Uwalil mi lusterko

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jakis osiol wczoraj mi lusterko uwalil ciezarowka, W korku to bylo ja stalem a on sie pchal i mysllal ze zmiesci. jeszcze burak kasy nie chcial dawac, ale jak mu droge zajechalem i wysiadlem z samochodu to musie poprawilo
tkie to zycie no.
  
 
lewar, ty masz chyba jakiegos pecha
  
 
Holender jasny!!! Ale dobrze ze mu sie odwidzialo. Ile tego buractwa jezdzi na ulicach to normlanie az strach.
  
 
Dobrze Lewar- chamów i trzeba tępić. Dobrze,ze nie odpuściłeś))
JA też bym mu nie odpuścił za takie coś ...gdyby choć udawał,ze nie widział...Ale tak???
Brawo
Paweł
  
 
dodam tylko jeszcze ze tego samego dnia jakis drugi osiol (wlasciwie to on byl pierwszy, to bylo rano) wyjechal mi na skrzyzowaniu na czerwonym jego swietle(ja prosto a on z lewej mojej strony w lewo) malo w niego nie przyloilem, ale wiem ze mnie widzial bo widzialem jak sie gapi, dlugo mysli a potem rusza.
I potem tez tego dnia na parkingu przy mnie kolejny osiol stuknal parkujac za mna w moj tylny zderzak, ale sladu niema to sie usmialem tylko. no i po poludniu to lusterko, niezle co?
  
 
po prostu niefartowny dzien...
a moze raczej fartowny, bo jestes caly...
adasco
 
 
a ja w tym roku juz drugie wymieniam za kazdym razem jakas menda pociagnie z buta i....na takim fajnym osiedlu mieszkam
  
 
Przemor- kup sobie wiatrówkę(albo jakiegoś samopała- pewny efekt)wieczorkiem sobie posiedź przy oknie i... Ci , którym sie należy, a i tak juz do konca zycia zadnego pozytku z nich nie bedzie-do odstrzału . Tego chwastu sie inaczej nie wytępi.Ja chyba tak zrobie, bo mnie juz szlag trafia jak widzę te tepe łyse pały.I na dodatek jeszcze w spodenkach z lampasami. Tylko strzelac - bedzie spokój
Paweł
  
 
Pawel. mnie to by amunicji braklo.
W Lodzi to tak z pol miasta musialbym wystzrelac, a zaczalbym od prezydenta.
zalezy gdzie sie mieszka. Ja sie przyzwyczailem. W kocu to polska transylwania. A to skorki, a to dzieci w beczkach, a to pijany lekarz... Kurde, na co wy narzekacie? Przyjedzcie do Lodzi, to zobaczycie.
a najlepiej zaparkujcie na Abramowskiego albo na Widzewie czy retkini
adasco
 
 
i jeszcze jedna historyjka...a wiec pare miesiecy temu na mojej ulicy najprawdopodobnie odbywały sie jakies zawody sportowe,podejrzewam ze jakies biegi przezpłotki bo gdy rano zobaczyłem swoja rosjanke to miała pognieciony dach maske i tylna klape.odcisk byta a na nim cozby innego jak nie ADIDAS.zostawiam to bez komentarza
  
 
Ja lubię bardzo buty Adidasa.Jednak ogólnie obecne modele mi się nie podobają.Kiedyś były inne,dlatego kupiłem Reeboka.Ale gdybym trafił spoko adidasy to odrazu bym kupił
Sory za OT
Pzdr Grzesiek
  
 
A ja (zdolniacha) sam sobie urwałem dwa lusterka na raz. W zimie praktycznie codziennie jeżdze po różnych dziwnych miejscach gdzie można się poślizgać na śniegu. Szczególnie upodobałem sobie jeden z parkingów z pięknym ciasnym zakrętem w prawo. Jeśli się przed zakrętem nie ustawisz auta bokiem to nie przejedziesz (myśle o prędkości ok 40-50km/h). Za któryms z rzędu razem już praktycznie przed powrotem do domu ostanie kółeczko no o na koniec oczywiście boker w wyżej wspomniany zakręt. No i kupa! Auto nie poszło bokiem, a wręcz wogóle nie zareagowału na co kolwiek i poleciałem w róże. A róże nie miw co to za mutanty były, bo jak sie wbiłem między takie dwa drzewska to urwało mi obydwa lusterka i wogóle nie mogłem wysiąść z samochodu . Sam nie wiedziałem co robić czy szukać urwanych lusterek czy śmiać się z samego siebie czy płakać?


Ach ta zima! Brakuje mi sniegu na parkingach