Silniczek krokowy - prośba o pomoc...!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Posiadam Toyotę Carine 2.0 GLi z 1995 roku z gazem i wszystko wskazuje na to, że mam problem z zanieczyszczonym silniczkiem krokowym. Szukałem na różnych forach informacji lub instrukcji o tym jak samemu go wyczyścić, ale oprócz paru suchych informacji, takich jak: do czyszczenia należy stosować benzynę ekstrakcyjną lub naftę, czy, że należy uważać na mały pręcik, który się znajduje gdzieś w środku, to nie znalazłem nic konkretnego.

Może ktoś już czyścił u siebie silniczek krokowy, albo wie jak to robić i dałby parę wskazówek co i jak. Można by zacząć od tego, gdzie tak właściwie jest ten silniczek. Byłbym bardzo wdzięczny za news i na pewno nie tylko ja.

Z niecierpliwością czekam na odpowiedz, THeGoRAL.

[ wiadomość edytowana przez: THeGoRAL dnia 2008-07-29 21:23:21 ]

[ wiadomość edytowana przez: THeGoRAL dnia 2008-07-29 21:24:26 ]
  
 
Jaki kurna maly precik??
Od poczatku ...wyjmujesz cala przepustnice na stol odkrecasz twoj silniczek krokowy zwany dalej zaworem ISC idle stability control valve z angielska
ISC zamocowany jest w dolnej czesci korpusu przepustnicy na 4 srubach na krzyzak w kazda srube walisz malym mloteczkiem w leb 10 razy aby ja odkrecic ,bez walenia lubia sie ukrecac lub objezdzac.
Odkrecasz korpus ISC i ostroznie rozdzielasz od korpusu przepustnicy aby nie rozerwac uszczelki gumowej.
Nastepnie odkrecasz uzwojenie -2 srubki ,i po przeciwnej str zaslepke 2 srubki.
Zaslepka jest ze sprezyna srubowa pod nia jest bakielitowy element ustalajacy wirnik z przeslona kanalow powietrznych.
Zanim ja wyjmiesz spojrzyj do kanalow powietrznych jak ustawiony jest wirnik ,aby nie przestawic go o 180 stopni podczas skladania.
Wirnik ma dwie przeslonki wieksza i mniejsza jako tlumik pulsacji i przeciwwaga jak pomylisz o 180 stopni nie bedzie dzialac.
Kanaly powietrzne to te dwa prostokatne kanaly zapaskudzone sadza patrzac od strony odkreconego korpusu przepustnicy.
Po odkreceniu wszystkiego co mozna bylo odkrecic i wyjeciu wszystkiego co dalo sie wyjac masz w rece korpus aluminiowy z wirnikiem ktorym mozna krecic w kolko.
Wyskrobujesz na sucho sadze ile tylko sie da z przeslonki na wirniku i obudowy ,tak aby wirnik krecil sie swobodnie jak bak kiedy nim zakrecisz.
Reszte syfu zalewasz WD40 lub nafta i ciagle pokrecasz wirnikiem jak bakiem.
Wycierasz skladasz zaslepke i uzwojenie sprawdzasz pozycje wirnika.
Potem wycierasz nafta w szmate gumowa uszczelke i szybko skladasz zanim sie rozwlecze.
Nafta troche ja speczy i bedzie lepiej trzymac ,bo normalnie jest taka zgnieciona i moglaby juz nie uszczelnic.
Rowek uszczelki dobrze wyskrobac pasownym srubokretem.
Korpus przepustnicy oczywiscie tez trzeba wymyc aczkolwiek niema to znaczenia dla silnika.
Przepustnice trzeba wyregulowac na srubie zderzakowej tak aby byla calkowicie zamknieta ,ale zeby sie nie kleszczyla jezeli ja domykamy reka na dzwigni.
Jezeli na przepustnicy jest silownik podcisnieniowy wstepnego uchylu ,to nalezy do regulacji zassac go strzykawka lekarska tak aby nam nie podpieral dzwigni przepustnicy.
Tyle w skrucie.
AAA najwazniejsze Skladac nalezy w odwrotnej kolejnosci do rozkladania
Milej zabawy
  
 
Naprawdę WIELKIE DZIĘKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!