Mam problem!
Około miesiąc temu wymieniłem pasek klinowy i wielorowkowy (na Contitech czy Continental-być może to jest to samo) ponieważ piszczał. Niestety po około miesiącu nowy też piszczy. Na zimnym i ciepłym silniku. Naciąg pasków jest OK - tak twierdzą w ASO. Myślę, że to piszczy pasek wielorowkowy, bo gdy go poleję lekko wodą na jakiś czas przestaje piszczeć. Co robić?
Za około dwa tytgodnie muszę jechać w trasę (około 4 tys km) więc nie mam za dużo czasu na eksperymenty. A czy eksploatowanie z takim piszczącym paskiem czymś grozi?
Proszę o rady fachowców. Dzięki za pomoc
Mam ten sam problem, ale mój piszczy już od około 12 tys km i nic sie nie dzieje. Na zimnym silniku jest gorzej.
Jak ktoś ma pomysł na rozwiązanie problemu to proszę o sugestie.
a mam was robaczki mam tak samo piszczy i lekko ściera sie z od strony silnika ale pomaga mu smar w sprey'u silkonowy wtedy jest spokój na tydzień czasu w moim przypadku w aso powiedzieli że koło od pompy wspomagania ma luz osiowy 1 mm i mam wymienić całą pompę na razie smaruje i jeżdżę dalej
mam tak samo piszczy i lekko ściera sie z od strony silnika ale pomaga mu smar w sprey'u silkonowy wtedy jest spokój na tydzień czasu 
w moim przypadku w aso powiedzieli że koło od pompy wspomagania ma luz osiowy 1 mm i mam wymienić całą pompę 
na razie smaruje i jeżdżę dalej 