Emulacja

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie!
Problem mam taki - omega X20XEV, landi A1 V05 ER
Wiem, że w tym sterowniku (simtec 56.0) ciężko o współpracę kompa z emulatorem....

W moim programiku mam do wyboru 3 opcje emulacji - masa, obwód otwarty, fala prostokątna.

Przerobiłem wszystkie 3 i na każdym ustawieniu rozwala mapę wtrysków, że na benie nie idzie jechać...

Czy to oznacza, że źle jest dobrana instalacja gazowa?

Oczywiście przed próbą każdego rodzaju emulacji robiłem adaptacje kompa....

Check nie zapala się na żadnym z ustawień.....

W opcji fali prostokątnej są jeszcze możliwości ustawienia stanów.... może to coś pomoże (Danek - ty coś o tym kiedyś pisałeś), tylko nie wiem jak to ugryźć i czy da jakiś efekt....

Jakieś sugestie?




  
 
Oj ciężko. Z ustawieniem stanów L i H problem polega na tym, że sygnał sondy (ten rzeczywisty podczas pracy na benie) zmienia się dość znacznie wraz ze zmianą obrotów (jego częstotliwość), do tego dochodzi inna średnia wartość sygnału dla benzyny. Natomiast większość emulatorów generuje sygnał o stałej częstotliwości niezależnie od obrotów silnika. O ile średnią wartość emulowanego sygnału można mniej więcej ustalić dobierając odpowiedni stosunek stanów L i H to na zmianę częstotliwości wraz z obrotami nie mamy praktycznie wpływu. Jeszcze gorzej jest jak sterownik nie pozwala nawet na modyfikację stanów L i H tylko ma stały stosunek i częstotliwość (np. Lov-Eco). To jak zachowa się ECU zależy od jego wewnętrznego oprogramowania. Jedne pracują poprawnie po ustawieniu odpowiednich czasów stanów L i H inne w żaden sposób nie dają się "oszukać". Jedyne rozwiązanie to zastosowanie dość zaawansowanych emulatorów, które zmieniają swój sygnał wraz z obrotami, a w trakcie programowania mierzą sygnał sondy na benie i do niego dostosowują sygnał emulowany. Takie rozwiązanie jest zastosowane m.in. w Stagu (modele 100 i 150) i Lecho Maxi. Ostatnio doszły mnie słuchy, że Protec Digital opracował zewnętrzny emulator, który dostosowuje sygnał na bieżąco podczas pracy na LPG, sprawdzając sygnał podawany z ECU na wtryskiwacze. Niestety na razie nic więcej nie wiem na ten temat.
Wracając do Twojego pytania, jak to ugryźć, to pozostają jedynie eksperymenty z ustawieniami stanów L i H. Żeby znaleźć jakiś punkt wyjścia można oprzeć się na pomiarze sygnałów sondy w czasie pracy na benie dla jałowych i podwyższonych obrotów i na ich podstawie spróbować dobrać odpowiednie czasy. Niestety sami musimy zdecydować czy wybierzemy sygnał z jałowych czy podwyższonych, czy może jakoś to uśrednimy. Osobiście wojowałem z tym bardzo długo i niestety nie udało mi się dojść do idealnego ustawienia, zawsze prędzej czy później dochodziło do modyfikacji mapy benzyny. Odpuściłem temat i ustawiłem emulację na "masa", bo to ustawienie nie powoduje modyfikacji mapy i nie wpływa na poprawną pracę silnika.
Piszesz, że ustawiałeś wszystkie rodzaje emulacji i kicha. A może gazownik nie rozciął Ci sondy i nie podpiął emulatora? Zdarza się, że niektórzy montażyści nie podpinają emulacji i sonda podaje do ECU rzeczywisty sygnał zarówno na benie jak i LPG. Sprawdź to, ustaw emulację na "masa" i zmierz miernikiem napięcie z sondy bezpośrednio na wejściu ECU, powinno wynosić 0V, jeśli tak jest to emulator jest dobrze podpięty. Jeśli jednak będziesz miał normalny sygnał sondy tzn. oscylujące napięcie 0,1-0,8V mimo ustawienia na "masa" to znaczy, że sonda nie jest rozcięta i ustawianie emulacji można sobie darować, bo nie jest ona wykorzystana. W takim wypadku trzeba to poprawić rozcinając sondę i odpowiednio podłączając emulację.
Zdaje się, że Kamil_H pisał, że udało mu się znaleźć w swoim Essim jakieś poprawne wartości stanów L i H.
  
 
Jeżeli na każdym ustawieniu mapa benzynki ci sie rozwala .... to ...
może ci pomóc jedynie ustawienie mapy lpg dokładnie z mapą benzyny ... ale, przed ustawieni mapy benzyny musisz przejechać około 100 - 150 kilosów wyłącznie na benzynie aby komputer sinika od nowa nauczył sie benzyny nie skażonej wadliwym ustawieniem lpg. Po tym zabiegu wykasuj mapy benzyny i gazu i zrób od nowa mapkę benzynki i będziesz miał super wzór dla mapy gazu. Zakładam że części składowe instalacji pracują poprawnie - wtryski reduktor. itp..
  
 
Larry123, czytaj dokładnie. To jest II generacja, tu się nie ustawia mapy LPG. Nie ma wtryskiwaczy gazowych itd.
  
 
Nie brakuje Ci może emulatora wtryskiwaczy?
Coś mi się tu nie zgadza. Podczas emulowania masą lub obwód otwarty check powinien się zaświecać, ale nie powinny się rozjeżdżać mapy. Moim zdaniem są trzy opcje:
1. Uwalona pompa paliwa. Nie daje ciśnienia i nie można normalnie jeździć. Miałem to samo. Sprawdź, czy pompa podaje odpowiednie ciśnienie. Cy samochód odpala za pierwszym razem? (po resecie)
Czy ma normalne osiągi na benzynie?
2. Złe podłaczenie do masy. Równieź to przerabiałem. Komputer benzynowy głupieje. Posprawdzaj wszystkie podłaczenia masy do silnika, sondy, komputera benzynowego i gazowego etc. Zastosowanie emulacji masą lub obwód otwarty zalecza ten
problem!!!
3. Coś masz naknocone w instalcji. Podłączony stały reset ECU, odcięta bądź spalona lampa check, jakieś zwarcie, błędne podłączenie etc.
Czy samochód kiedykolwiek działał poprawnie na benzynie po założeniu instalacji gazowej?
  
 
Nie zawsze check będzie się świecił przy emulacji na "masa" lub "odłączona". Natomiast znam jeden przypadek kiedy mimo emulacji na "masa" mapa benzyny się rozjeżdża (Citroen AX na monowtrysku boscha).
  
 
Wiec powiem tak...
1. Kombinował ze stanami nie będę, bo jak Danek mówi, że sprawa nie jest prosta to pewnie sobie i tak nie poradzę

2. Jakieś 2 lata temu jak byłem u fachowców co zakładali instalację, zgłaszałem problem z jazdą na benzynie.... i wspominałem o emulacji... odpowiedzieli mi, że na pewno jest ok, bo sonda jest "WPIĘTA" - jak teraz sobie myślę, to może faktycznie nie jest rozcięta.... - i tu chyba Danek trafia w sedno...

Czy możecie podpowiedzieć, gdzie emulator jest wpinany i gdzie rozcinana sonda (ogólnie - tak, żebym nie musiał grzebać we wszystkich wiązkach...)

------ RafałT --------
1. jak wyłączę gaz, zrobię adaptację kompa i jeżdżę na paliwie to po 100 km idzie jak rakieta

2. zgoda, sprawdzam... ale bedzie chyba wina "WPIĘCIA"

3. chcek jest OK, wywala błędy jak tylko się pokazują.... zaczynając od sondy, przepływomierza, czujników wałków itd.... ponadto sprawdzałem instalacje jak robiłem poduszki powietrzne...



Mam jeszcze jedno pytanko ale najpierw pogrzebie w wyszukiwarce a jak nie znajdę to założę nowy wątek


  
 
Byłem u Gaziarzy....

Danek miał rację....
Kazałem rozciąć przewód od sondy i zrobić tak jak powinno być .....

Auto na benzynie chodzi już normalnie

Oczywiście check w oczy pali ale powiedzieli ze za 20 zl założą mi przekaźnik....

Problem taki, że nawet po ich regulacji auto bierze 15l..... a na 2.0 to trochę za dużo.... gaziarze oczywiście powiedzieli, że one tak biorą (omegi) i tu trochę mnie zjeżyli bo jak ją ostatnio regulowali to brała 10-11.....

Powiedzieli, że jest OK a wina może leżeć po stronie świec (maja 10 000 km rok czasu są 2 elektrodowe oryginalne GM- ale jak były nowe to też paliła 15).... czytałem na forum, że spalanie jest zależne od świec - ale czy aż o tyle? Jest sens zmieniać na inne (zawsze jeździłem na NGK).... teraz myślę o ISKRA GAZ - czy warto? czy pomoże?


::

[ wiadomość edytowana przez: sbieniek dnia 2007-08-12 14:00:46 ]
  
 
Nie warto. Świece mają być takie jakie zaleca producent autka.
Co do checka, to przekaźnik to tylko zamaskowanie problemu.
Spalanie, jeśli po mieście to jeszcze nie tak strasznie, choć trochę za dużo, podejrzewam za wysoko ustawiony próg lambdy w sofcie LPG.