[126p] problem swap 1.2MPI- przerywanie, dławienie

Witam!
Mam taki problem:
Kiedy silnik jest zimny jest wszystko całkowicie ok, chodzi idealnie, ale kiedy pochodzi trochę(złapie temperaturę np. 70st) i wcisnę mu gaz na mniej niż 1/5 to się dławi, przerywa i przygasa- nie może się wkręcić na obroty. Praktycznie utrzymuje wtedy tylko wolne obroty.
Ja podejrzewam pompę paliwa (fakt faktem strasznie piszczy).
Wskaźnik temperatury działa ok. Wydaje mi się, że jak pompa się nagrzeje(Bosch zewnętrzny) to już nie ma siły tłoczyć paliwa. Wystarczy, że się zatrzymam na 2 minuty, zgaszę silnik(nagrzany- 90st) i już jest wszystko ok przez kolejne parę minut, po czym znowu przerywanie, dławienie i koniec jazdy (pozostają tylko wolne obroty).

Co to może być?? pompa paliwa czy coś innego??


[ wiadomość edytowana przez: Dar00 dnia 2007-07-12 09:01:57 ]

[ wiadomość edytowana przez: Dar00 dnia 2007-07-12 09:13:12 ]

I jeszcze pytanie, piszesz, że dławi ci się jak wciśniesz gaz o ok 1/5 ruchu. A jak wciśniesz więcej to jest ok? Myśląc o tym podciśnieniu: pompa teoretycznie powinna radzić sobie z takimi rzeczami, szczególnie przy multiwtrysku, ale skoro piszesz, że "piszczy" to może różnie być

jak sie nagrzeje i zacznie przerywac zdjemij waż od powrotu, i zobacz czy przy wyzszych obrotach wraca dalej paliwo.

Filtr paliwa do silnikow tryskowych zalozyles? Wezyk z czujnika podcisnienia jest gumowy gruboscienny i sie nie zaciska samoistnie pod wyplywem podcisnienia i temperatury?

Cytat:

2007-07-12 19:48:18, PitGTR pisze: ...tylko jak załozysz nową to sie trzymaj mocno

dobre!!! faktycznie, to na 99% pompa

jeszcze jeździ więc nie klika..