Prośba o poradę (~prawną)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Nie za bardzo wiem co robić, może macie jakieś doświadczenia w tym temacie: kupiłem używany RAM do komputera i okazał się uszkodzony. Odesłałem go gościowi a on ściemnia że to w transporcie albo że to ja go uszkodziłem (chodzi o 550 zł). IMO jest to oczywista bzdura, ale gość idzie w zaparte. Co mogę zrobić - jak odzyskać kasę? Usterka nie wychodzi "od razu", testowane MemTest86 dopiero po ~8,5h testów pokazało błędy. Miał ktoś podobny przypadek? Dzwoniłem do PIH-u ale nic mu nie zrobią bo nie ma firmy... Radzą iść do sądu, ale to są koszty... Nawet jak pójdę to jaki pozew, jakie paragrafy, jak sie nie dać ogolić papudze?
  
 
Cytat:
2007-07-17 13:04:08, Jacenty pisze:
Witam Nie za bardzo wiem co robić, może macie jakieś doświadczenia w tym temacie: kupiłem używany RAM do komputera i okazał się uszkodzony. Odesłałem go gościowi a on ściemnia że to w transporcie albo że to ja go uszkodziłem (chodzi o 550 zł). IMO jest to oczywista bzdura, ale gość idzie w zaparte. Co mogę zrobić - jak odzyskać kasę? Usterka nie wychodzi "od razu", testowane MemTest86 dopiero po ~8,5h testów pokazało błędy. Miał ktoś podobny przypadek? Dzwoniłem do PIH-u ale nic mu nie zrobią bo nie ma firmy... Radzą iść do sądu, ale to są koszty... Nawet jak pójdę to jaki pozew, jakie paragrafy, jak sie nie dać ogolić papudze?



550 zł za używany ram? jaka pojemność tej pamięci ???
  
 
Ram ma wieczystą gwarancje, jeżeli uległ uszkodzeniu przez pocztę do da się tego dowieść - będzie porysowany, złamany itp. Jeżeli to wada fizyczna zgłosić sprawę do allegro (o ile o ten portal chodzi). Zglosic sprawę na policję - wtedy sprawa bedzie z urzędu.

W koncu facet cię oszukał. Zresztą czy te błędy to coś istotnego?
  
 
jeśli sprzedawca jest firmą to możesz w ciągu 10 dni zwrócić towar bez podawania przyczyny
jeśli nie - to gorzej - masz rękojmię, ale to ty musisz o nią zawalczyć.

z tego co wiem to allegro ubezpiecza transakcje do kwoty chyb 600 zł
  
 
Cytat:
2007-07-17 14:03:19, accent1 pisze:
... jeżeli uległ uszkodzeniu przez pocztę do da się tego dowieść - będzie porysowany, złamany itp. Jeżeli to wada fizyczna zgłosić sprawę do allegro (o ile o ten portal chodzi). Zglosic sprawę na policję - wtedy sprawa bedzie z urzędu. W koncu facet cię oszukał. Zresztą czy te błędy to coś istotnego?



W ten sposób dowiedziesz jedynie, że jest uszkodzony ale z pewnością nie wskażesz sprawcy i z pewnością nie udowodnisz, że uszkodziła go poczta (a że np. nie został wysłany już uszkodzony.)

Cytat:
...Jeżeli to wada fizyczna zgłosić sprawę do allegro (o ile o ten portal chodzi)...



Co da zgłoszenie na Allegro? Moim zdaniem NIC.

Cytat:
...Zglosic sprawę na policję - wtedy sprawa bedzie z urzędu. W koncu facet cię oszukał...



Powtórzę ponownie. Trzeba facetowi udowodnić, że oszukał. Co da zgłoszenie na policję? Moim zdaniem NIC. Sprawa do umorzenia od ręki z powodu niskiej szkodliwości o ile w ogóle którykolwiek z policjantów podejmie sie przyjąć takie zgłoszenie.

Cytat:
2007-07-17 13:04:08, Jacenty pisze:
...Odesłałem go gościowi a on ściemnia że to w transporcie albo że to ja go uszkodziłem (chodzi o 550 zł). IMO jest to oczywista bzdura, ale gość idzie w zaparte...



I to jest niestety skuteczna i trudna do podważenia linia obrony.

Cytat:
Dzwoniłem do PIH-u ale nic mu nie zrobią bo nie ma firmy... Radzą iść do sądu, ale to są koszty... Nawet jak pójdę to jaki pozew, jakie paragrafy, jak sie nie dać ogolić papudze?



Po prostu Cię spławili jak usłyszeli co to za sprawa.

Cytat:
Nawet jak pójdę to jaki pozew, jakie paragrafy, jak sie nie dać ogolić papudze?



Daruj sobie. Sam tej sprawy nie poprowadzisz. Adwokat weźmie więcej niż towar warty. Nawet jeżeli wygrasz (w co wątpię) to może za jakieś 3 lata zapadnie wyrok a kasy i tak nie zobaczysz bo co innego wygrać sprawę a co innego odzyskać pieniądze.

Reasumując. Sprawa jest przykra bo straciłeś pieniądze. Niestety nieodwracalnie. Przykre.





  
 
nie do konca. rzecznik praw obywatela - oni wiedza jak prowadzic takie sprawy i co wiecej, w kwestii allegro rowniez...

dalej - policja nie odejdzie od sprawy z powodu niskiej szkodliwosci spolecznej, bo oszustwo bylo na kwote wyzsza niz 200zl.

ja bym zglosil to do dwoch powyzszych instytucji. i koordynowal z RZ.P.O. coby dalej sprawe ciagnac - a policja to raczej kwestia formalna ktora daje podstawe do dalszych dzialan.
  
 
jako przyszły prawnik powiem krótko : daruj sobie nic nie wskurasz, tylko stracisz więcej kasy i więcej nerwów

Szkoda bo gościu w morde powinien zarobić
  
 
Cytat:
2007-07-17 13:04:08, Jacenty pisze:
Witam Nie za bardzo wiem co robić, może macie jakieś doświadczenia w tym temacie: kupiłem używany RAM do komputera i okazał się uszkodzony. Odesłałem go gościowi a on ściemnia że to w transporcie albo że to ja go uszkodziłem (chodzi o 550 zł).


No, cóż - odesłałeś, więc go nie masz. Masz jakiś dowód potwierdzający całą transakcję ??
Jeśli nie, to 550 zł zapłaciłeś za wiedzę, że towaru uszkodzonego nie oddaje się sprzedawcy ot tak.
Powinieneś pisemnie wezwać go do naprawy lub wymiany na wolny od wad i dopiero wtedy podejmować dalsze kroki.
Wysłałeś za zwrotnym potwierdzeniem odbioru ??
  
 
Cytat:
2007-07-17 15:19:23, SzybkiKosta pisze:
jako przyszły prawnik powiem krótko : daruj sobie nic nie wskurasz, tylko stracisz więcej kasy i więcej nerwów Szkoda bo gościu w morde powinien zarobić



nie obraz sie, ale "panstwowy" czy prywatnym bedziesz, bo takie porady to raczej na prawnika z przydzialu panstwowego pasują
  
 
Cytat:
2007-07-17 15:06:46, Cwikus pisze:
... rzecznik praw obywatela - oni wiedza jak prowadzic takie sprawy i co wiecej, w kwestii allegro rowniez... dalej - policja nie odejdzie od sprawy z powodu niskiej szkodliwosci spolecznej, bo oszustwo bylo na kwote wyzsza niz 200zl. ja bym zglosil to do dwoch powyzszych instytucji. i koordynowal z RZ.P.O. coby dalej sprawe ciagnac - a policja to raczej kwestia formalna ktora daje podstawe do dalszych dzialan.



Raczej Rzecznik Praw Obywatelskich przy czym on nie zajmuje się takimi rzeczami a czym się zajmuje to odsyłam do strony www RPO. Natomiast jeżeli już ktoś ma ta sprawą się zająć to Federacja Praw Konsumenta, przy czym od razu mówię że to nie ma sensu bo oni nie poprowadzą tej sprawy a jedynie doradzą przy czym w tej sprawie skórka jest nie warta wyprawki.

Cytat:
2007-07-17 15:06:46, Cwikus pisze:
policja nie odejdzie od sprawy z powodu niskiej szkodliwosci spolecznej, bo oszustwo bylo na kwote wyzsza niz 200zl.



Tym tropem idąc co druga kradzież telefonu komórkowego i każda kradzież Poloneza lub Fiata 126p powinna być wykryta a nie jest. Poza tym to nie policja umarza postępowania a prokuratura i nawet jeżeli policja przyjmie takie doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa czy skutecznej próbie wyłudzenia kwoty 550 PLN to prokurator je umorzy.

Cytat:
2007-07-17 15:19:23, SzybkiKosta pisze:
jako przyszły prawnik powiem krótko : daruj sobie nic nie wskurasz, tylko stracisz więcej kasy i więcej nerwów



I tego bym się trzymał. Chociaż tak czy inaczej spróbuj zawalczyć o swoje.

  
 
Cytat:
2007-07-17 16:28:54, lothaar pisze:
I tego bym się trzymał. Chociaż tak czy inaczej spróbuj zawalczyć o swoje.



fakt faktem, wrocilem dopiero z pracy (a w skodzie miliard stopni) to mi jeszcze szumialo - chodzilo oczywiscie o rzecznika praw konsumenta - w piekarach jest u nas kobita i mojemu bylemu szfagrowi po oszukaniu na allegro wlasnie ta rzeczniczka doprowadzila sprawe do konca, a byl w podobnej sytuacji (przyslali mu uszkodzona ps2).

masz jego dane to idz na policje i dojedz gnoja. prokurator bedzie mial jego adres i Twoje zeznania plus dowod na allegro ze kupiles - ew. kopie mailow itp musisz sobie przyszykowac i sprobuj, 550 zeta droga nie chodzi a jesli Tobie chodzi... to bym sie nie przejmowal.
  
 
Cytat:
2007-07-17 16:23:58, Cwikus pisze:
nie obraz sie, ale "panstwowy" czy prywatnym bedziesz, bo takie porady to raczej na prawnika z przydzialu panstwowego pasują



Naczelną zasadą adwokatury jest nie działać na szkodę Klienta zatem prawnik wpędzający w nieuzasadnione koszty swojego Klienta może być oskarżony przez Radę Adwokacką o złamanie tej zasady.

Poza tym nie ma podziału na państwowych i prywatnych prawników. Każdy nawet najbardziej uznany adwokat należący do palestry ma obowiązek brać sprawy z urzędu i bronić praw tych którzy nie mają pieniędzy na obronę swoich praw.

Rola dobrego prawnika jest szybka i skuteczna ocena sytuacji i podjęcie wraz z Klientem stosownych działań. SzybkiKosta to właśnie zrobił... Ocenił realnie szanse i powiedział jak się ma sprawa. Oczywiście jeżeli Klient się upiera przy prowadzeniu sprawy beznadziejnej każdy prawnik będzie to robił bo kolejną zasadą jest że nie można żadnemu obywatelowi odmówić pomocy prawnej.

Dlatego jeszcze raz powtarzam (bez względu na moją opinię czy SzybkiegoKosty) jeżeli chcesz Jacenty to dochodź swoich praw. Ale czuję się w obowiązku uświadomić Ci (co zrobił również SzybkiKosta) ze szanse są... ale niestety nikłe. Chociaz z drugiej strony jest takie powiedzenie, że to Sąd feruje wyroki a nie adwokaci i wiele razy bywało, że to co było w 100% przegrane okazywało się do wygrania. Czego Ci Jacenty oczywiście życzę
  
 
Jako allegrowicz powiem tak:

"
Co da zgłoszenie na Allegro? Moim zdaniem NIC. "

Da dużo transakcje są ubezpieczone i mozesz odzyskać teraz zdaje się 300-czy nawet do 600 zł. Warunkiem jest zgłoszenie na policje.

Apropo co cię interesuje kto uszkodził towar? Przecież za transport i zabepieczenie odpowiada sprzedający - defakto to on pakuje. Towar odbiega od oferowanego(jest uszkodzony). Zgłaszasz sprawe do na policje i do allegro. Kopie emailów im przesyłasz i odzyskujesz 550 zł. A koleś musi się tłumaczyć.
  
 
Cytat:
2007-07-17 14:03:19, accent1 pisze:
jeżeli uległ uszkodzeniu przez pocztę do da się tego dowieść -



Z tego co pisał, to RAM działa w pewnych zakresach, czyli fizycznie uszkodzony nie jest - no chyba, że piorun pierd*lnął w samochód pocztowy
  
 
no lothaar przy najbliższym zlocie espero w warszawie przypomnij mi sie o pifko bo sam bym tego lepiej nie ujał , piekna prawnicza retoryka bardzo błyskotliwa wypowiedź i bystre spostrzeżenia , komentarz jest zbędny

No może po za Dziekuję Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: SzybkiKosta dnia 2007-07-17 17:33:20 ]
  
 
Cytat:
2007-07-17 16:43:38, lothaar pisze:
Każdy nawet najbardziej uznany adwokat należący do palestry ma obowiązek brać sprawy z urzędu i bronić praw tych którzy nie mają pieniędzy na obronę swoich praw.



Aleś wyskoczył. Przecież te papugi za pieniądze nie chcą brać niektórych spraw bo swoim tłustym dupskiem ze strachu trzęsą, a Ty chciałbyś ich z urzędu zmusić.
  
 
zazdrość ...... straszna rzecz
  
 
A swoją drogą to skąd masz pewność, że to RAM był sknocony jeżeli błędy pojawiały się dopiero po 8,5h testów? A może to kiepski zasilacz lub coś innego kompie nawala?
  
 
Chce mi się powtórzyć za Lindą - co wy k... wiecie o zabijaniu ....
Zasady, retoryka, idee - gdzie wy jesteście ?? Na 2 gim, trzecim roku studiów ??
SzybkiKosta trafił, ale nie dlatego że kwota jest gówniana, ale że sprawa dowodowo jest wdupiona ....
Co do "brania" spraw przez prawników - zasady o których pisze lothaar są szczytne i szeroko głoszone, tyle że w życiu się nie sprawdzają ... po prostu się nie przyjęły ...
Rada Adwokacka ?? żart - za niewzięcie sprawy miałaby coś komuś zrobić ?? Wpędzanie w nieuzasadnione koszty zawsze masz podkładkę, że klient tak chciał ....
nie można odmówić pomocy - ależ owszem można, zwłaszcza takiemu którego na nią nie stać
Rzecznicy wszelakiej maści - ich robotą jest uzasadanianie własnego istnienia - trzeba pisać sprawozdania, raporty, analizy. Petent przeszkadza w pracy, jak to w urzędzie.
Odpowiedzcie sobie na pytanie - jeśli obsługując 1 klienta dziennie zarabiacie np. 1000 zł i obsługując 10 klientów dziennie też zarabiacie 1000 zł, to czy komuś z Was się chce ?? lepiej odpędzić klienta ....
Łyk praktyki wyleczy Was ze złudzeń.
  
 
Cytat:
2007-07-18 10:06:59, n0ras pisze:
Chce mi się powtórzyć za Lindą - co wy k... wiecie o zabijaniu .... Zasady, retoryka, idee - gdzie wy jesteście ?? Na 2 gim, trzecim roku studiów ?? SzybkiKosta trafił, ale nie dlatego że kwota jest gówniana, ale że sprawa dowodowo jest wdupiona .... Co do "brania" spraw przez prawników - zasady o których pisze lothaar są szczytne i szeroko głoszone, tyle że w życiu się nie sprawdzają ... po prostu się nie przyjęły ... Rada Adwokacka ?? żart - za niewzięcie sprawy miałaby coś komuś zrobić ?? Wpędzanie w nieuzasadnione koszty zawsze masz podkładkę, że klient tak chciał .... nie można odmówić pomocy - ależ owszem można, zwłaszcza takiemu którego na nią nie stać Rzecznicy wszelakiej maści - ich robotą jest uzasadanianie własnego istnienia - trzeba pisać sprawozdania, raporty, analizy. Petent przeszkadza w pracy, jak to w urzędzie. Odpowiedzcie sobie na pytanie - jeśli obsługując 1 klienta dziennie zarabiacie np. 1000 zł i obsługując 10 klientów dziennie też zarabiacie 1000 zł, to czy komuś z Was się chce ?? lepiej odpędzić klienta .... Łyk praktyki wyleczy Was ze złudzeń.



Popieram w całej rozciągłości dlatego zająłem się reklamą a nie prawem