Rozrusznik

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Mam problem z rozrusznikiem. Po przekręceniu kluczyka jest jedno pyknięcie i cisza. Kontrolki na desce i światła nie przygasają. Akumulator naładowany. Miał ktoś może podobne objawy?
  
 
bendiks. Do wymiany Cena boli.
  
 
ok 200-250zł
  
 
Za sam bendiks ?
Taniej chyba kupić cały rozrusznik po regeneracji
  
 
Dwa lata temu za rozrusznik po regeneracji dałem 200 PLN.
  
 
I pochodził 2 lata....
Na (bardzo) krótką mete powinno pomóc stuknięcie młotkiem w obudowę bendiksu.

Zanim wydasz pieniądze sprawdź może jeszcze gruby przewód prowadzący od śruby na bendiksie do szczotki. I szczotki można też profilaktycznie obejrzeć.
Właśnie mie olśniło, że jeżeli "cyka" to bendiks powinien być OK. A prąd nie dochodzi do uzwojenia silnika.



[ wiadomość edytowana przez: Navi dnia 2007-05-16 22:38:10 ]
  
 
BENDIX
  
 
Dzisiaj jade na kanał i posprawdzam elektrykę.
Skubany wczoraj wieczorem odpalił za pierwszym razem ale tylko raz. Potem juz tylko cyknięcie i błoga cisza.
  
 
Nie wygląda na nowy, ale jak po regeneracji klik

Ale może spis zamienników z innych aut się przyda
  
 
Można to naprawić samemu.
Ponoć jest nie rozbieralny ale da rade to zrobić i później złożyć w jedną całość (naprawiałem to gó*** 1,5 roku temu i działa)

Na 99% wypaliły się styki prądowe w wewnątrz elektromagnesu.
Naprawa polegała na odpowiednim potraktowaniu sztabki miedzianej i miedzianych styków pilnikiem.
  
 
Cytat:
2007-05-16 19:10:37, krzychu_ch pisze:
Za sam bendiks ? Taniej chyba kupić cały rozrusznik po regeneracji


bendiks z regeneracją
  
 
Panowie chyba mylimy pojecia bo proszę się wczytać...
Rabby 1 pisze, że:

"....Po przekręceniu kluczyka jest jedno pyknięcie i cisza. Kontrolki na desce i światła nie przygasają. Akumulator naładowany...."

Czyli skoro jest jedno czy więcej "pyknięć" to za ten stan rzeczy odpowiada elektromagnes rozrusznika z kotwicą (nie pamietam jak się to poprawnie w katakogu nazywa) ---> "ten mniejszy walec na grzbiecie każdego rozrusznika"

Elektromagnes działa ...bo "pyka" - przyciąga kotwicę, a ta od strony kabki przyłączeniowych z akumulatora łączy (właściwie nie łączy) nadpalone styki, które nie przewodzą prądu. W ten sposób rozrusznik nie obraca się...
I ten element może kosztować 200 - 250 zł

Natomiast ten element:



odpowiedzialny jest za "załączenie" rozrusznika do koła zamachowego na wale korbowym silnika...

Uszkodzenie tego elementu objawia sie tym, że po przekręceniu kluczyka w stacyjce rozrusznik zaczyna za każdym razem działać !!! ale wału korbowego nie obraca bo strasznie zgrzyta ["ten" element nie wkleszcza się do koła zamachowego wału korbowego]

I ten element może kosztować 30 - 50 zł

Czyli u Rabby'ego uszkodzony jest element: "elektromagnes kompletny" za te ok. 200zł

Tak, że wg mnie pomyliliśmy pojęcia i ceny elementów

Chyba że espero jest ewenementem, ale z Poloneza to mało co nie zrobiłem habilitacji a ten przypadek przerabiałem kilka razy
  
 
Do poldona kosztuje 30 zł
Ale do esperyny (jeszcze półtora roku temu) 150-200 zależnie od sklepu

Tak aby uściślić terminologię to to co jest na zdjęciu to jest właśnie BENDIKS
  
 
Skoro słychać "pyknięcie" elektromagnesu to obstawiał bym:
-szczotki
-styki w elektromagnesie

Szczotki można sprawdzić zwierając te dwie śruby na elektromagnesie
Wtedy powinien zakręcić sie sam rozrusznik (bez zazębienia bediksu)
Jak nie zakręci to na bank szczotki się skończyły.
  
 
Problem rozwiązany. Pomogło dobre pier......od spodu w rozrusznik i od czwartku śmigam. Tylko nie wiem jak długo
  
 
Wcześniej czy później wymiana Cię niestety nie ominie.

W pierwszym moim samochodzie tak miałem. Później było walenie w rozrusznik prawie przed każdym odpaleniem ,a w końcu któregoś pięknego dnia poszedł dym z rozrusznika i skończyła się jego kariera
  
 
Pozwolę sobie odnowić post.Ja stawiam na elektromagnez miałem identycznie cyknięcie i koniec raz odpalał araz nie osobiście wymieniałem elektromagnesik kupiony na ulicy braci miroszewskich w sosnowcu Krzychu wie gdzie są tam tylko części do rozruszików silniczi krokowe itd. dałem za elektromagnes 100 pln. wymiana około 2 godzinek.Boguś nawet ze mną rozmawiał bo nie wiedziałem dokłądnie że trzeba dalej rozebrać rozrusznik więc koszta nie są bardzo poważne ale jest komfort że zapala za każdym razem . Chciał bym przestrzec przed tańszymi elektromagnesami są bodajże produkcji czeskiej albo polskiej któe mają dłuższe trzpienie o parę milimetrów i po któymś odpqaleniu nie cofa siejak trzeba słychać zgrzyty jak by nie wybiło bena do końca.cena tańszego to 65 pln.pozdrawiam radzęwymienić.
  
 
od dwóch dni mam ten sam problem co kolega, po przekreceniu kluczyka w stacyjce, pykniecie i nic, dopiero za ktoryms razem zalapuje ale to chyba nie potrwa dlugo i w koncu nie zalapie, znalzlem na allegro kompletny rozrusznik do esp.1,5 za 130zł oto adres, mysle ze troche powinien pochodzic, zwazywszy ze nie bede jezdzil tym samochodem 5lat, maksymalnie moze ze 2-3 oto adres http://www.moto.allegro.pl/item196948036_nowy_rozrusznik_opel_astra_corsa_vectra_daewoo.html

p.s. pozniej samochod wymienie na espero 2.0 oczywiscie
  
 
Cytat:
2007-05-29 21:33:14, krzysiek_dz pisze:
od dwóch dni mam ten sam problem co kolega, po przekreceniu kluczyka w stacyjce, pykniecie i nic, dopiero za ktoryms razem zalapuje ale to chyba nie potrwa dlugo i w koncu nie zalapie, znalzlem na allegro kompletny rozrusznik do esp.1,5 za 130zł oto adres, mysle ze troche powinien pochodzic, zwazywszy ze nie bede jezdzil tym samochodem 5lat, maksymalnie moze ze 2-3 oto adres http://www.moto.allegro.pl/item196948036_nowy_rozrusznik_opel_astra_corsa_vectra_daewoo.html p.s. pozniej samochod wymienie na espero 2.0 oczywiscie



A może to tylko zaśniedziałe klemy?
  
 
Cytat:
2007-05-30 08:36:39, kisztan pisze:
A może to tylko zaśniedziałe klemy?


sprawdzilem i klemy i kable na rozruszniku i nic to nie dalo