Osłona przegubu -jak wymienic?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco


Jak w tytule, jak to wymienić bo jak widac na zdjeciach peklo ;/?
  
 
Witam

kliknij - porady

pozdrawiam
Arturek
  
 
Może tak ?
  
 
Dzięki, sęk jeszcze w tym że w sklepie powiedzial ze tej gumy jest z 40 rodzajów wiec musze ja zdjac i mu zaniesc ;/ .
  
 
Ja wymieniałem gumę zewnętrzną (tą przy kole). W sklepie nie mieli dylematów jaka guma. W zestawie z gumą były opaski zaciskowe oraz smar (w foliowym worku). Taki zestaw kosztował chyba 20zł firmy Delphi.
  
 
no ta przy kole tak , ale ta dalej- mowili ze jest kolo 40 rodzai.
  
 
kolega miał podobną sytuacje kupił w sklepie gume uniwersalna ktora byla przecieta w zdluz po dopasowaniu skleił ja klejem :super glu: i po sprawie niemusial nic rozkręcać a autu przeszlo przeglad pozdrawiam browar
  
 
aby wymienic ta gume to trzeb a tak, ( robota jest wilele wiecej warta niz guma...;p)podniesc auto,zdjac kolo, odkrecic nakretke trzymajaca polos, odkrecic srube swoznia wahacza wyciagnac sworzen z kolumny ,wycisnac przegub z "piasty" (ze sie tak wyraze) ,i tu zwykle trzeba zastosowaz specjalny sprzet czuli porzadny ....mlotek ;p jak juz przegub wyjdzie trzeba go zdjac z polosi ( specjalna zawleczka ) i wtedy mozna umyc przegub i jak sie ma nowy sma chyba grafitowy to napchac nowego i zaczac wszstko skladac.., a z kupnem tych oslon nie powinno byc problemu jasli podasz pojemnosc silnika, rok rodzaj nadwozia aha no i jka trafisz na kopetentnego sprzedawce..., czyli jesli masz wolne popoludnie to mozesz sobie to zrobic jakos na przyslowiowym krawerzniku....;p

[ wiadomość edytowana przez: strutter dnia 2007-07-12 22:39:33 ]
  
 
Dodam jeszcze ze ta oslonka to nie jest tak dla picu. W jednym z poprzednich aut mialem podobna sytuacje i pojezdzilem okolo miesiaca z taka dziurawa oslona az przegub zaczal szczelac. Za probe oszczedzenia na oslonce musialem zaplacic 100zl za przegub. Probowalem sam go z kuzynem wymienic to za kolejna probe oszczednosci musialem najesc sie nerwow i zawiesc autko i tak do mechanika zeby zrobil to porzadnie.. (po 100km auto stanelo na srodku miasta) ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.. podczas wizyty u mechanika wyszlo na jaw ze cos nie tak jest z rozrzadem.. jedno z kol zebatych popekalo w srodku.. niewiele brakowalo a by sie ukrecilo ...

Pozdrawiam i pamietaj kto nadgminie oszczedza to pozniej doplaca podwojnie)