przypadkiem on nie jest padnięty a nie pompa???? jak myślicie

zadajesz pytania na ktore tylko ty mozesz odpowiedziec..ja zeby sprawdzic pompe wyjalem ja z samochodu i podpinalem na krotka..dopiero ta droga doszedlem ze silniczek pracuje a pompa nie pompuje..

byc moze twoj gadzet od odcinania pompy ma swoje humory ale na odleglosc nikt tego nie zdiagnozuje..jesli pompa sprawna to moze wywal na chwile to ustrojstwo od ocinania podepnij przekaznik pompy tak jak bylo w oryginale i obserwuj