Coś nie tak

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio kumpel załatwił mi jakieś paliwo i zalał do baku, później się okazało że to była benzyna wymieszana z ropą. przejechałem na tym około 6km i zlałem to z baku, wlałem 5l benzyny. Dziwnie chodził po przejechaniu 10km zgasł i nie chciał zapalić. Wykręciłem świece i poczyściłem je. Odpalił i chodił równo, ale jak dawałem gazu to gasł tak jakby nie dostawał paliwa. Teraz jak odpali to zaraz gaśnie. Co to może być?
  
 
Sprawdz pompe paliwa i zdejmij wtryski i zobacz czy nie zapchane. Filtr paliwa również.
  
 
Jak się zdejmuję wtryski?
  
 
Przez kolektor ssącu wpadły ni 2 małe rzeczy mały bolec wielkości szpilki i metalowy dystans o średnicy 3mm i długości 2mm.
Czy to wpadło do silnika czy może zatykać wtryski?
  
 
Nie zdejmowałem wtrysków. Ale nie sądzę aby były z kłopoty - są albo na śrubki albo na jakieś zatrzaski,o ile pamietam.

To co ci wpadło przez kolektor zostało wessane do slinka o ile nie zatrzymało się gdzieś po drodze i pewnie wypadło podczas pracy silnika do rury wydechowej. Mogło ciut narobić zamieszania z zaworami lub tłokami Ale sądze że nic się nie stalo.
To nie zatka wtrysków, chyba żebyś to wrzucił do baku.

Jest taki patent ze mozna wlac troszke nafty ona sie związe z i z ropą i z paliwem i wodą wiec moze przeplukać wszystko niestety nie znam skutków tego działania - np moze paść KAT... czy coś innego.
  
 
Cytat:
2007-08-02 10:47:33, twardy11 pisze:
Przez kolektor ssącu wpadły ni 2 małe rzeczy mały bolec wielkości szpilki i metalowy dystans o średnicy 3mm i długości 2mm. Czy to wpadło do silnika czy może zatykać wtryski?



Jeśli jeszcze nie odpalałeś auta to spróbuj odkręcić kolektor i może to znajdziesz.

[ wiadomość edytowana przez: BartBartez dnia 2007-08-02 12:56:31 ]
  
 
zdjołem kolektor i wtryski, ale nic nie znalazłem.
W silniku nic nie stuka więc musiało już wylecieć.
Może to przez ropę coś stało się ze świecami?
  
 
Już wszystko dobrze , to były świece.