MotoNews.pl
6 Końcówka drążka kierowniczego (190255/89) - NT
  

Końcówka drążka kierowniczego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zdjąłem zabezpieczenie na nakrętce,odkręciłem ją i nap..... już z 1,5 h młotem (prawie grzesiem) i nic - nawet nie drgnęło 0,5mm.
Wypsikałem tam z pół wd40.Czy mam nawalać dalej czy może jest tam jeszcze jakieś zabezpieczenie ?
A może jakieś sugestie jak to zrobić żeby wyszło (i nie zostało zniszcone)......
  
 
są przecież w handlu fajne ściągacze do końcówek
młotek służy do innych celów;
jak masz czas to namocz to wd40 na noc i próbuj jutro
  
 
Cytat:
2007-07-16 13:46:02, gleda pisze:
zdjąłem zabezpieczenie na nakrętce,odkręciłem ją i nap..... już z 1,5 h młotem (prawie grzesiem) i nic - nawet nie drgnęło 0,5mm. Wypsikałem tam z pół wd40.Czy mam nawalać dalej czy może jest tam jeszcze jakieś zabezpieczenie ? A może jakieś sugestie jak to zrobić żeby wyszło (i nie zostało zniszcone)......


Kolego nie siłą a sposobem. Nie grzesiem a małym młoteczkiem uderzaj rytmicznie nie w sworzeń a wąs zwrotnicy z boku przystawiając jednocześnie większy młotek z przeciwnej strony, albo spraw sobie ściągacz. Czasem trzeba pukać dosyć długo. Takie uderzanie wprowadza cząsteczki metalu w drgania i jednocześnie podnosi temperaturę i bez problemu niczego nie uszkadzając rozłączysz.
  
 
Dziękuję Zuzi2004 za podpowiedź.faktycznie moim sposobem to mogłem się chyba tylko popukać w czoło .A końcówka odskakuje sama jak się zrobi tak jak nap.Zuzia 2004(dwa młoteczki-jeden z jednej strony wąsa a drygim "pykamy"z drugiej strony wąsa).Cała operacja trwała ok.3 min.i nie wymagała zbyt dużej siły(tylko wiedzy ).Pzdr