Hamulce ściągają...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
podczas lekkiego hamowania ściąga mi w pierwszej fazie na lewo. klocki niedawno wymienione (opinia mechanika). sugestie??
  
 
do idealnego wyczyszczenia zaciski i tloczki jak byly wymieniane same klocki tarcze do toczenia chyba ze sa jak nowe prosciuskie bez rantow , jesli nie pomoze wymiana przewodow elestycznych szczegolnie kola ktore hamuje pozniej dobrze bylo by przytym wymienic plyn hamulcowy
  
 
Qba zrobiłeś coś z tymi hamulcami? Ja mam dokładnie to samo, oczyściłem zacisk smarowałem cylinderek pod osłoną gumową. trochę pomogło, ale jeszcze troch ściąga w lewo.
Jeszcze takie pytanko, po dłuższej jeździe hamulce są gorące, to normalne, tylko lewa tarcza jest tak gorąca, że polana woda się gotuje, natomiast prawa jest chłodniejsza, bo woda się nie gotuje.
Lewa jest za gorąca, czy prawa jest za zimna (słabiej hamuje)??
Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2007-05-24 20:20:10, wlod pisze:
Qba zrobiłeś coś z tymi hamulcami? Ja mam dokładnie to samo, oczyściłem zacisk smarowałem cylinderek pod osłoną gumową. trochę pomogło, ale jeszcze troch ściąga w lewo. Jeszcze takie pytanko, po dłuższej jeździe hamulce są gorące, to normalne, tylko lewa tarcza jest tak gorąca, że polana woda się gotuje, natomiast prawa jest chłodniejsza, bo woda się nie gotuje. Lewa jest za gorąca, czy prawa jest za zimna (słabiej hamuje)?? Pozdrawiam.



Polewaj dalej wodą gorącą tarczę aż pęknie
  
 
Cytat:


Polewaj dalej wodą gorącą tarczę aż pęknie



To nie wjeżdżaj na myjnie, tylko czekaj aż wszystko ostygnie, bo się odkształci
  
 
Cytat:
2007-05-24 20:20:10, wlod pisze:
Qba zrobiłeś coś z tymi hamulcami? Ja mam dokładnie to samo, oczyściłem zacisk smarowałem cylinderek pod osłoną gumową. trochę pomogło, ale jeszcze troch ściąga w lewo. Jeszcze takie pytanko, po dłuższej jeździe hamulce są gorące, to normalne, tylko lewa tarcza jest tak gorąca, że polana woda się gotuje, natomiast prawa jest chłodniejsza, bo woda się nie gotuje. Lewa jest za gorąca, czy prawa jest za zimna (słabiej hamuje)?? Pozdrawiam.



Czasami pomaga juz niestety tylko wymiana zacisku.A jesli ci sie grzeje to najprawdopodobniej tłoczek nie odbija i klocki podczas jazdy wciaz stykają sie z tarcza. U mnie po wymianie tarcz i przejechaniu ok 1000km klocki zaczęly przycierac o tarcze.rozebralem to ustrojstwo i przeczyscilem. nadal bez rewelacji ale chociaz juz jak jade na wprost to nie obciera, jedynie przy skręcie w prawo klocki przycierają o tarcze( objawia sie to piszczeniem)
  
 
lekko temat zignorowałem i teraz mam po łapkach, byłem w Krakowie tam wiadomo 1m jazdy 10min postoju i chyba zapiekł mi się ham. bezmyślnie dotknąłem tarczy i mam teraz cacy bombla na paluchu, ehh. czy ma ktoś najlepiej fotorelację z reanimacji takiego przypadku???
  
 
węzykiem, wezykiem..
nalezy sie zainteresowac. Czasami sie rozwarstwia i przytyka i takie sa efekty pozniej.
  
 
Cytat:
2007-05-30 00:16:04, qba1970 pisze:
bezmyślnie dotknąłem tarczy i mam teraz cacy bombla na paluchu, ehh. czy ma ktoś najlepiej fotorelację z reanimacji takiego przypadku???



kiedyś jak się oparzę to postaram się zrobić fotorelację z reanimacji
  
 
a u mnie z kolei lekko ściąga na prawo, ale i prawa tarcza mocno się grzeje, temat do sprawdzenia
  
 
a moze amory juz padly i sciagaja
  
 
Mi juz 2 Lata sciaga Przy chamowaniu na Prawo i jak narazie nic sie nie urwalo Sadze ze to tloczki Ale nie mam weny do zrobienia tego Jestem ledwo po kompletnym remoncie silnika
  
 
Witam a wiec nalezaloby kilka razy wypompowac i wciskac tloczek w zacisku pryskajac pod oslonke wd-40 albo cos podobnego, tylko pametac ze robic tak mozna TYLKO gdy jeden zacisk jest zdemontowany !!!! Kiedys glupek ze mnie mialem w vectrze b 4 zaciski zdemontowane i sobie beztrosko wypycham i wpycham az tu nagle wujek podchodzi i mowi ze reszta zaciskow prawie ze wyplula tloczki!!! ile potem bylo roboty zeby to poskladac
Wracajac do tego roszania tloczkiem to robimy tak az tloczek bedzie sie dawal wepchnac za pomoca lyzki do kol z delikatnym tylko oporem.
Drugie to zobaczyc czy ta prowadnica zacisku nie jest zapieczona chodzi mi o ta prowadnice gdzie jest przykrecona sruba mocowania zacisku o wchodzi ona w jazmo(nie wiem czy dobrze napisalem)
Powinna sie ta prowadnica dac latwo reka wepchnac i wyciagnac.
Pozdrawiam!!!