MotoNews.pl
  

Spryskiwacz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć !

Przestał mi działać prawy spryskiwacz szyby - od strony pasażera
Jak się do tego dobrać bo dostęp jest co najmniej utrudniony.
Dodam, że od strony kierowcy i na reflektory jest ok!

Pozdrawiam
Vito
  
 
Miałam raz taki przypadek.. ale u mnie to okazało się, ze w przewodzie jakimś cos sie przytkało.. u Ciebie może być co innego..
pozdrówka
  
 
moze jest czyms zatkany?np.ziarno piasku.musial bys przejzec wyszukiwarke bo ktos wlasnie pisal fajny sposob na przetykanie spryskiwaczy jezeli dobrze pamietam to mozna nalac do przewodow odkamieniacza i zostawic na chwile(cos w tym stylu).
  
 
Drodzy Państwo przewody spryskiwaczy są dużej średnicy więc nie powinny się zapchać, jeżeli nie działa tylko jeden spryskiwacz to znaczy że pompka jest o.k. i albo jest przerwany obwód / odłączył się jeden z kilku przewodów - wycieki płynu powinny być widoczne po uruchomieniu spryskiwaczy / albo zapchany jeden spryskiwacz / przy wylocie / niech cię ręka boska broni przed odkamieniaczami - uszkodzisz pompkę - najlepiej wyciągnij ten spryskiwacz i przedmuchaj. - LUDZIE TROCHĘ LOGIKI. - do tego nie trzeba być zawodowym mechanikiem.






  
 
Dokładnie Egonlublin ma racje, a jeszcze jedna uwaga odemnie, zauważyłem że spryskiwacze działają na jednym przewodzie(logiczne ) i jeżeli spadł by ci przewód gdzieś to nic by nie spryskiwało tylko cale ciśnienie idzie tam gdzie ma największe ujście. Więc wg. mnie to zapchany spryskiwacz.
P.S. U mnie mam to samo tylko mam problem z przedmuchaniem spryskiwacza bo nie bardzo chce wyjść z maski, a przy masce nie bardzo mam czym go przedmuchać . Ach te problemy ......
  
 
Jeszcze mogło być tak, że nastąpiło zwarcie w ogrzewaniu dyszki i stopił się plastik zatykając tym samym ją. Ja tak miałem
  
 
Witka
U mnie zapchany byl spryskiwacz prawy w polowie dlugosci zalazl kamieniem przy grzalce i nie szlo go niczym przedmuchac ani przebic. Ale zrobilem maly otworek wiertlem na kolanku na ktore zaklada sie przewod okolo fi 1 i dopiero twardym drutem przebilem kamien. Nastepnie podgrzalem zapalniczka otwor tak porzadnie i palcami zakleilem otwor tymze rozgrzanym plastikiem. Dziala.
Pozdro.
  
 
Węzyk doprawadzający jest cały i założony ze spryskiwacza trochę "cieknie"zamiast tryskać ale jak go mam wymontować, zeby czegoś nie urwać ? Też myślę, że to zatkany spryskiwacz. JAK GO WYJĄĆ
Pzdr.
Vito
  
 
Z innej beczki U mnie w Omesi czasem dzieje się tak, że po użyciu spruskiwacza i dodaniu gazu z dysz wydostają się "bąbelki". Im wyższe obroty tym więcej i odwrotnie. Trwa to około pól minuty a potem spoko. Zdażyło mi się to kilka razy. Może to wina płynu w spryskiwaczu?
POZDROWIENIA
  
 
W mojej poprzedniej omie tez mialem podobna sytuacje.
Pomogl cieniutki drucik. Wystarczylo go wepchnac w dysze i troche poruszac.
Potem szpilka ustawic odpowiedni kat spryskiwania i po sprawie
  
 
E tam, czy warto rzeźbić w gównie, zwłaszcza, że pewnie masz podgrzewane, nowy kosztuje w ASO 60 zł, jeśli nie da się przeczyścić, po prostu wymień i z czachy
  
 
Wybacz, ale to wszystko na tym polega (piszę teraz do janusza )najłatwiej pojechać do mechaniora,czy kupić część w ASO, zapłacić za usługę i mieć wszystko z głowy. Takie duperele fajnie jest naprawić samemu -chyba od czegoś trzeba zacząć - zacznę od spryskiwaczy a za jakiś czas przy zgaszonym świetle poskładam Ci całą Bestyję od A do Z.
  
 
Nie spryskuje mi tylnej szyby w klapie
Wykryła to ASO
Ale za naprawę sam chcę się wziąć, tylko podpowiedzcie, jaką kolejno drogą mam iść?
JaC


> Takie duperele fajnie jest naprawić samemu -chyba od czegoś trzeba zacząć - zacznę od spryskiwaczy a za jakiś czas przy zgaszonym świetle poskładam Ci całą Bestyję od A do Z.
  
 
Był czas że moje spryskiwacze spryskiwały tylko z nazwy.
Wymieniłem końcówki - w ASO po 9zeta/szt w sierpniu bez podgrzewaczy i to nie to było (mam teraz 2 w zapasie)

Wyjmowanie:
- Podnieść maskę, odczepić dół wykładziny wygłuszająco-ocieplającej maskę(są tam takie spineczki).
- ruchem pokrętnym wyciągnąć wężyki
- złapać dwoma palcami zatrzaski na końcówce spryskiwacza od strony silnika, ścisnąć i popchnąć całość do góry.

UWAGA: Nie polecam podważania końcówek od zewnętrznej strony maski, można odszczypać sobie lakier.

W moim przypadku winny był przewód który po prostu się zapchał ponieważ jest sztukowany i łączony w jednym miejsu kawałkiem cieniutkiej rurki. Wyjąłem cały wężyk i przepłukałem w zlewie pod ciśnieniem w odwrotnym kierunku i działa aż miło.

Warto sprawdzić zwłaszcza trójnik przy lewym spryskiwaczu. To jedyne przewężenie jeżeli macie wzystko na jednym przewodzie gumowym bez sztukówek.

Zanim się do tego zabierzecie warto sprawdzić pompkę:
- zdjąć wężyk przy trójniku i sprawdzić jego drożność
- dwa krótkie przewody podpiąć do aku i dotknąć styków pompki (nie pomylic biegunów na pompce)- powinna rzygnąć cieczą solidnie-jak nie leci to walnięta,a jak sika pożądnie to problem jest dalej.
Cytat:
TD:Nie spryskuje mi tylnej szyby w klapie
Wykryła to ASO
Ale za naprawę sam chcę się wziąć, tylko podpowiedzcie, jaką kolejno drogą mam iść?


Jak to wykryła to ASO - co nie widziałeś w tylnym lusterku że nie leci????
Do zasilania jest chyba oddzielna pompka na zbiorniczku i musisz postąpić podobnie jak w przypadku przednich sprysków, czyli najpierw pompka do kontroli potem przewody.
Ale na samym początku stań gdzieś na suchym miejscu włącz zapłon bez silnika i uruchom mycie tylnej szyby (chyba wiesz jak). Sprawdz czy słychać bzyczenie pompki, jak słychać to otwórz i obejżyj tylną klapę poszukaj wycieków pod samochodem- może być przecięty przewódw przy zawiasach klapy-częsta usterka astrze kombi

[ wiadomość edytowana przez: Solltys dnia 2004-12-17 11:38:58 ]

[ wiadomość edytowana przez: Solltys dnia 2004-12-17 11:43:24 ]
  
 
Witam !
No to ja zacznę tak... także nie pryska mi prawy (od pasażera) spryskiwacz...
Wyciągnąłem go i z wężyka płyn leci więc wina spryskiwacza...
Sprawdzałem (nie wiem czy dobrze) czy grzeje to ustrojstwo. Spryskując szybę sprawdzałem próbnikiem czy jest prąd na wtyczce.. no i nie ma:/
Czy to znaczy że gdzieś coś nie działa, czy może ogrzewanie dysz włącza sie jak jest zimno?? a może kiedy włączone jest podgrzewanie szyby i lusterek? Nie znalazłem nic na forum więc proszę o niebesztanie
Pozdrawiam!
  
 
Ja mam inna historie, a mianowice po ustawieniu dysz, gdy sobie psikne, to sie same przestawiaja i to za kazdym razem. Raz dobrze psikna, potem zle, potem znow dobrze. Od pasazera sie jeszcze jako tako trzyma, przynajmniej leci na szybe, ale od kierowcy to glownie w maske wali. Da sie te ustrojstwa jakos usztywnic by same nie zmienialy polozenia?
  
 
Cytat:
czy może ogrzewanie dysz włącza sie jak jest zimno?? a może kiedy włączone jest podgrzewanie szyby i lusterek?


Dobrze kombinujesz
  
 
Bartek a masz grzane te badziewia ??
Sa 2 opcje ustaw jak trzeba i zadzialaj klejem przezroczystym
albo jak pisal Soltys wal do ASO i kup se za 9 zeta sztuczke
  
 
podgrzewane, ida tam kabelki z prundem