Opłaca sie kupować Espero?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam!
Wiem ze jest już wiele podobnych pytań od innych ludzi i kazdy z was odpowiadał na nie kilka razy, jednak moje jest nieco inne
Mianowicie od jakiegoś czasu natrafilem na te samochody w internecie i sie nimi zainteresowalem, od niedawna tez mam okazje kupić całkiem ciekawy egzemplarz, jednak czytajac wasze forum idzie sie troche zniechecić do tego kupna, w wiekszosci narzekacie na swoje samochody, wielu was ma ochote je sprzedać lub jest w trakcie sprzedaży...
Tak wiec prosze was o odpowiedz (szczerą) Czy obecnie mając 6tys w kieszeni warto kupowac daewoo espero (b dobrze wysposażone, bez gazu) czy tez poszukac w astrach, golfach i tym podobnych, lub po prostu dozbierac do okolo 8-10tys i rozejżeć sie za jakims innym autem?

pozdrawiam
  
 
Cytat:
2007-07-05 08:27:16, aksel86 pisze:
jednak czytajac wasze forum idzie sie troche zniechecić do tego kupna, w wiekszosci narzekacie na swoje samochody, wielu was ma ochote je sprzedać lub jest w trakcie sprzedaży...



Ewolucja to się zowie. Auta pojeździły swoje, mają swoje lata, czas na zmianę na coś nowszego i lepszego. Nic w tym dziwnego. My nie jesteśmy (w większości) jakimiś zboczeńcami kochającymi swoje samochody zamiast dziewczyn/chłopaków/żon/partnerów.

Cytat:
Tak wiec prosze was o odpowiedz (szczerą) Czy obecnie mając 6tys w kieszeni warto kupowac daewoo espero (b dobrze wysposażone, bez gazu) czy tez poszukac w astrach, golfach i tym podobnych,



Złomero jest duże i w porównaniu do astry podobnie rdzewiejące. Golf jest poprostu mały, tak, że kieruj się potrzebami, abyś w zlomero powietrza nie woził.
  
 
powiem tak ja zamieniłem nowsze espero na starszego opla i nie żałuje swojej decyzji u mnie padł 3 razy alternator, progi i drzwi robiłem ze dwa razy , k*** ile można przy samochodzie robić to samo, w oplu jedynie tylne nadkola i od tego czasu spokój a mineły juz ponad dwa lata...........hmmmm z drugiej strony jak ten czas leci PZDR

P.S wnioski wyciągnij sam.


[ wiadomość edytowana przez: SzybkiKosta dnia 2007-07-05 09:27:33 ]
  
 
Cytat:
2007-07-05 09:27:04, SzybkiKosta pisze:
powiem tak ja zamieniłem nowsze espero na starszego opla i nie żałuje swojej decyzji



Siekierkę na kijek zamieniłeś. No chyba, że to nowszy modelowo opel. A co do alternatora, to ja nawet nie wiem, że on istniał w złomero.

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2007-07-05 09:35:25 ]
  
 
dokładnie - po prostu niektórzy mają pecha ale to sie moze zdarzyc nawet w mercedesie - aj kupilem w pazdzierniku i 15 kkm leci i nic sie nie sypie - wiadomo ruda jest ale zrobiona pod drzwiami takze kilka lat pojezdzi, wymieniane rzeczy typowo eksploatacyjne typu paski filtry swiece olej...czasem pęknie kabel w slupku drzwi ale to da sie zrobic lutownicą, czy padnie silownik centralki - w sumie duperele ale jak będziesz kupowal to szukaj raczej sprawnego w 100% bo pozniej sie nie chce latac za drobnymi pierdółami...

Poza tym polecam ci to autko bo ostatnio nawet w astrze 2 jezdzilem i miejsca tam ledwo na 4 osoby starcza, a tu masz kanape na 4 lasencje na tyle ....do tego dwie upchniesz w wielkim bagazniku...a na koniec dowieziesz je na miejsce z nietkniętym tortem w ręku...
  
 
kupować tak, sprzedawać - nie, ot to daje do myślenia. Widzisz jak masz te 5-6, góra 10 tys. zł to wogóle samochodu nie kupuj albo kup espero bo kazdy inny będzie paździoch z markową naklejką na masce i tyle. Druga rada jak już bierzesz espero to od pierwszego właściciela najlepiej i zadbane czyli bez widocznej korozji, purchli i sprawne ale z reguły te auta się nie psują - mój przykład 11 lat i wymiana tłumika, aku oraz sprężyny z tyłu to typowa usterka, poza tym jakiś czujnik czy przełącznik czasem padnie i to wsio. Także eksploatacja tego auta na LPG jest bardzo tania a zatem auta o lepszej relacji cena/ komfort/niezawodność nie znajdziesz po prostu.
  
 
Cytat:
2007-07-05 12:18:28, rudi pisze:
kupować tak, sprzedawać - nie, ot to daje do myślenia. Widzisz jak masz te 5-6, góra 10 tys. zł to wogóle samochodu nie kupuj albo kup espero bo kazdy inny będzie paździoch z markową naklejką na masce i tyle.



Zgadzam się w 200% procentach!

Tyle, że ja złomero sprzedałem
  
 
Cytat:
2007-07-05 08:27:16, aksel86 pisze:
witam! Wiem ze jest już wiele podobnych pytań od innych ludzi i kazdy z was odpowiadał na nie kilka razy, jednak moje jest nieco inne Mianowicie od jakiegoś czasu natrafilem na te samochody w internecie i sie nimi zainteresowalem, od niedawna tez mam okazje kupić całkiem ciekawy egzemplarz, jednak czytajac wasze forum idzie sie troche zniechecić do tego kupna, w wiekszosci narzekacie na swoje samochody, wielu was ma ochote je sprzedać lub jest w trakcie sprzedaży... Tak wiec prosze was o odpowiedz (szczerą) Czy obecnie mając 6tys w kieszeni warto kupowac daewoo espero (b dobrze wysposażone, bez gazu) czy tez poszukac w astrach, golfach i tym podobnych, lub po prostu dozbierac do okolo 8-10tys i rozejżeć sie za jakims innym autem? pozdrawiam



Wszystko zależy czego oczekujesz od samochodu.
Jeżeli chesz szaleć pod remizowymi dyskami kup calibre lub golfa, walnij 30 spojlerów, naklej kilka naklejek zasłaniających rdze i będzie git.

Jeżeli masz rodzine i chcesz duże, wygodne i tanie w eksploatacji auto pomyśl nad astrą sedan, vectrą A, lub esperakiem.
Wszystkie 3 mają bardzo podobne wady i zalety (choć uważam ze najwiecej zalet ma esperak) Pewnikiem będzie rdza na każdym z tych 3 pojazdów.....no ale CCC (cena czyni cuda)
Przy odrobinie szczęscia uda CI sie kupić dobry samochód np wspomniane wyżej espero za ok 6-7tys zł do tego musisz doliczyć 2-3 tys zł na opłaty + doprowadzenie auta do dobrego stanu mechanicznego (uruchomienie klimy, nowe hamulce, płyny, paski, świce, kopułka, palec aparatu, uszczelki dekla i miski, mechanizm wycieraczek itp).....i masz rok-dwa spokojnego jeżdzenia
  
 
Cytat:
2007-07-05 12:25:39, Tomek-Mydlowski pisze:
doprowadzenie auta do dobrego stanu mechanicznego (nowe hamulce, paski, świce, kopułka, palec aparatu, uszczelki dekla i miski, mechanizm wycieraczek itp)



A co jeśli w/w elementy będą działały? Też ma na zapas wymieniać
Bo z tych rzeczy które podałeś ja wymieniłem tylko hamulce, świece, rozrząd i uszczelkę dekla.

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2007-07-05 12:40:27 ]
  
 
Jezeli bedziesz brał Espero, to bierz bezwypadkowe. Ja miałem bezwypadkowe i było OK. potem zaliczyłem dzwona i mimo, ze w warsztacie było zrobione jak nowe, to zaczęły się awarie małych pierdółek (nie groźne, ale upierdliwe :/)

Poza tym do Espero są w miare tanie części ( no chyba ze mieszkasz na śląsku i masz do wymiany przedni zderzak, to życze miłego szukania )

Mi Espero po prostu sie podoba i nie zamieniłbym go na jakiegos golfa ani nic z tych rzeczy

Pozdr.
  
 
dziwne że do szpanerów nie zaliczyłeś swojej bejcy jedenej i drugiej hahah najłatwiej przyczepić się do calibry i golfa


[ wiadomość edytowana przez: SzybkiKosta dnia 2007-07-05 13:12:06 ]

[ wiadomość edytowana przez: SzybkiKosta dnia 2007-07-05 13:16:50 ]
  
 
Cytat:
2007-07-05 12:41:41, robertkaluza pisze:
Espero po prostu sie podoba i nie zamieniłbym go na jakiegos golfa ani nic z tych rzeczy



NEVER!!! Na parkingu przed moim blokiem co trzecie auto to stary golf albo stary pasat
  
 
Cytat:
2007-07-05 13:11:40, SzybkiKosta pisze:
dziwne że do szpanerów nie zaliczyłeś swojej bejcy jedenej i drugiej hahah najłatwiej przyczepić się do calibry i golfa [ wiadomość edytowana przez: SzybkiKosta dnia 2007-07-05 13:12:06 ] [ wiadomość edytowana przez: SzybkiKosta dnia 2007-07-05 13:16:50 ]



bo to troche inne auta i troche inny przedział cenowy.
Jeżeli to poprawi Ci humor też uważam że e34 w przedziale do 10 tys zł, klepane z 5-ciu albo i wiecej, obwieszone spojlerami i obowiązkowo z buczącym wydechem i instalacja LPG to samochód tak samo buracki jak calibra czy golf.
  
 
ano
  
 
Dzieki za rady, na pewno przydadzą sie, być moze za poltora tygodnia powieksze grono uzytkownikow espero;]
Cytat:
robertkaluza
chyba ze mieszkasz na śląsku i masz do wymiany przedni zderzak, to życze miłego szukania


mieszkamy dokładnie w tym samym miescie
  
 
Cytat:
mieszkamy dokładnie w tym samym miescie



No to będzie nas już dwóch w Tychach pełno Esperaków, ale klubowiczów brakuje.

A gdzie go masz upatrzonego? w komisie?

Pozdr.
  
 
Cytat:
2007-07-05 14:35:11, robertkaluza pisze:
gdzie go masz upatrzonego? w komisie? Pozdr.


nie, od osoby prywatnej pod Warszawą w nast sobote jade oglądać, tylko szukam eksperta co pojedzie ze mną i wio
  
 
Aksel mam dziwne wrażenie że Ty piszesz o moim Espero
  
 
no nie da sie ukryć
  
 
Kupujac espero trzeba sie liczyc z tym ze jego sprzedaz pozniej bedzie bardzo trudna, jesli w ogole mozliwa. No chyba ze za 2.5tysia pogonisz. Ja (samotny koles z dziewczyna bez dzieci ) Na chwile obecna nie kupilbym esperaka, chyba ze na taryfe. Za 6-7 tysi poszukalbym czegos starszego, ale lepszego jakosciowo np. e32, volvo 850, a najlepiej dozbierac badz pozyczyc do 10tys i wtedy juz spokojnie kupujesz ktorys z wyzej wymienionych aut w dobrym stanie.