Road Trip 3: Biały Miś

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Road Trip 3: Biały Miś

Dzisiaj, czyli (który to jest?), aha, 13 maja 2006 roku był bardzo ciężki dzień. Pobudka o 4:30 i pierwszym tramwajem do Bodzia, później po Kajtka no i już bliśmy w drodze. Ekipa Złomiarzy z Krakowa w składzie Julo i Kajtek nawiedziła Dobczyce i sławne podwórko Pana Liszki, znanego świra syrenowego , który kiedyś to ścigał się Syrenkami i tak zostało mu tego sporo na placu. Wśród syrenek ostał się jeden fiacik, rocznik 1972, bez silnika, z gazem, całkiem znośny no i z kupą części. Co w takich chwilach robią złomiarze? Otóż nawiązują kontakt, badają sytuację i kupują Nie inaczej było tym razem. Problemem tym razem był brak silnika, OC i Bóg wie czego jeszcze, więc pierwszy raz w historii Road Tripów konieczna była laweta. Niestety przyjemność ta tania nie jest, więc szukałem kto zawoła mniej. Syn Pana Liszki dal mi telefon do jednego znajomego i dogadaliśmy się. Kiedy przyjechał, to miałem wrażenie, że skądś go znam... Kto pierwszy skojarzy to ma u mnie piwo na Festiwalu

Nasz szofer


Może powiem skąd Biały Miś. Otóż jak przyjechaliśmy, to fiacikowi smętnie zwisał garnek od reflektora (niestety nie zrobiłem wcześniej żadnych fotek, ale na tej coś tam widać) i Kajtek podsumował tą sytuację słowami „O, oczko mu się odlepiło, temu fiatu!” No a reszty to chyba nie muszę tłumaczyć


Jeszcze raz pytam, kto kojarzy ten pojazd?


Ekipa przygląda się swojemu dziełu, a było sę czemu przyglądać. Cały fiat zapakowany po dach, bagażnik białasa kajtkowego i jeszcze pas tylny przypięty do lawety bo nigdzie się nie zmieścił


A tu druga część liszkowego podwórka


W końcu wyjechaliśmy...


...i jechaliśmy...


...i jechaliśmy...


zrobiło się nudno, to pojawił się traktorek


i następny


no to śmig i go nie ma


No i tak śmigaliśmy, że aż się laweta skończyła, a jako że jestem ciekawy świata, to postanowiłem pooglądać widoki z góry


Spotkaliśmy nawet Tarpana


Fiacik miał kryzys tożsamości


No i w końcu pojechaliśmy dalej


i zajechaliśmy pod blok


Biały Miś o własnych siłach zjechał z lawety


ale zaparkować musiał juz o naszych siłach


A tu mamy przykład jak dobrze wykorzystać przestrzeń ładunkową, jaką dysponuje Polski Fiat 125p, jeden z najpojemniejszych samochodów w swojej klasie.


No i Road Trip 3 zakończył się postawieniem pod blokiem kolejnego strucla i zapchaniem piwnicy do granic niemożliwości, no ale cóż ja poradzę na takie zboczenie?
  
 
Fajny. Ile, jeśli wolno spytać?
  
 
nie wolno

więcej fotek (acz nie dużo) na
www.pbase.com/rt3

[ wiadomość edytowana przez: Julo dnia 2006-05-13 18:57:50 ]
  
 
Hehe

złomiarze pełną gębą
  
 
Lawecierz & laweta ci sami, którzy transportowali poloneza do mimu.
Jak mu tam... Zbyszek? W każdym razie ten od "Nie da, to się parasola w dupie otworzyć".
  
 
Tak jest, hehe. Zajebisty koles, naprawde nie do pobicia. No i stawki ma specjalne dla zlomiarzy
  
 
Rozumiem, że z tego auta i ikarusa złożysz jedno auto z polem numerowym tego drugiego?
  
 
Nie. Ikarus jest przejsciowka a to jest pelnokrwisty klasyk. Szkod bylo by go postarzac. Najpirawdopodobniej to bedzie moje auto do jazdy. Tylko silnik jakis trzeba bedzie skołowac Ale to wszystko jeszcze tak w fazie planow Dzialania zostana podjete najprawdopodobniej podczas wakacji, bo wtedy bedzie czas zeby sie tym bawic...
  
 
Tak przy okazji, to zróbta coś, panowie, z tylnym pasem w PeWuJocie.
  
 
Ale że co?
  
 
Zajebista relacja!! Piekne autko!!
  
 
Super fotreportarz! Samochodzik wymagać będzie dużo pracy. A swoją drogą biegi przy kierownicy, czy w podłodze? (w 72 były i takie i takie)
  
 
Podloga
  
 
Fajna relacja. Widzę drzwi do Ikarusa już załatwione . Ten tylny chlapach zajefajnie wygląda .
  
 
Ikarus to PRZEJSCIOWKA, nie bede pakowal tam drzwi pod skalpele bo o sie mija z celem, ne dosc ze sa cenniejsze, to jeszcze przerabianie z deficytowego plaskiego ogranicznika na MRowski to popieoprzona robota. auto mozna postarzac, ale po co odmladzac? drzwi beda w zapasie albo na handel, ikarus bedzie pociety, a kiedys bedzie reinkarnowany


[ wiadomość edytowana przez: Julo dnia 2006-05-13 20:35:37 ]
  
 
HULJOWA ta relacja

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2006-05-13 20:32:36, Julo pisze:
(...) ikarus bedzie pociety, a kiedys bedzie reinkarnowany


stalkerx style
  
 
Bardzo fajnie Julo, że miałeś aż tyle checi i samozparcia i wogóle środków, żeby i tego uratować
  
 
Cytat:
2006-05-13 20:58:41, danon pisze:
wogóle środków


Dzieki Danon
  
 
Cytat:
2006-05-13 20:32:36, Julo pisze:
Ikarus to PRZEJSCIOWKA, (...)


Ślepota ze mnie - nawet nie patrzyłem czy drzwi są na skalpele czy klamki kasetowe...