Accent - dziwne pukanie spod samochodu ( nie zawieszenie )

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam dziwny problem czy też raczej zagwostkę Po rozgrzaniu silnika i ukladu wydechowego słychac takie ciche stuki, głuche tak jak by ktoś w zamkniętej szafie puknał w deskę Stuki idą seriami po kilka. Jest to na tyle ciche, że trzeba wyłapać ten moment, ktoś nie osłuchany nie zorientowałby się.

Moje pomysły:

1. Pływak w baku: myślałem ze coś tam się buja jak jest mało benzyny ale stuki słychac i tak nawet jak jest pod korek.
2. Coś z wydechem - katalizator?
3. Coś z wydechem - tłumik?

W miare możliwości wlazłem pod samochód i te stuki dochodzą praktyczie dokładnie z okolic baku.

Nic złego się nie dzieje, żaden Check Engine się nie pali, hultaj jeździ normalnie - słowem NIC się nie dzieje.

Nie wiem czy te stuki były wcześniej - ja dopiero teraz niedawno to wyłapałem. Ostanio robilem przegląd i na pełnym legalu samochód wszystko zaliczył bez problemu.

Czy padający kat może dawać takie odgłosy?

Czekam na wszelkie sugestie bo jestem strasznie ciekawy co to może być
  
 
check engine a ktory rok accenta masz

moze to byc plywakk..bardzo prawdopodobne
czy to sie dzieje w zakreatach na prostej??
  
 
Cytat:
2007-06-25 18:26:51, gt115pssss pisze:
check engine a ktory rok accenta masz moze to byc plywakk..bardzo prawdopodobne czy to sie dzieje w zakreatach na prostej??



Rocznik pluskwy milenyjnej 2000 Silnik 1,3 12V

Własnie najzabawniejsze jest to, że pierwszy raz jak to usłyszałem to stanąłem na światłach w deszczu. Ten dzwięk słychać ogólnie w czasie jazdy oraz przez pewien krotki czas na postoju.

Dzwięk nie jest związany z zakrętami. Wskazania ilości paliwa raczej ok, nie stanąłem nigdzie

Nie jest to problem w sensie awarii ale wkurza mnie to, że nie wiem co to jest

A właśnie, targanie za wydech nie generuje tego dzwięku, nie pojawia się w okolicach odcięcia obrotów tylko w czasie jazdy i to nie jest zbyt natarczywe, ot taki stuk.

W razie jak by co to wujęcie baku jest kłopotliwe ? W końcu raz na kilka lat warto umyć nie
  
 
plywak objawia sie w zakretach
wiec razczej odpadnie na bank
mysle ze to moze byc wszystko .kat
moze ci jakos sytgnie P.....
na postoju????
nie wim mechaniiemnie jsestem ale nie che wrozyc swoich teoriii
  
 
Cytat:
2007-06-26 01:33:58, gt115pssss pisze:
plywak objawia sie w zakretach wiec razczej odpadnie na bank mysle ze to moze byc wszystko .kat moze ci jakos sytgnie P..... na postoju???? nie wim mechaniiemnie jsestem ale nie che wrozyc swoich teoriii



Powiem szczerze, ze tez stawiam po cichu na kata ale do tej pory miałem do czynienia z jednym katem co się wziął i wysr...ał i ojawialo się to bardzo fajnym metalicznym pogłosem

No nic, poki co to poobserwuje sobie. Uniwerslane zamienniki kosztują ok 300 - 400 PLN więc luz, po zimie sie trzeba bedzie zastanowić
  
 
Wiem, że dzwięk dochodzi z innej strony ale... sprawdź stan plecionki w okolicach kata. Miałem takie stuki, tez nie wiadomo skąd... po wymianie plecionki zaniknęły.
  
 
Cytat:
2007-07-03 21:04:22, -Bzyku- pisze:
Wiem, że dzwięk dochodzi z innej strony ale... sprawdź stan plecionki w okolicach kata. Miałem takie stuki, tez nie wiadomo skąd... po wymianie plecionki zaniknęły.



Dzięki za info. Co było nie tak z plecionką - czy była porwana czy co? Czego mam szukać ( znaczy co mam powiedzieć kolesiom w warsztacie zeby szukali - bede wymieniał samoregulator wiec przy okazji poproszę o sprawdzenie plecionki )

Ile płaciłeś za plecionkę? Gdzie kupowałeś?

Póki co pogodziłem się z myślą, że kat bedzie do wymiany ~ 350 PLN ale jezeli to plecionka to nie bede płakał. Na razie usilnie staram się sobie wmówic, ze wcale mnie to nie wku....
  
 
Po długim czasie plecionka straciła swoją elastycznnośc z powodu wysokiej temperatury. Była tak sztywna, że prawdopodobnie, przy agresywnej jeździe (redukcje, depnięcia w podłoge) wyrwało ją z tych kołnierzy, które znajdują się na obu jej końcach. Częśc środkowa trzymała się wtedy słabiutko i powodowała takie ciche stuki, choc dzwiek wydechu był wtedy przepiękny-serio! .

Ponieważ kiedyś przy przechodzeniu zakrętu bokiem na śniegu, wyrwało ją całkowicie z układu , konieczna była szybka interwencja. Nie czekałem na dostarczenie oryginalnej więc wspawano mi w warsztacie z Mercedesa. Koszt plecionki wraz z robocizną to 80pln-ów.

Krótko mówiąc zobacz czy jej środkowa częśc trzyma się jeszcze kołnierzy, a także w jakim stanie są te kołnierze.
  
 
Cytat:
2007-07-04 12:23:53, -Bzyku- pisze:
Po długim czasie plecionka straciła swoją elastycznnośc z powodu wysokiej temperatury. Była tak sztywna, że prawdopodobnie, przy agresywnej jeździe (redukcje, depnięcia w podłoge) wyrwało ją z tych kołnierzy, które znajdują się na obu jej końcach. Częśc środkowa trzymała się wtedy słabiutko i powodowała takie ciche stuki, choc dzwiek wydechu był wtedy przepiękny-serio! . Ponieważ kiedyś przy przechodzeniu zakrętu bokiem na śniegu, wyrwało ją całkowicie z układu , konieczna była szybka interwencja. Nie czekałem na dostarczenie oryginalnej więc wspawano mi w warsztacie z Mercedesa. Koszt plecionki wraz z robocizną to 80pln-ów. Krótko mówiąc zobacz czy jej środkowa częśc trzyma się jeszcze kołnierzy, a także w jakim stanie są te kołnierze.



Najs W czwartek bede robił samoregulator więc przy okazaji poproszę zeby dokładnie wszystko obejrzeli.

Zastanawiam mnie czemu mi stuka na postoju kiedy samochód nie jedzie

Czy ma ktoś namiar na _SPRAWDZONY_ i solidny zakład tłumik/wydech w WARSZAWIE? Mam swój typ ale to jest w opór daleko ode mnie i nie wiem czy robią w soboty bo w tygodniu to nie ma sily żebym się tam wyrobił
  
 
Stuka na postoju, bo silnik i tak pracuje powodując wibracje, a ponieważ jest stosunkowo miękko zawieszony to te stuknięcia są przypadkowe i raczej trudne do powiązania z czymkolwiek.
Jeżeli już będziesz pod samochodem, lub jakiś mechanik bedzie fruwał po kanale to sprawdźcie stan mocowania wydechu-roboty niewiele, a bedziesz wiedział czy to to czy jeszcze nie.
  
 
Cytat:
2007-07-04 13:29:10, -Bzyku- pisze:
Stuka na postoju, bo silnik i tak pracuje powodując wibracje, a ponieważ jest stosunkowo miękko zawieszony to te stuknięcia są przypadkowe i raczej trudne do powiązania z czymkolwiek. Jeżeli już będziesz pod samochodem, lub jakiś mechanik bedzie fruwał po kanale to sprawdźcie stan mocowania wydechu-roboty niewiele, a bedziesz wiedział czy to to czy jeszcze nie.



Dzięki za info, bede wiedział w czwartek co jest
  
 
Bylem dzisiaj w warsztacie i przy okazji bardzo dokładnie obejrzeliśmy cały wydech. Plecionka była już wymieniona wcześniej, jest dosztukowana i w zestawie był kawałek drutu z migomata

CAŁY wydech jest ok. NIC podejrzanego tam nie znaleźliśmy więc nie wiem co jest Mechanik opukał wszystko co się dało łącznie z bakiem i nic podejrzanego nie wystukał więc sprawę zlewam póki co

Mam nadzieje, ze sie juz nic nie odezwie
  
 
Cytat:
2007-07-05 17:45:37, kml pisze:
... Mam nadzieje, ze sie juz nic nie odezwie



Czy to oznacza, że po opukaniu przestało pukac???
  
 
Cytat:
2007-07-05 18:19:47, -Bzyku- pisze:
Czy to oznacza, że po opukaniu przestało pukac???



No.... Staram sie o tym nie myślec ale moge się pozbyć przekonania że to coś z baku stuka... No nie wiem... moze za pare miechów obserwacji szarpnę sie na wyjęcie baku jezeli dalej bedzie stukać... Nie wiem, no teraz to juz wymyślam jakies bzdety W kazdym razie co by to nie było to nie bede z tym nic robił dopóki się nie: urwie, zaczniej mocenij, przestanie
  
 
Wczoraj wieczorem jeszcze trochę posłuchałem czy mam dalej to stukanie i wydaje mi się, ze coś tam jednak się odzywa. Jednak tym razem stanąłem nad otwartym bagażnikiem i wydaje mi się, ze te ew stukanie jest z okolic baku, wlewu paliwa W tej chwili postanowilem wszystko co jest luźne w bagaźniku wyjąć, spakować tak żeby dosłownie _NICZEGO_ nie było co w jakikolwiek sposób może się przewalać po bagażniku na zasadzie, że wyeliminuje wszystko po kolei.

A wracają do baku etc to czy ktoś ma jakieś sugestie co to może być z tamtej strony? Ktoś mi coś mówił o zapowietrzeniu baku ( czy jakoś tak ) ale benzyna leje sie ok, nie ma żadnych problemów podczas tankowania.

Licze na Wasze sugestie w tej wersji moich poszukiwań pukania


Kolejne doniesienia w sprawie stukania w baku pojechalem do Salonu Daewoo
zapisac sie do klubu Daewoo, przy okazji pozalilem sie na stukanie w baku ,
bez niczego pani wyrwala mnie od wypelniania formularza i zaprowadzila do
serwisu gdzie natychmiast wiechali na kanal i obcieli kawalek rurki
odpowietrzajacej (jest pod podwoziem z tego co sie zdazylem zorientowac
gdzies obok kola i lubi sie zagiac) operacja trwala 10s . Moje subiektywne
odczucia to : 2 wizyta w salonie (po zakupie) i jestem bardzo zadowolony z
uslug . A ludzie przyjezdzaja naprawde z banalnymi sprawami. jak na przyklad
regulacja ... spryskiwacza w nubirze (tj gdzie ma psikac). Lanos oczywiscie
sie nie popsul jeszcze ani razu.


To jest o lanosie ale czy w hultaju nie ma czegoś takiego z tą rurką???

[ wiadomość edytowana przez: kml dnia 2007-07-06 07:54:45 ]
  
 
ojejku
podglosnij radio

pewni ci kat stygnie mowie ci
  
 
Cytat:
2007-07-06 16:21:09, gt115pssss pisze:
ojejku podglosnij radio pewni ci kat stygnie mowie ci



No to niech przestanie albo się wy..a definitywnie - nic mnie tak nie wkurza, jak "nie wiem co to"

Swoją drogą to obejrzałem wydech dosyć dokładnie i wydaje mi się, ze tam by się zmieściły rurki 2" albo moze nawet ciut większe Jezeli wydech mi się posypie a jeszcze bede nim jeździł to być moze kiedys wróce do tej kwestii
  
 
Nie wiem co sie stalo, ale przestało mi stukać....
  
 
Cytat:
2007-07-18 07:46:10, kml pisze:
Nie wiem co sie stalo, ale przestało mi stukać....



Mam pytanie co do mojego powracającego cykania ( na marginesie: jestem 98% pewien, ze to z baku )

CZy w accencie 2 rocznik 2000 jest jakaś rurka odpowietrzająca od baku? Czy potencjalnie zapowietrzenie ( ? ) baku może dawać stukanie w czasie jazdy ( taki odgłos pyknięć ) ?

  
 
Cytat:
2007-08-11 17:05:29, kml pisze:
Mam pytanie co do mojego powracającego cykania ( na marginesie: jestem 98% pewien, ze to z baku ) CZy w accencie 2 rocznik 2000 jest jakaś rurka odpowietrzająca od baku? Czy potencjalnie zapowietrzenie ( ? ) baku może dawać stukanie w czasie jazdy ( taki odgłos pyknięć ) ?




Nowe fakty: pojechałem sobie trase 430 km na raz i po dojechaniu na miejsce w góry i postawieniu samochodu też zaczęło stukać. Głosno. Na 99% to tłucze coś w baku dokładnie na wysokosci wlewu paliwa ciut do przodu czyli patrząc na bak od dołu ( samochód podniesiony) to z przodu po lewej.

Odkręciłem korek o oprócz charakterystycznego PSSSSS usłyszałem gulgotanie takie jak np przy fermentacji drożdzy ( jak się robi wino: taki pyknięcia własnie jak by powietrze się wydostawało do góry z rurki jakiejś ) tyle, że bardzo szybko seria i potem był spokój.

CO TO MOZE BYĆ? Jak tylko bede miał jakies pieniądze luźne to jade to zrobić tzn: najprawdopodobniej wyjąć bak.

Czy macie jakieś pomysły jak to można sprawdzić co to jest?

Czy gdzieś w baku mam lewe powietrze? A może w układzie paliwowym cos jest nie tak???

TYLKO I WYŁĄCZNIE BAK wchodzi w gre. WSZYSTKO inne jest sprawdzone i na pewno to nie jest nic oprócz w/w baku.

Czy ktoś ma rysunki jak wygląda bak i zasilanie w paliwo w accencie rocznik 2000.

Bede bardzo wdzięczny za sugestie zanim pojade na wyjecie baku.