MotoNews.pl
  

BMW E36 320i alarm zaczyna wyć po kilkunastu minutach????

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich, przejrzałem posty na forum ale nie znalazłem swojego problemu, mianowicie od tygodnia posiadam BMW 320i 2.0 94r., sprowadzony z anglii po przekładce i jest w nim "cudowny" oryginalny alarm z pilota który zamyka szyby, cent. zamek, i posiada immobiliser.

Walczę z tym alarmem od tygodnia najpierw miał czujki w drzwiach zrypane naprawione (przynajmniej tak mi się zdaje).

w każdym razie teraz jest teoretycznie dobrze bo alarm się uzbraja i jest ok problem polega na tym że zaczyna wyć po iluś tam minutach wczoraj stałem i mierzyłem i czasy sa różne 7.30min. 14min. 30min. raz godzina Wink

podejrzewam że jest to wina nadawania innych alarmów bądź też cb (chyba że macie inne pomysły)

a pragnę nadmienić że alarm jest testowany w samym centrum warszawy pod samym praktycznie pałacem a tu to nawet karaluchy nadają jakieś sygnały.

Byłbym wdzieczny za pomoc co z tym fantem zrobić bo trochę szkoda mi wycinać teoretycznie działający alarm tym bardziej że jest orginalny.
  
 
być może że pod ten alarm masz podłączone dodatkowe czujniki np:wstrząsowy,ruchu,i przechyłu auta.Każdy z tych czujników ma swój modułek który wyzwala alarm,w nim są potencjometry do regulacji czułości.Jak z któryś czujników będziesz miał ustawiony na "bardzo czułe"to alarm będzie się wyzwalał co chwila.
Bynajmniej u mnie tak było z czujnikiem uderzeniowym.Wystarczyło ze przejedzie obok mojego auta jakiś maluch z dziurawym tłumikiem,to odrazu wyzwalał się alarm.
Musisz popatrzeć czy od centralki alarmu nie są podłączone dodatkowe czyjniki
  
 
sprawdz czujnik komory silnika. Z nimi jest najczęściej problem. Jak zamykasz klape to klapa naciska guzik, który powinien byc umieszczony gdzies wysoko w komorze. weź naklej coś na ten guzik jakąś gąbkę twardą czy coś , albo na mate wygłuszającą tak żeby ten guzik podczas gdy klapa jest zamknięta był dociskany do końca. bo pewnie te miejsce w macie które go dociska jest już wyrobione i tyle. Troche namieszałem ale całą noc piłem i cięzko mi sie piszE ps. wpierw odłącz czujnik wogole żeby sprawdzic czy to na bank to
  
 
co do czujek ruchu to sprawdziłem to wczoraj - nic nie jest podłączone (przynajmniej tak mi się wydaje) bo do alarmu są podłączone tylko dwie kostki jedna długa druga krótka (z jednym kabelkiem), poza tym jak alarm był włączony to "waliłem w samochód i w opony" (zapewniam że go później przeprosiłem ) po drugie czujnik ruchu wbudowany jest w sam moduł sterowania alarmem bo jak go potrząsnąłem to dawał znać alarmem i był to inny sygnał - krótszy.

co do czujek stykowych to też już sprawdzone i rozwalona była jedna od kierowcy ale już jest odłączona a alarm daje znać o błędzie zamknięcia krótkimi pojedyńczymi sygnałami tak więc nie to


może ktoś ma inne jeszcze pomysły.... (za t serdecznie dziękuję)

jutro jadę na mazury - wywiozę ją w pole i będę testować chociaż zdaję sobie sprawę że to raczej pseudo testowanie ale to przynajmniej nie centrum warszawy wrrr....


elroy_85 ja też piłem ale to już nie te latka przepity jestem i po 8 piwach dzisiaj konałem do 13.00 (a to tylko 8 i parę kamikadze)...

z góry dziękuję za inne pomysły.