Lekkie szarpanie.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam ostatnio dzowny problemik. Jak jade sobie spokojnutko tempem spacerowym gaz jest ledwo naciosniety mam od czasu do czasu takie delikatne szarpanie. Na wysokich obrotach ciagnie slicznie bez przerywania. Dzisiaj rano minie moglem go odpalic znaczy zaskakiwal od razu ale zanim sie rozkrecil gasl. Zapalil za 6-7 razem dopiero z gazem.

Auto to elx'98
Jakies sugesie ? Moze jakis syf zassalem ze zbiornika bo ciagle na rezerwie jezdze. Moze paluiwo jakies syne ? chociaz tankuje caly czas a BP bo zbieram punkty.
  
 
ja jak jeżdżę wolniutko to też mam takie coś (chodzi o lekko wciśnieęty gaz). wkurza mnie to, ale zawsze tłumaczyłem sobie to tak, że nie umiem utrzymać nogi na stałym poziomie (trzęsie mi się stopa czy coś)
  
 
Cytat:
nie umiem utrzymać nogi na stałym poziomie (trzęsie mi się stopa czy coś)



proponuje zmniejszyc spozycie alkoholu i problem zniknie
  
 
mi tez sie to zdarza.. to chyba zaplon bedzie
  
 
Sprawdz zaplon i odstep stykow w przerywczu .. a jesi juz i tak przy aparacie grzebiesz to sprawdz kondesatorek zebys nie mial zamalo roboty
  
 
Cytat:
2003-06-18 23:26:25, her_us pisze:
Sprawdz zaplon i odstep stykow w przerywczu .. a jesi juz i tak przy aparacie grzebiesz to sprawdz kondesatorek zebys nie mial zamalo roboty



w elegancie odstęp styków w przerywaczu