Sonda lambda a kolektor

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
chcac zmienic katalizator na kolektor pozostaje kwestoa sondy lambda .. co z nia zrobic po demontazu katalizatora...?
  
 
Jaki kolektor ?
  
 
Cytat:
2007-09-28 17:33:32, greenberg pisze:
chcac zmienic katalizator na kolektor pozostaje kwestoa sondy lambda .. co z nia zrobic po demontazu katalizatora...?



AAAle ale o so chodzi??
  
 
Kolego....
łopatologicznie:
kolektor (rozumiem, że masz na myśli wydechowy) to ten zestaw rur idący od przodu silnika pod spód auta - w nim w Esperakach jest umiejscowiona sonda lambda. Póżniej przechodzi to to w jedną rurę, następnie masz tzw. plecionkę, czyli tłumik drgań, kawałek rury, i dopiero katalizator. Kat nie ma nic do kolektora - zamiast kata wstawia się co najwyżej strumienicę lub kawał rury. Zamiast kolektora nic się nie wstawia, bo bez niego jest troszkę kiszka.
Acha - Espero ma tylko jedną sondę lambda - tą właśnie w kolektorze, a nie jak w niektórych innych wózkach dwie, gdzie druga jest za katalizatorem lub w nim i wtedy jest problem przy usunięciu kata.
Ufff... Chyba w miarę zrozumiale?
  
 
Sprawa tylko z pozoru prosta bo nadal nie kumam o jakiej zamianie kolega mówi?? kolektor zamiast katalizatora?? tak to sie nie da!!
  
 
Cytat:
2007-09-28 18:01:33, adamus0 pisze:
Sprawa tylko z pozoru prosta bo nadal nie kumam o jakiej zamianie kolega mówi?? kolektor zamiast katalizatora?? tak to sie nie da!!



Oj się czepiasz... Jak się chce i odpowiednio do tego zaprze to wszystko się da Dla odpowiedniego Zwyrola nic trudnego
  
 
Cytat:
2007-09-28 18:03:18, Walus pisze:
Oj się czepiasz... Jak się chce i odpowiednio do tego zaprze to wszystko się da Dla odpowiedniego Zwyrola nic trudnego



Racja - Polak potrafi.
Po tych przeróbkach kolega greenberg będzie tankował w tłumik
  
 
nic w was nie ma dobrej woli i zrozumiec nie chcecie
czlowiek chce wywalic kata i wstawic tam puszke tylko opisac tego nie potrafi i nie wie ze sonda lambda jest w kolektorze czyli przed katalizatorem zatem jakiekolwiek manewry z katem nie maja zwiazku z sonda lambda
  
 
Cytat:
2007-09-28 18:55:23, qbaj pisze:
nic w was nie ma dobrej woli i zrozumiec nie chcecie


Quba,to są zwyrole i złośliwcy. Będą sobie drzeć łacha z każdego . Z drugiej strony- a my nie?????
  
 
Cytat:
2007-09-28 20:00:39, JaRabbit pisze:
Quba,to są zwyrole i złośliwcy. Będą sobie drzeć łacha z każdego . Z drugiej strony- a my nie?????

no w sumie ale i tak uwazam wywalanie kata za buracki pomysl
  
 
Cytat:
2007-09-28 17:33:32, greenberg pisze:
chcac zmienic katalizator na kolektor pozostaje kwestoa sondy lambda .. co z nia zrobic po demontazu katalizatora...?



katalizator można tylko wymienić na 2 kolektory skręcone ze sobą i wyklepane coby o nic na drodze nie zaczepiać, a sonda lambda - będą wtedy 3, a spaliny czyste jak powietrze w Bieszczadach.

ja tak mam i działa, a katalizator mam zamiast filtra powietrza
  
 
kata mozna spokojnie wywalic
espero po takim zabiegu troche głosniej pracuje szczególnie przy dodawaniu gazu
Moim zdaniem strumienice sa bez sensu--lepiej rurke wspawac
ja obcialem te manszety przy kacie i w miejsce kata wspawałem rure o srednicy ok 7 cm tak wiec w kazdej chwili mozna kata wstawic bez ciecia i spawania
po tym zabiegu spalanie nie wzrosło a wóz chyba troche lepiej sie zbiera(subiektywne odczucie)