Autostrady płatne

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sądzicie że coś się zmieni w tej sprawie ? wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4387900.html
  
 
No ciekawe jak to się skończy... Trafili na prawnika, który się wkurzył - czyli będzie się czepiał wszystkiego i przed Sądem nie zrobią z niego doopka.
Wg mnie w końcu za przejazd autostradą się płaci nie za to, że się nią jedzie ale za to jak się nią jedzie (czyli z prędkością autostradową). To odróżnia autostardy od innych dóg krajowych.
  
 
Dodam jeszcze cutując za Wikipedią:

"Autostrada wg Ustawy z dnia 21 marca 1985 – Ustawa o drogach publicznych, stan na 6 kwietnia 2005) – droga publiczna o ograniczonej dostępności, przeznaczona wyłącznie do ruchu pojazdów samochodowych, charakteryzująca się bezkolizyjnymi skrzyżowaniami oraz podzielona na pasy ruchu dla różnych szybkości i kierunków (co najmniej dwa w każdą stronę, oddzielone pasem zieleni i/lub barierami). Autostrada wyposażona jest w miejsca obsługi podróżnych, pojazdów i przesyłek, przeznaczone wyłącznie dla użytkowników drogi."

Zatem nie może być jednego pasa i koleś ma rację następnym razem sam tak zrobię jak trafię na roboty drogowe i jeden pas

  
 
Wedle mnie to wszyscy kierowcy winni się skrzyknąć i przez choćby 2 dni a może i więcej W OGÓLE nie uczęszczać tym płatnym odcinkiem A4-rki (Kraków-Katowice).
Tylko czy przyniosłoby to pożądany efekt?, czyli np. płacenie tylko za jedną bramkę, lub w ogóle,,,,,,hm,,,,,,,,,,,
  
 
Cytat:
2007-08-14 10:43:23, Kiniusia pisze:
W OGÓLE nie uczęszczać tym płatnym odcinkiem A4-rki (Kraków-Katowice).



Droga via moją wjohę jest remontowana i czekałby ich ruch wachadłowy z oczekiwaniem po 15 min.
  
 
Cytat:
2007-08-14 10:57:05, piotr_ek pisze:
Droga via moją wjohę jest remontowana i czekałby ich ruch wachadłowy z oczekiwaniem po 15 min.


To by sie też przeżyło,,,,,,,,,,,,,
  
 
problem polega na tym ,że kasa jest z ciężarówek , a nie osobówek... żeby było nam weselej za ciężarówki płaci Państwo - skoro płacą winietki, to nie mogą podwójnie płącić za to samo, więc przy każdym przejeździe przez autostradę, kasjer wyklewpuje dla ciężarówki zerowy paragon ( opczywiście żeby było weselej bez żadnych danych , nawet numeru rej. nie ma).. a nasze państwo później robi przelew . Nie musze chyba sugerować, że ze względu na brak jakichkolwiek danych ilość paragonów wcale nie musi być równa ilości ciężarówek i jest to nie do sprawdzenia....
Żeby było weselej podam jeszcze jeden fakt, kilka lat temu sytuacja wyglądała tak , że pieniądze pobrane od wsyztskich firm transportowych w całymn kraju ledwo starczały na opłacanie dwuch odcinków autostrad, które razem miały 200 km...
  
 
Odgrzewam temat. Za dwa lata drogi płatne i to dość słono, wg poniższego tekstu nawet 23 zł za 100 km, a niezbyt się zdziwię jak będzie 23 zł za km.
finanse.wp.pl/POD,1,wid,9123215,wiadomosc.html?rfbawp=1187424342.186&ticaid=144da