Citroen saxo 1.1 98r skrzynia sprzegło linka pomocy gt115

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zce mam problem moze niedotyczy on hyundaia ale prosze ratujcie .....
zacelo sie to wszystko 3 dni temu zauwazylem jakby trojka nie chcila jakby wejsc podczas jazdy......ale wchodzila bez zgrzytu czy cos w tym stylu....sprzeglo sie nie slizglalo ..na zadnym biegu ....
i co sie stalo a stalo sie
przed chwila 30 min doslownie ...
zaxczne od poczatku ....
podjezdzajac i zatrzymujac sie do zera.....sprzegło luz ....wypuscilem pasazera ....wciskam sprzegło jednyka iiiii nie chce wejsc....nie ma zgrytu....ponownie wrzucam nie chce wejsc....
odpuszczam sprzegło, ponownie wciskam weszla z trudemmmm!!!!
ruszej na niej zaparkowalem od razu.... zgasilem silnik

poczekalme 10 min na pasazera... zapalam wciskam sprzeglo wrzucam wsteczny nie wchodzi slychac zgrzyt...
wrzucam na luz, odpuszczam sprzeglo , wciskam ponownie wrzucam bieg i to samo nie wchodzi zgrzyt ...
odpuszcam sprzeglo wbijam bieg ponownie...i wszedl z wielkim trudem.....
.....ok ruszam znowu wbijajac jednynke i nie wchodzi dopiero za 3 razem....ale bez zgrzytu.....potem biegi zminialo sie normalnie ...sprzeglo sie nie slizgalo!!!!!! przejechalem 500 metrow i zatrzymalem sie .........zgasilem silnik.......

i teraz na zgaszonym silniku

patrze na pedal sprzegla i co widze widaje mi sie ze opadl troche nizej....ale to moize byc moje subiektywne odczucie.......
podnioslem 2 razy noga pedal wcisnalem dwa razy....
ponownie podnioslem 2 razy wcisnalem 3 z tym ze za trzecim razem pedal mi wpadl w podloge........
wkur... sie wysiadlem zapalilem papierosa i zaczalem myslec
co to moze byc....
sprzeglo czy linka sprzegla sie zerwala....dodatkowo powiem ze sa tam ciegna...ALE UWAGA....
na zgaszonym silniku moga wrzucac biegi...!!!!!!na zapalonym nie chodza...!!!!!!!!!!!

ludzie pomocy....bo oddaje samochod do pobliskiego mechanika
ktorego nie znam i nic u niego nie robilem..bo nie mam mozliwosci zaholowania go przez cale miasto.....
a nie chce zeby mnie naciagnal na nowe sprzegło i wymiane....a przy okazje linke
co sie mogo stac pomozcie mi
zdolowany.....

[ wiadomość edytowana przez: gt115pssss dnia 2007-06-15 14:14:32 ]
  
 
Cytat:
2007-06-15 14:13:34, gt115pssss pisze:
....ludzie pomocy....bo oddaje samochod do pobliskiego mechanika ktorego nie znam i nic u niego nie robilem..bo nie mam mozliwosci zaholowania go przez cale miasto..... a nie chce zeby mnie naciagnal na nowe sprzegło i wymiane....a przy okazje linke co sie mogo stac pomozcie mi zdolowany...



jedyne wyjście to stać i patrzeć na demontaż, będziesz wiedział co padło, nie znam tego auta niestety
  
 
szczerze mowiac liczylem własnie na twoja fachowa odpowiedz jarku

pomocy...bo nie bede mial chyba mozliwosci ogladania go...
jesli dzisiaj go do niego nie zacholuje... to bede musial tak czy siak zaholowac go pod dom.... piatek wiadomo
a i jutro zeby kupic czesci tez bedzie problem
fuck fuck fuck......wydaje mi sie ze to linka poszla
z tego co moge dodac przebieg 245 tys km. i ze tego co wiem ...
a mamy go od przebiegu 100 tys ze sprzeglem nic nie bylo robione....
na innych forach to ludzie nie wiedza...wogle o co chodzi taka prawda...np forum cytrynki
  
 
gdyby poszła linka, jak mnie kiedyś w ponym, to po prostu pedał opada i tyle, jest urwane jakieś ucho czy kostka i bieg nie wchodzi

w twoim przypadku, tak przynajmniej zrozumiałem jakoś to sprzęgło działa, czyli linka jest ok, pozostaje docisk łożysko oporowe skrzynię wykluczam bo tam jeśli nawet coś się zużywa to jest to proces przewlekły np. synchronizator a nie gwałtowny, no chyba że ktoś bez opamiętania pali gumy
  
 
no wlasnie

palenia gum nie bylo nie ma czym


pedał jest cały czas w podlodze... juz od czasu kiedy napisalem ze wpadł.luzny jest....(linka please)
a chwile wczesniej byly problemy z wbiciem jedynki i wstecznego.....tak jak napisalem(pewnie łozyko)
samochod ma sporo tys km....i nic poza wymiana oleju nie bylo w nim robione
sprzegło nie slizgalo sie,,, lozysko nie huczalo ani nie piszczalo
lekkie wadzenie wystepowalo niekiedy

teraz mozna wbic bieg przy opadnietym pedale w podlodze ale na nieodpalonym silniku
na odpalonym juz nie mozna
probowalem....
chcialem tez odpalic na biegu i jakos dojechac ale za duze prawdoodobienstwo stłuczki zatrzymywac sie ustepowac...nie da rady

moze troche Ci to rozjasinlo mam nadzieje ze to tylko bedzie linka....bo dało rade ruszyc z jedynki ...

jak cos to pytajcie sie jak niejasno pisze
dziki
  
 
Nie znam tego auta ale moze tam jest sprzegło hydauliczne i masz wyciek na hm siłowniku sprzęgła. Bo co piszesz to jakby zapowietrzenie, wyciek w układzie było -> te wciskasz pedał raz i nie zaskakuje 2 raz zaskakuje itp.
Ale nie znam auta wiec nie wiem....
  
 
Nie potrzeba sprzegla do wrzucenia biegu na wylaczonym silniku Tak mozna dowoli bez wciskania sprzegla, wiec moze jest szansa na linke
  
 
Nie wiem czy pomoge ale ja miałem podobnie w lantrze gdy padły mi uszczelniacze na wysprzęgliku normalnie do radomia jechałem z bieszczad i nagle biegi nie wchodzą, zatrzymałem się pod m1 patrze a cos mi kapie a że było już koło 24 to nic tylko jechać do wawy 100 km jechałem przez 3 godziny najgorsze były swiatła bo nie mogłem wysprzęglać o parkowaniu nie wspomne także jeżeli masz sprzęgło hydrauliczne to kup dot 4 zalej do zbiornika i z samego rana spróbuj zjechać do domu . Jeżeli to jest tą usterka to bez problemu dojedziesz i nic nie rozwalisz
  
 
Oj jak mi sie sprzegło zapowietrzyło to nawet 1- nie mogłem wbić mocując sie ze hooo
Ale czyż nie mogła pojsc po prostu skrzynia i synchronizatory jak sie w niej coś urwało....
  
 
saxo 1,1 to chyba odpowiednik peugeota 106 1,1-w kazdym razie silnik identyczny.mialem taka 106 i na 100% byla linka a nie wysprzeglik.
  
 
dokaldnie tak saxo nie ma sprzegla hydarulicznego....
samochod juz u znajomego mechanika
czytajcie dokladnie zaczelo sie od probelemow z wbiciem biegu
ale skonczylo sie na tym ze pe4dał wpadl
mzoe mnie ktos zle zrozumial

samochod juz jest u mechanika
mysle ze to taczej linka....
przy okazji zminie sobie termostat
i czujnik temperatury pzr y chlodnicy
trzymajcie kciukli bo wlasnie sie grzebie...
jak cos to wymienie sprerzglo tez

to razcej bedzie linka ktora kosztowala....80zl horror...a w innych furkach.... 40 max...
panowie saxo 1.1 to stary kondon . pod wzgledem technicznym

wszystkie hyundaie wyprzedzaja go o kilka lat

i tyle w temacie zdam relacje co i jak...
a moze i tak zmienie sprzeglo
akurat ono nie jest drogie a jest 250 tys km
  
 
....odzywam sie dzis bo padl mi komp i dopiero po trzeciej foramtowaniu..
i kilkakrotnej instalce doszedl do ladu..

jesli chodzi o saxo....ufffff to byla na szczescie tylko linka sprzegła

ale jak cos jest ok,, to pojawia sie znowu cos innego...