Skoro Nie: Klima i NIE Klimatronic to:

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wielu z nas nie ma klimy w Espero wiec temat moze byc aktualny
Panowie moze wiecie jak zrobic zeby w Espero wialo chlodem w upal Tak Tak chlodem, no moze nie taki jak z klimy ale chociaz 22 st. C. .
Tak sobie myslalem zeby moze cos zrobic i wymyslilem na poczekaniu.
Skoro powietrze idzie od gory - przy szybie - to tam jest troche iejsca Wiec mozna wyscielic styropianem ta komore i wsadzic wklady do lodówek podróżnych, oczywiscie zamrozone mysle ze na 1 godzine bedzie zimno w Espero Jak myslicie
  
 
Mam lepszy pomysł : trzymajmy auto w chłodniach - też na początku jazdy będzie chłodno
  
 
Rozumiem ze zrozumieliscie ze to taki kawal byl!!!!
  
 
Panowie! Powagi trochę
  
 
Kolega elektronik własnie próbuje uskutecznić Climatronic w DU Nubirze.
Patent polega na ogniwach Peltiera + kilka czujników + regulacja nawiewu + wyświetlacz ze sterowaniem. Docelowo ukłąd ma chłodzić niezależnie stronę kierowcy i pasażera. Szacowany koszt 200-300 zeta. Jak skończy to mógłby wykonać egzemplarz dla mnie (Niech inni testują prototyp )

Mam pytanko a właściwie prośbę do posiadaczy książki serwisowej do naszych ukochanych wozów o stroniczki ze schematem kanałów nawiewu coby obmyśleć jak to to umieścić z radiatorami w kanałach i co najważniejsze to jak zrobić odprowadzenie ciepła z drugiej strony ogniw. jak będą jakieś postępy to dam znać jak się "chłodziarka" sprawuje

[ wiadomość edytowana przez: zrgregor dnia 2003-06-24 22:42:25 ]

  
 
Ile tych ogniw Peltiera? Dodatkowy akumulator w cenie?
  
 
prąd na obsługę elektroniki to ok 20W. jedno ogniwo (schemat minimum) to 70W. Projekt zakłada dwa ogniwa + elektronika czyli 160 W mocy więc nawet bezpiecznik 20A od klimatyzacji powinien to obsłużyć a prąd zbliżony będzie do zapalonych świateł (2x55W + 4x5 W o ile dobrze pamiętam). Borąc pod uwagę że z takiej klimy będę korzystał przy uruchomionym silniku i raczej w dzień (można olać światła) to alternator powinien spokojnie obsłużyć. Przypuszczam że klima oparta o sprężarke łyka spokojnie 150 Watów.
  
 
Nie, nie, to nie moze byc prawda, niech mnie ktos uszczypnie.

Takie ogniwa to wystarczaja do schlodzenia turystycznej lodowki ale nie konteneru!
Z ciekawoscia czekam na rezultaty bo u mnie skonczylo sie tylko "na papierze" .
  
 
Z wyliczeń wychodzi że układ na dwóch ogniwach przy odpowiednio dużych radiatorach powinien wystarczyć na schłodzenie pomieszczenia rzędu 5 m3 przynajmniej o 10 stopni. Tak więc przy temperaturze 36 oC na zewnątrz 26 w srodku daje niezły układ. Największym problemem będzie stworzenie wydajnych i "przewiewnych" radiatorków

[ wiadomość edytowana przez: zrgregor dnia 2003-06-24 23:20:50 ]

[ wiadomość edytowana przez: zrgregor dnia 2003-06-24 23:25:27 ]
  
 
I nastepne takie same radiatorki po goracej stronie i slonce grzeje przez szyby i obieg musi byc zamkniety. Nadal jestem na "nie".
  
 
Cytat:
zrgregor pisze:
prąd na obsługę elektroniki to ok 20W. jedno ogniwo (schemat minimum) to 70W. Projekt zakłada dwa ogniwa + elektronika czyli 160 W mocy więc nawet bezpiecznik 20A od klimatyzacji powinien to obsłużyć a prąd zbliżony będzie do zapalonych świateł (2x55W + 4x5 W o ile dobrze pamiętam). Borąc pod uwagę że z takiej klimy będę korzystał przy uruchomionym silniku i raczej w dzień (można olać światła) to alternator powinien spokojnie obsłużyć. Przypuszczam że klima oparta o sprężarke łyka spokojnie 150 Watów.



Zrgregor, to bzdura !
Klima oparta o sprężarkę "łyka" ok. 3 kW mocy z silnika !
Jesli sobie wyobrazisz 20-KROTNĄ różnicę z chłodzenia, porzucisz "ślepą uliczkę".
To trochę jak z pomysłem "wkładów lodowych". Na godzinę jazdy Espero musiałbyś zabrać jakieś 30kg lodu i zorganizować silny strumień obiegu powietrza wokół tego lodu.
  
 
A tak OT... wiecie, że poprzednia Kojota Avensis sprzedawana w PL nie miała nawet w opcji klimatronika..., a nawet guziki do szyb nie były podświetlane, bagażnik ma kształt wielokątnego wielokąta... ogólnie brat określa ją, cytuję "Tajwańską podróbką".
  
 
Dokladnie jest jak pisze Dariusz...
No coz gdyby to bylo takie proste to by sie nikt nie bawil w skomplikowana w sumie mechaniczna sprezarke, ktora jest droga, wymaga nabijania gazu, jest zawodna, dorga i glosna.
A tak to dodatkowy alternator, bateria peltierow i zamrazamy wnetrze


Pozdr
Jadzwin