Polonez ?! ...potrzebna porada ;)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam uparłem sie na kupno poloneza rocznikowo do 2000
Na początku moich poszukiwań obiektem badań był poldek z silnikiem rowera, jednak odległości jakie dzieliły mnie od wyśnionych i ładnych polonezów zniechecały mnie, bo niestety te miejscowe...(szkoda opisywac)
Potem dowiedziałem sie ze polonezy wyłaziły z wtryskiem pojedyńczym i na wielopunktowym wtrysku.
jak możecie doradzcie jakie najlepsze i jakie najwydajniejsze.
poszukuje poldka z gazem bo zakładanie to dodatkowy koszt moim zdaniem niepotrzebny jak można dostac z gotową instalacją
Jak coś wiecie lub coś sądzicie piszcie


[ wiadomość edytowana przez: LUKASSmajkel dnia 2007-08-13 15:00:48 ]
  
 
A ile chcesz wydac??
  
 
W granicach 3 tysi musiał bym sie zmieścić
  
 
Kupując poloneza z OHV czy to na wielopunkcie czy na jednopunkcie musisz się obawiać o klepiące panewki.Jak auto ma nastukane z 200tys. to musisz się nastawić,że po kilku upalaniach lub ostrzejszej jeździe panewy zaczną tłuc. Niestety ale panewki w tych autach to zmora.
  
 
Dlatego polowania moje skierowane są na autka około 100 tysi jak mają nastukane
teraz mam na oku poldka atu 1,6 97r. z gazem ma około 80 tysi na budziku ale kolo krzyczy 3500
  
 
Cytat:
2007-08-14 13:30:38, LUKASSmajkel pisze:
Dlatego polowania moje skierowane są na autka około 100 tysi jak mają nastukane teraz mam na oku poldka atu 1,6 97r. z gazem ma około 80 tysi na budziku ale kolo krzyczy 3500



atu 97, przebieg 86 tysiecy, na jednopunkcie, do wziecia za jakies 7 stowek. Zakladajac ze wlozysz nowy gaz i tak Ci jescze zostanie kasy.
  
 
gdzie??
i fotki jakieś by były potrzebne
  
 
witam jak chces zkupic to moja kolezanka chętnie sprzeda swojego poldka to jest caro plus w stanie wg mnie zaj.....
rocznikowo jeden z młodszych jak bys byl zaintereswoany to daj znac dowiem sie wiecej ,acha nie ma gazu
  
 
nie bądz pipa, kup gaznika!
  
 
Cytat:
2007-08-14 23:31:19, Vyzn-R pisze:
nie bądz pipa, kup gaznika!


Dobry gaznik nie jest zly
  
 
mlody jeszcze jestem więc potrzebny wtrysk
Gaźnik to do mutorów
Wiem Wiem gażnik oszczedniejszy ale mniej zgodny ze srodowiskiem hehehheheheh
A poza tym nie wiem do którego roku były gaźniki wydaje mi sie ze do 96 ale jeśli sie myle to prosze o poprawke

Musel wyślij mi coś wiecej o tym poldku
  
 
"zgodny ze srodowiskiem" sie znalazł "miłośnik przyrody" desantowiec i miłośnik łabędziów
  
 
Tym razem małe pytanko do użytkowników polonezów 1,4 o ile tacy istnieją na forum!!
ILE TO MOŻE POJEŹDZIĆ a chodzi głownie o to jak ma np: 200000 na budziku czy polata jeszcze czy silnik może powiedzieć STOP
No i czy ktoś wie jaką zywotnośc mają te silniczki.
  
 
LUKASSmajkel - zobacz Ta stronke. Tam znajdziesz duzo informacji na temat tych silnikow.
  
 
No faktycznie kopalnia wiedzy
Tylko musze sie dokopac do tego co najcenniejsze
  
 
Cytat:
2007-08-17 16:33:09, LUKASSmajkel pisze:
No faktycznie kopalnia wiedzy Tylko musze sie dokopac do tego co najcenniejsze



Ja tylko slyszalem, ze silnik przezyje cale auto Wiec to chyba najmocniejszy pnkt calego poloneza
  
 
kup łade
  
 
bizerku ale ja już miłem łade i wiem jaki to miodzik heheheh
A co do tego silnika to byłem ogladac poloneza
i niestety poldka nie nabyłem, gosć mieszkał przy ładnej szutrowej drodze ale nie pozwolił na sprawdzenie (widział jak jechhałem do niego innym autkiem i sie przeraził)
pojechalismy na asfalt i tam yhh niestety mazenia o własnym polonezie pryskły
po obrotku wyszło ze ma puls i to nawet widoczny.
Nawet przyspieszał ale z predkoscią nie podobna do niczego
  
 
to Ty pierwszy raz poloneze jechałes?? spodziewałes sie ze jak silnik rovera to bedzie smigał jak rover?? Poldka z silnikie rovera to moim zdaniem tylko z malym przebiegiem, silnik jest fajny , ale nie do poloneza, tył naped chu^%$ przełozenia itp. Po dłuzszym okresie pracy z takimi podzespołami sw- 400 ze stara by nie wytrzymał. Jak rover to z małym przebiegiem. Pozdr
  
 
czy jak bym wcześniej nie latał poldolotami to bym chciał kupic teraz....
latałem i sporo w pracy nawet mam poldka i to właśne on mnie zaraził
tylko ze ten w pracy ledwo zipie nie odpala luzy w kierownicy ma takie jak tama we włocławku
ale.. jak porwałem go na szuterki to az uśmiech mu na masce sie zoobił i z radosci machał wydechem(tak machał ze radas go pospawać musiał )
I nie było ze zakret albo ze sie dusi 7000 na gazie i 6300 na benzynce obrotki nawet łapał i szedł a silnik 1,6 olej wcina z litr na 2 tygodnie przy mniewielkim lataniu
swiece czasem podają iskre czasem nie praktycznie nie odpala po prostu złom most przy zmianie biegó w napindala jak szalony ALE SZUTRY KOCHA)
Radas potwierdzi ze ledwo zipie ale jak potrzeba to działa i można upalac a ten co go oglądałem to naprawde żenada silnik mocniejszy jeszcze raz a mocy zero czy na benzynce czy na gazie polonez ledwo sie odpychał do tego obroty jak w starze
nie wymagam wiele od poldka ale mam nadzieje ze podczas moich polowan znajde takiego który mnie wyprowadzi z drogi asfaltowej na droge szutrowa. I wejscie to bedzie BOKIEM