Samochod nagrzany sloncem nie odpala za pierwszym razem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

mam Mazde 2.0 DiTD z 1999r (wiem wiem, to nie ESSI, ale tez czlowiek, tfu autko

Ostatnio zauwazylem, ze jak autko postoi kilka godzin na sloncu (niestety w pracy parking odsloniety) to przy pierwszym odaleniu kreci, ale nie lapie. Dopiero jak wylacze stacyjke i jeszcze raz probuje odpalic to bez problemu zaczyna pracowac.

Macie moze jakies pomysly dlaczego tak sie dzieje?

Dzieki za pomoc!
  
 
Sadze,ze jest nie szczelnosc i paliwo sie cofa - moze zaworek.
Ale co to ma ze sloncem?? Hmm,moze rozszezalnosc materialow i wiecej powietrza sie w uklad dostaje??
  
 
No wlasnie sek w tym, ze pali mi normalnie rano, wieczorem, jak jest zimny silnik, jak jest nagrzany, bez problemowo. Jedynie jak postoi sobie dluzej na Sloncu to mu (jej) odbija. Nie jest to powazna sprawa, bo jak mowie wystarczy ponownie wlaczyc stacyjke i juz bez problemu hula. ale lepiej dmuchac na zimne, dlatego wypytuje ;o)
  
 
nie przejmuj sie . Od sloneczka lub duzych mrozow moze komputer wariowac.
  
 
cos w tym jest :o)
  
 
... aczkolwiek objaw bardzo dziwny ... dieselka latwiej jest odpalic jak jest cieply. tak jak koledzy wspomnieli moze cos z elektronika swiruje.
  
 
a juz sie uspokoilem ;o)
  
 
a moja sugesta to sprawdzić przewody do pompy paliwa, ew przekaźnik