Toruń - wyłowione

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Torun

Jedna z refleksji uczestnika (dobre zacięcie literackie )

Zapewne są też przeciwstawne, ale tamtych jeszcze nie znalazłem

Pzdr.

PS. Żeby nie było - nie mam zamiaru publicznie oceniać tych co jadą i tych co nie jadą - po prostu autor ujął mnie stylem


[ wiadomość edytowana przez: Prowo dnia 2003-06-20 13:35:05 ]
  
 
NIC DODAĆ, NIC UJĄĆ.

pozdrawiam mega_3
  
 
Zwsze istnieje Lob np nr 5
  
 
zaczynam sie zastanawiac czy tam jechac mam dla kogo zyc
  
 
ja mam rybki
  
 
One down already.

Ale rzeczy dzieją się tak szybko, że wynik mógł już wzrosnąć

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
yo
no cóz debil jest debilem aż do śmierci
niestety często czyjejś. mam nadzieje że dostanie 1000 lat w boliwijskim pierdlu.
teraz dopiero się zacznie
  
 
Witam!

Wśród Was jestem tu nowy
Na wyjazd do Torunia szykowałem się z kuzynem od ładnych 2 tygodni, mając jechać w niedziele

Niestety przez kilku pijanych debili (inaczej ich nazwać nie można) cały wyjazd wziął w łeb

Może za rok będzie lepiej (a może nie będzie)

Ostry
  
 
No, widzę że w Toruniu z roku na rok jest "coraz lepiej".

Toruń 2003

...i jeszcze tutaj...

...4 rano na ATS w Toruniu




[ wiadomość edytowana przez: Gomall dnia 2003-06-30 13:51:28 ]
  
 
Mnie poza debilizmem sprawców i orgazizatorów ( jak można cackać się z hołotą i bydłem chlającym bez opamiętania) przecież wyłowienie i zapuszkowanie misiów wraz z odebraniem prawka przewiduje nasz KK, jeszcze bardziej dziwi euforia i samozadowolenie kolegow z OKP z ich występu na tym żałosnym widowisku.
Ja nie potrafię się bawić w nieodpowiednim towarzystwie, poza tym nie odwiedzam miejsc, w których moja obecność byłaby poniżej poziomu tolerancji.
Noblese oblige,
Janusz, pokolenie z innej epoki
  
 
Janusz dlaczego sie im dziwisz ? Przeciez była draka, ludzie sa młaodzi to i poszalec lubia. Pewnie wiesz ze raz w roku hiszpanie uciekaja przed biegnacymi bykami, dlaczego u nas ma nie byc podobnie ?