Kolumna kierownicy - cieknie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mój Eskorcik (MKVII 1998 1,6 16V) krwawi (((((
Cieknie mu z kolumny kierownicy i to mocno.

No i ponoć aby się tego wycieku pozbyć mam nastepujące mozliwości:

1. Wymienić kolumne na nową - koszt ~ 3000 PLN + robocizna
2. Wymienić kolumnę na regenerowaną - koszt ~ 1300 PLN + robocina
3. Wymienić kolumnę na używaną - koszt ~ 700 PLN na allegro i żadnej gwaracji że nie będzie ciekła
4. Próbować uszczelniać jakimiś wynalazkami - koszt wynalazku ~ 30 PLN + robocizna
5. Ponoć są jakieś zestawy naprawcze do kolumny, ale z tym jak z kosmitami - jeszcze nikt (żaden ze znanych mi mechaników) ich nie widział, ale coś tam o nich słyszeli

No i mam jeszcze do wyboru wariant ostatni:
6. Sprzedać to auto w cholerę i kupić takie, które nie krwawi

Czy ktoś z Was przerabiał ten temat ??? Który wariant wybralibyście ??? Nadmienię, że jakiegokolwiek budżetu na tą operację brak

Mój mechanik proponuje mi wariant 4. Ale jest tutaj jedno halo. Mianowicie po całym tym uszczelnianu, które oczywiście niewiadomo jaki da efekt, coś się może popierdzielić w komputerze i ten wyświetli jakiś komunikat o problemie z poduszką powietrzną. I by ten komunikat zdjąć to trzeba będzie odwiedzić ASO, a tam za to będą chcieli tyle ile na pewno nie mam

Co robić ??? Podzielcie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami w tym temacie bo mi wariant nr 6 coraz bardziej po głowie chodzi.

Pozdrawiam serdecznie



  
 
Ja to bym ci doradził zeby zregenerowac to nie taki duzy koszt a po wynalazkach to i tak będzie ciekło i tak Powodzenia
  
 
przerabiałem ten temat, tylko ze ja mialem u siebie jeszcze taki luz ze hoho, regenerowałem i wyszło mnie to 600zl z robocizna i jezdze juz tak ponad rok i jest wszystko git
  
 
a ja kupilem za 300 zł i jestem zadowolony
  
 
Cytat:
przerabiałem ten temat, tylko ze ja mialem u siebie jeszcze taki luz ze hoho, regenerowałem i wyszło mnie to 600zl z robocizna i jezdze juz tak ponad rok i jest wszystko git



A gdzie robiłes regenerację ??? W ASO ???
  
 
Cześć Kiur kopę lat
Gdzieś się podziewał

Wracjąc do tematu. Radzę regenerację ale w dobrym zakładzie. Ewentualnie czatowanie na Allegro na jakąś okazję (w tamtym roku była nowa listwa za 1200 zł).
Orientowałem się ojcu w tej sprawie. We Wrocku jest zakład który robi to za około 600 zł + montaż demontaż. Auto stoi u nich z tydzień. Pewniejszy poważany zakład (znalazłem pare pochawał w necie), który robi wszystkie maglownice równiez do ciężarówek chciał 800 zł ale trzeba ją było kurierem gdzieś w polske wysłać .
Obie firmy znalazłem przez Google albo PKT.pl/PF.pl.

Apropos uszczelnienia. Jeśli przekładania nie ma luzów mozna wymienić tylko simering przy wyjściu drążka. Ale to doraźne leczenie a przy kłopotach z montażem demontazem tego całego ustrojstwa lepiej od razu regenerowac całą ( u ojca luz jest juz za duzy).

UWAGA. Jeden z chłopaków z forum chciał robić maglownice ale po zdjęciu z auta okazało się ze jego jest nie rozbieralna. Poszukaj tego postu opisał jak je rozpoznac. A może to MSS był ???

Pozdrawiam
CODI


  
 
kup OB i nie bedzie krwawic
co do regeneracji... uwazaj gdzie oddajesz... mozna sie niezle przejechac. sprobuj uzywki poszukac na ktora ktos ci da powiedzmy tydzien gwarancji.
  
 
... moge Ci dac namiar na firme w łodzi ..... handlują używkami .... dają poł roku gwarancji na szczelność ..... ja mam od nich przekładnie .....
  
 
Cytat:
2005-04-18 08:20:06, mily-swiety pisze:
... moge Ci dac namiar na firme w łodzi ..... handlują używkami .... dają poł roku gwarancji na szczelność ..... ja mam od nich przekładnie .....


mógłbyś mi też podać do nich adres
a orientujesz się po ile mają
  
 
... cena rynkowa .... ja płaciłem w zeszłym roku 800 zł ..... przekładnia z drążkami .... bez końcówek ...... poniżej namiary .....

PHU PARTNER
ul. Edwarda 50
92-229 Łódź

telefony: 042 678 87 47 ; 502 123 933 ; 692 439 778 ;

email: ford_wysylka@wp.pl

  
 
Cytat:
kup OB

...
  
 
ILe ten badziew kosztuje 3000zl ;| skad te ceny?? z salonu forda?
Mi cieknie i Kombiasty poszedl na kobylki, stoi obok Gromiastego niestety ze cieknie, to ten plyn/olej wspomagania zmeczyl mi tuleje na wahaczu, teraz momentami sciaga mi auto same, zazwyczaj przy zmianie biegow. Jak normalnie kola i kierownice mam prosto, to jak szarpnie kierownica sie robi na 7;05 a kola dalej prosto, tylko tak szarpie niebezpiecznie, ze do rowu mozna wpasc. dlatego poszedl na kobylki.
Mam MK5 jak nic nie wycuduje z ta kolumna to przeloze, bedzie mk7 bez wspomagania ;/
ale ja chyba mowie o przekladni kierowniczej, to chyba nie to samo


[ wiadomość edytowana przez: ZieleTDH dnia 2007-06-08 17:53:56 ]
  
 
Jasne że jest mowa o przekładni tylko kolega co zakładał wątek się z lekka pomylił, bo niby co by miało lecieć z kolumny?
Robiłem regeneracje swojego magla w 100% we własnym zakresie. Polecam wątek którego jestem autorem (przewija się nieopodal). Fotorelację mogę przesłać na poczte może to wam pomoże. Faktycznie jest tylko jedno ale: maglownica musi być TRW bo tylko taka jest regenerowalna . Zapisy na fotorelacje w wątku o którym wspominałem.
  
 
Witam!
Ja tam mam nierozbieralną, troche ciekła górą ale nie miała luzów i dzieki fotorelacji kolegi R_O_Y`- tu podziekowania, naprawiłem ją sam bez kanału Trochę było ciężko ale warto i w sumie wydałem około 100 pln. Jak narazie jest sucho
Pozdrawiam
  
 
ja kupilem na forum za chyba 150zl i zadnych wyciekow ani problemow:] szukajcie a znajdziecie!!