Zlot w Bydgoszczy 15.06.2003

w niedzielę 15 czerca odbędzie się w Bydgoszczy zlot. Serdecznie zaraszamy wszystkich FSO'wców.
Tutaj są szczegóły

Kurde ale sobie dzien wybraliscie...akurat jak jade na KJS do Grudziadza...

Ja równiez serdecznie zapraszam wszystkich "Furious'ów" i nie tylko do Bydgoszczy na spocik.Do zobaczenia w niedzielę!

nie sluchajcie zolt4r`a...on jest tylko pilotem.. szefem bede ja...i to ja bede deptal pedaly i trzymal kiere...
wiec jedziemy na 100% mozliwosci...ale moich...autko pewnie ma ich wiecej...
plan jest taki aby dojechac na mete...bez taryf...i na pudle...

....no bylo bez taryf....maluch dojechal do mety..ale nie o wlasnych silach...no i pudla nie bylo...choc moglo byc...

pochwal się wynikami !!!

Cytat:

2003-06-16 01:02:59, Race_D pisze: Nie no, qwa, zaraz mnie h... szczeli! Czemu ja nic o tym nie wiedzialem? Jak by mnie ktos cos mailnął albo cos to bym sie przykulał na 200%. Tymczasem kaszlem chociaz. A tak dupa. No trudno, czekam na nastepny spocik w okolicy, mam nadzieje ze niedlugo. Teraz jak mam wiecej czasu to bede sukcesywnie przeczesywal forum bo na rzucajace sie w oczy ogloszenie gdzies na stronie to nie mam co liczyc... :-/

weź ty sie zastanów co piszesz, zawaliłes sam a masz pretensje do nas ?! To po pierwsze a po drugie był to spot FSO AK a nie F&F

Cytat:

2003-06-15 23:32:04, schwepes pisze: co się stało że nie o własnych siłach?

200 metrow za ostatnia proba silnik zdechl , nie bylo obrotow tylko wolne. Udalo sie go odpalic na zapych ale zdechl po 100 metrach. Wzielismy go na hol (mielismy auto serwisowe) i wiezlismy na sznurku na mete. Po drodze przyjebala sie do nas policja o to ze pojazd holowany ciagnie za tylna belke oraz o szyby madcara. Normalnie zwala, potem odczepilismy linke i recznie wepchnelismy auto na mete. Za spoznienie dostalismy +55 sek. co przekreslilo szanse na jakikolwiek wynik.

Na jednej z prob odkrecil sie przewod hamulcowy i lecac w dol na 3 biegu przy 6800 obrotow pedal wpadl w podloge. Zaciecie recznym i piekny piruet wybronily nas z opresji. Do zgarniecia bylo 9 slupkow a my jakims cudem trafilismy tylko jeden tu znow nastepny +15 sek. w plecy.

Na paru probach przelecielismy mete i trzeba bylo cofac (tarczowe heble w 126p na szutrze w ogole nie zdaja egzaminu).

Reasumujac gdyby nie awarie bylibysmy w okolicach 4-5 miejsca, po tym calym syfie ktory nam sie przydarzyl wyladowalismy na 8 miejscu. Coz czekamy na Tuchole za 3 tygodnie.

P.S. fotki wkrotce

/ZoLtaR Co-Pilot (tym razem )

Cytat:

2003-06-16 09:03:15, Koniu pisze: weź ty sie zastanów co piszesz, zawaliłes sam a masz pretensje do nas ?! To po pierwsze a po drugie był to spot FSO AK a nie F&F

spoko, widze ze na zartach sie nie znacie przecie nie mogl bym miec do nikogo pretensji o to. Chcialem tylko zaznaczyc ze zaluje iz zauwazylem to tak poozno i ze ostatecznie sie nie pojawilem

Cytat:

2003-06-16 09:59:08, czeczun pisze: stary, domniemywam, że oczy masz. Po prostu trzeba patrzeć i czytać a nie się przypierdalać o to, że nie powiedzieliśmy Tobie, że jest spotkanie.

oczy na szczescie mam, tylko ze teraz zajete - szukam budy co bym ją mogl zalozyc na posiadany juz silnik i cos nie moge odpowiedniej wypatrzec , a poniewaz juz wakacje praktycznie nastaly to musze sie sprezyc i wytezyc i skupic wlasnie na tym, bo w ciagu kilku tygodni ma jeżdzic juz