Kolejne przeróbki mojego auta...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i wreszcie po całoweekedowym leżeniu pod autem zamontowałem wreszcie obniżone i utwardzone zawieszenie w moim aucie (przedni resor sklepany + 1 pióro, regenerowane i utwardzane amorki przód, pod resorem skrócone podkładki aluminiowe o 11mm. Na tyle sprężyny hartowane i ucięte o jeden zwój + utwardzane amorki),
cały spód został obspawany wraz z gniazdami amortyzatorów. Oprócz tego wymieniłem sobie hample na tyle na nówki bembny brembo + szczęki ferodo, zmieniłem również cylinderki, tarcze ham. tylnej osi, rozpieraki recznego + linka, łożyska i przeguby.
Ze względu na łożyska w aucie jest znacznie ciszej - okazało się że jedno z łożysk było w aucie od nowości - 12 lat :O. Nie zauwałyłem żeby przód znacznie poszedł w dól, nie wiem może resor się musi ułożyć, natomiast tył już fajnie siedzi - opony są równo z rantem błotnika. Komfort jazdy uległ drastycznemu pogorszeniu, odczuwalna jest każda nierówność, natomiast auto idealnie trzyma się drogi. Przy podjazdach pod krawężniki daję się słychać pracę nadwozia, ale klatka się już robi.
  
 
gratulacje! no to moze widzimy sie w weekend na spocie w krakowie? :)
a co do resoru - jeszcze trzeba pojezdzic i napewno troche siadzie
  
 
gratulacje mnie czeka dzisiaj w nocy chyba to samo, resor płaski +1pióro amorki bilstein gazowe komfort juz zniknał jakiś czas temu ale to nic. ma sie trzymac.
  
 
Cytat:
2003-06-23 12:21:16, mountez pisze:
gratulacje! no to moze widzimy sie w weekend na spocie w krakowie?
a co do resoru - jeszcze trzeba pojezdzic i napewno troche siadzie


Jezeli w niedziele to bardzo mozliwe
  
 
kostek, a jakie masz koła? chodzi mi o rozmiar i czy bardzo trą.
  
 
Cytat:
2003-06-23 16:12:46, MCQUEEN pisze:
kostek, a jakie masz koła? chodzi mi o rozmiar i czy bardzo trą.


Z tego co wiem to Kostek jeździ na 5/13 i opony 155/65/13 ale niech sam się wypowie
  
 
Wiec na przodzie mam felgi 13/5 na nich gumy 145/70 i po jednej podkladce dystansowej z DFa na strone przod jest na sklepanym resorze, scietych podkladkach i dodanym piorze i o dziwo jeszcze nic nie trze boje sie co sie stanie jak sie resor uklepie. Natomiast na tyle mam te same felgi rowniez po jednej podkladce dystansowej na strone i gumy 165/65 na razie pomiedzy opone a blotnik wchodzi ledwo palec i nic nie obciera. Sprezyny obciete tylko o jeden zwoj.
Czekam jak sie wszystko ulezy.
  
 
Ja również mam nową zawiechę. Ale nie poszedłem na łatwiznę. Zamówiłem zestaw do maluszka na moje indywidualne wymagania. Sprężyny progresywne opracowane pod mój styl jazdy i resor krótszy , płaski, normlanie amortyzujący nierówności, można go również nazwać progresywnym. Teraz czekam na wykonane na zamówienie amortyzatory z twardością taką jaka mi odpowiada i z innym skokiem. Bynajmniej już na starych zużytych amortyzatorach i przy nie ustawionej na razie zbieżności mogę powiedzieć jedno: JEŹDZI SIĘ FENOMENALNIE. Jeździłem maluchem na obciętych sprężynach i sklepanym resorze, jeździłem maluchem na sprężynach od Trucka i jeździłem maluchem na sprężynach od beczki ... Nie ma żadnego porównania ... Po prostu od teraz uważam że jakieś takie cięcie-gięcie garażowe rozwiązania się nie umywają do tego. Mam nadzieję że nikogo nie uraziłem. Wrażenia z jazdy na tym zawieszeniu może również opowiedzieć Mcqueen.
  
 
Cytat:
2003-06-24 14:13:42, moch pisze:
Ja również mam nową zawiechę. Ale nie poszedłem na łatwiznę. Zamówiłem zestaw do maluszka na moje indywidualne wymagania. Sprężyny progresywne opracowane pod mój styl jazdy i resor krótszy , płaski, normlanie amortyzujący nierówności, można go również nazwać progresywnym. Teraz czekam na wykonane na zamówienie amortyzatory z twardością taką jaka mi odpowiada i z innym skokiem. Bynajmniej już na starych zużytych amortyzatorach i przy nie ustawionej na razie zbieżności mogę powiedzieć jedno: JEŹDZI SIĘ FENOMENALNIE. Jeździłem maluchem na obciętych sprężynach i sklepanym resorze, jeździłem maluchem na sprężynach od Trucka i jeździłem maluchem na sprężynach od beczki ... Nie ma żadnego porównania ... Po prostu od teraz uważam że jakieś takie cięcie-gięcie garażowe
rozwiązania się nie umywają do tego. Mam nadzieję że nikogo nie uraziłem. Wrażenia z jazdy na tym zawieszeniu może również opowiedzieć Mcqueen.



i ja Zawiecha naprawde twarda i mimo że jechałem jako pasazer to jazda pomiedzy latarniami robi duze wrazenie..nawet jako pasazer czuje sie ten samochód Gratuluje Mochowi za zawieche ...poczekaj na moja (o ile sie doczekasz )
  
 
No prawda Andrzey Ty też jeździłeś. A na Twoje zawieszenie czekam z niecierpliwością!! Zobaczymy te wspaniałe TWARDE amortyzatory !!