Umowa kupna-sprzedaży auta - BEZSENS!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co myślicie o pisaniu tych durnych papierów, pitów do tego, których instrukcję obsługi zna chyba tylko ich twórca. Na co to komu? Tym bardziej, że połowa kupujących i tak zlewa te papiery i je poprostu fałszuje! Tym bardziej że sprzedaż często dotyczy auta o wartości telewizora.
W takiej Irlandii sprzedaż auta polega na tym, że sprzedający przekazuje kupującemu dokumenty i inforumuje telefonicznie ubezpieczyciela, że pozbył się auta, a kupujący informuje ubezpieczyciela, że nabył auto. Kilka minut i po transakcji.
  
 
Ojj... Piter

Przecież My w Polszy żyjemy
Nie przyzwyczaiłeś się jeszcze
  
 
W Polsce samochód nadal traktowany jest jako luksus i ekstrawagancja , stąd te umowy , pity i benzyna w której 50% ceny stanowią podatki (no bo przecież bogaczy pławiących się w luksusach trzeba złupić ,żeby wszyscy mieli po równo).