Zgrzytnięcie po włączeniu klimy...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, ostatnio zauważyłem niepokojące zjawisko, otóż po włączeniu klimy(na "dwójkę") coś zgrzytło (dźwięk taki jak czasami przy wrzucaniu biegu lub jakiś pasek zębaty czy cuś).
Zgrzytło tak że aż szarpnęło (dało opór) autem odczuwalnie. Co to może być ? Jakiś pasek od sprężarki od klimy ? Czy coś poważniejszego.

Zdarzyło się to już 2 raz... co ciakwe chyba w podobych okolicznościach tzn. zmieniając bieg np z 4 na 5 powracająca ręka(prawa ) z lewarka wcisnęła klimę w momencie puszczana sprzęgła. <- sory za ten trywialny opis ale być może że ma to cos wspólnego

Pozdrawiam,
Jarek
  
 
- Może zaciera się klima?
- Normalnie klimę właczasz przez naciśnięcie pokretła intensywności nadmuchu. Wtedy sprzęgane jest koło (napędzane przez pasek klinowy) ze spręzarką klimy. Normalnym jest odczuwalny opór dla silnika ale nie ma prawa byc zgrzytu.
pozdrawiam
Arturek
  
 
Nie chciałbym Cię kolego straszyć, ale coś mi sie wydaje, że sprężarka klimatyzacji pada... Tam nie ma prawa nic zgrzytać ani chuczeć... A jak się już załączy to jak chodzi ? Najlepiej sprawdzić na postoju... Maska w górę, jedna ososba do środka włącza klime a druga obserwuje sprężarkę. Może to jednak coś innego ?
  
 
Na postoju chyba wszystko ok... chłodzi aż miło.
Sprężarka się włącza(czuc charakterystyczną reakcję silnka)
Średnio co 8 sek(dziwne?) włącza się wentylator.

Muszę jeszcze pozaglądać w inne wątki bo mi troche wiedzy brakuje
  
 
sprzeglo lub lozysko klimy siada
  
 
U mnie zawsze przy wlaczaniu klimy jest takie metaliczne stukniecie. Zawsze i przed wymiana sprzegielka i po wymianie. Patrzylem pod autem, nastepuje to w chwili kiedy zewnetrza tarczka dotyka do sprezarki. Pozniej zadnych dzwiekow juz nie ma. Kilma chodzi spoko.