Duże spalanie. Powód ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Posiadam Lanosa 1.6 (106 km) z gazem. Gaz mam zamontowany od około 4 lat. Wszystko było ok, do czasu gdy zaczął mi spalać 13 litrów gazu na 100 km. Filtry zmieniam regularnie, nie ciśne go za bardzo ( staram sie jeździć na niższych obrotach - może to zwiększa spalanie? że go mule? ). Świece mam zmienione w sumie niedawno , kable też, wyregulowany gaz był 2 - 3 miesiące temu (zmniejszyło się spalanie na około tydzień, później powróciło do tego samego spalania). Nie orientuję się ktoś jaki może być powód tak dużego spalania ? dodam że na trasie spala mi około 11-12 litrów na 100 km. Jestem już bezradny i nie wiem co mam wymienić/naprawić żeby mi spałał tak jak wcześniej czyli ok. 9 litrów na 100 km? Byłbym wdzięczny za wskazówki i za jakąkolwiek pomoc.

Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: Marek-s dnia 2007-09-03 09:25:51 ]
  
 
Marek-s, a ile toto przelatało? Może czas na regenerację reduktora? Czy Ci przypadkiem nie siada ogrzewanie reduktora? Nie jest przypadkiem ciepły zamiast gorący? Jaka to instalka, I czy II generacja (z jakim kompem), najprościej byłoby podjechać na analizę spalin i podpiąć się do PC-ta (jeśli to II generacja i daje taką możliwość). Trudno jest tak gdybać. Najczęściej przyczyną takiego zachowania jest zużycie reduktora (membrany) lub słabe ogrzewanie reduktora, który źle odparowuje gaz.
  
 
Jest to instalacja 2 generacji.

Hmm

To radzisz żeby podjechać do serwisu z gazem i żeby tam sprawdzili reduktor i go podpieli do kompa i powiedzieli co i jak?

Kurcze przyznam , że mnie to bardzo ciekawi bo naprawdę spalanie skoczyło diametralnie w górę.

Jeżeli byłoby coś z tym reduktorem to nie orientujesz sie jaki jest to mniej wiecej koszt naprawy?
  
 
Zestaw regeneracyjny to koszt od 60 do 100 pln. Jak robisz to sam to tyle, ewentualnie jakieś grosze za baryłkę do przyłącza rurki doprowadzającej gaz do reduktora. W serwisie pewnie zaśpiewają 50-100 pln za robotę więc w takim układzie chyba lepiej kupić nowy i sam go sobie zamontujesz koszt ok. 170-250 pln + ewentualna regulacja w serwisie ok.20-40 pln. Jak sam zrobisz regulację to tylko koszt parownika. Dodam, że nie zawsze regeneracja przynosi pożądane efekty, można się naciąć na podrabiane zestawy regeneracyjne kiepskiej jakości albo coś źle złożyć (zdarza się) i znowu będziesz się bujał z problemem.
Ale najpierw sprawdź czy reduktor jest odpowiednio dogrzany. Aha i spuszczałeś szlam z reduktora? To też może mieć wpływ na spalanie.
  
 
a jaki jest typ reduktora gazu.Onegdaj tez jezdziłem po gaziarzach i wreszcie wQ... sie i sam zdjąłem pokrywe od strony mębrany a tam okazało się ,że spadła pici sprężynka z dzwigni która dawała mi w kość.Tylko jest to czynnoś delikatna.
  
 
TO najlepiej bedzie jak podjade do gaziaża i powiem mu jak sprawa wygląda , żeby mi sprawdził co może być nie tak. Zna ktoś może w Krakowie jakiś dobry serwis gdzie profesjonalnie podejdą do sprawy ( a nie tylko naciągnąć na hajs) ? Na jaki koszt powinienem się przygotować? 200zł wystarczy czy nie bardzo?
  
 
Za samo sprawdzenie i ewentualną regenerację powinno starczyć, ale jak będziesz chciał wymienić reduktor to już pewnie będzie mało. Nie znam Krakowa, więc nie wiem. Zajrzyj do "polecanych", na pewno coś znajdziesz oraz do "nie polecanych" to będziesz wiedział gdzie nie jechać.
  
 
To mówisz ,że raczej winą można obarczyć reduktor?
Kurcze, sam już nie wiem, ale pojadę do serwisu to się dowiem co i jak, bo to spalanie mnie przeraża (teraz spałił mi 16 litrów na 100km :O ). Możesz mi doradzić co mam powiedzieć mechanikowi żeby wiedział za co się zabrał? chce uniknąć zbędnego grzebania.


Znalazłem dobry warsztat, z tego co piszą. Przejadę sie tam na dniach i postaram sie naprawić to co trzeba. Jeżeli coś będe wiedział to napisze żeby ktoś inny mógł skorzystać z tych informacji.

[ wiadomość edytowana przez: Marek-s dnia 2007-09-05 11:29:53 ]
  
 
Niech najpierw sprawdzi czy reduktor jest dobrze ogrzewany, potem podepnie sterownik LPG do PC-ta (oczywiście jeśli sterownik na to pozwala, bo w dalszym ciągu nie napisałeś co to za zwierz. Są drugie generacje, które nie dają takiej możliwości, a ustawia się je za pomocą różnych "czarnych skrzynek" typu Diagnostic Box itp.) i sprawdzi jak to jest wyregulowane, czy czasem coś się nie przycina (np. krokowy), jak pracuje sonda, może już mówi papa. No i jeśli stwierdzi, że sonda i reszta o czym pisałem ok. to do przeglądu reduktor i ewentualnej regeneracji/wymiany.
  
 
Ostatnio jak byłem to podpinał go do PC-ta wiec chyba ten o którym mówisz

Podjadę tam w tygodniu i powiem to o czym piszesz i niech coś zaradzi. Może faktycznie ta sonda albo reduktor dają popalić, ale aż tak by skoczyło spalanie?
  
 
Przy uszkodzonej sondzie spalanie może bardzo mocno wzrosnąć. Jak do tego dołożyć ewentualne problemy z parownikiem to całkiem nie wykluczone, że tak właśnie jest.
  
 
A nie orientujesz sie jaki jest mneij wiecej koszt sprawdzenia tej sondy?
  
 
Myślę, że więcej jak 20 zł to już ździerstwo .
  
 
Witam,

sondę możesz sprawdzić sam, jeżeli masz miernik. Było na forum. Wepnij się igłą w przewód od sondy, a drugi kabel od miernika podłącz do minusa akumulatora. Napięcie ma oscylować ok. 0,2-0,8V zarówno na wolnych jak i na wysokich. Na wysokich z wiąkszą częstotliwością. Jeżeli napięcie stoi, to albo regulacja, albo sonda kaputt. Dla porównania sprawdź na benzynie. Ma tak samo oscylować.
  
 
ok,
dzięki wielkie za pomoc,
Mam Brata elektryka wiec myślę , że mi to sprawdzi i bedzie przynajmniej to wiadomo bo do gaziarza nie mam kiedy sie wybrać.
Ale myślę, że w najbliższych dniach to zrobie bo mnie zje to spalanie ($).
  
 
no jest dramat. Teraz na 150 km spalił mi 25l gazu :/
  
 
a czy jest mozliwosc jakas ze sonda stoi na bogato a wina tego jest co innego niz sonda ?
  
 
No pomyśl-jasne że tak. Jeżeli sonda stoi na "bogato", to znaczy że działa. Nie wiadomo dlaczego tylko sterownik nie zminiejsza dawki otrzymując taki sygnał. Najprawdopodobniej jest to kwestia regulacji.
  
 
Cytat:
2007-09-11 19:14:45, RafalT pisze:
No pomyśl-jasne że tak. Jeżeli sonda stoi na "bogato", to znaczy że działa. Nie wiadomo dlaczego tylko sterownik nie zminiejsza dawki otrzymując taki sygnał. Najprawdopodobniej jest to kwestia regulacji.



a co jesli stoi na bogato na benzynie czy moze to nie byc wina sondy ?
  
 
Być może komputer benzynowy znajduje się w trybie awaryjnym. Pomija wtedy sygnał z sondy i innych czujników poza TPS. Nie wiem jaki masz samochód, ale zresetuj komputer benzynowy i sprawdź po pononym uruchomieniu, nauce i przejażdżce na benzynie (bez przełączania na gaz), czy sonda nadal wskazuje bogatą mieszankę. Jeżeli tak jest, to znaczy, że nie działa, jest źle podpięta przez gaziarzy lub co innego jest uszkodzone.
Jeżeli działa jak należy, to wyreguluj porządnie instalację gazową nie zapominając o sprawdzeniu emulacji. (coś go wprawiło w ten tryb awaryjny lub spowodowało zmianę ustawień, map wtrysku etc)