| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Koniu CRX Kraków | 2003-06-27 16:36:31 Witam
Mam pytanie odnośnie "wnętrza" silników Poloneza i Fiata 125p Chodzi mi głownie o to czy wał jest taki sam, koło zamachowe, korby ( czy skok tłoka jest taki sam ? ), jak rowniez wałek rozrządu. Planuje stworzyc bardzo mocną jednostkę 1500 na dwóch stojacych gaznikach typu IDF, wałek OBRu, sportowa głowica na wiekszych zaworach ssacych i wydechowych i sprawa wyglada tak ze w obecnej chwili jezdze na silniku Polonezowskim, a w garazu mam silnik Fiatowski z którego wyzej wymienione elementy chciałbym przygotować i w niedalekiej przyszłosci chcialbym wrzucic do silnika polonezowskiego nie wiem czy to po polsku napisałem |
Koniu CRX Kraków | 2003-06-27 16:57:39 świetnie gazniki przyjda w przyszłym tygodniu....a pod koniec wakacji bede miał złamane recę bo wal wpadnie na mnie hehe... nie ma roznicy czy to jest silnik 75 czy 82 konie ?! Bo ja mialem bite numery na stacji diagnostycznej i numer mojego silnika zaczyna sie od KR pozdrawiam |
Koniu CRX Kraków | 2003-06-27 17:08:50 Jak skoncze to zmierzymy sie moze na jakims spocie szalonymi 1500 |
Ramzes_II Lancia Kappa Dębica | 2003-06-27 23:11:08
Koniu no co Ty ?? ja Poldasem do Kanta ?? to jakbym sie scigał Maluchem z VW...... nieeeee.... nie mam szans... A poza tym scignę sie z Tobą jak wskrzeszę moje DOHC zalegajace w garażu |
Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2003-06-27 23:25:19
Na temat wyższości paska nad łańcuchem lub odwrotnie nie będę się rozwodził, bo zdania są podzielone – w każdym razie zerwanie paska w silniku polonezowskim nigdy nie skończyło się dla mnie szczególnie tragiczne (poza zgiętymi laskami, wyjątkowo potrafiła pęknąć też dźwigienka, ale silnik z reguły ocalał bez większych uszczerbków) , a jak zrywa się łańcuch (o co jednak trudniej – trzeba szczerze przyznać) to na silnik żal potem nawet patrzeć – widziałam takie cóś – wirujący łańcuch zrobił dziurę i wyleciał bokiem a przedtem zdążył się też zaklinować za koła rozrządu i się porobiło... Koniu – musisz się dokładnie zorientować jaki jest ten silnik czy fiatowski, czy polonezowski, jeśli nie wiesz za bardzo jak, to najłatwiej po umieszczeniu filtra oleju – fiatowski ma wkręcany bezpośrednio w blok silnika niemal na samym środku jego wysokości pod kolektorem ssącym w pozycji poziomej, a polonezowski jest przykręcany w ustawieniu pionowym do specjalnego wspornika po przeciwnej stronie kadłuba, znajdującego się w jego dolnej części. Chyba napisałem to po polsku |
Nabauab Miłośnik FSO Polonez, Tico i Room ... Stargard | 2003-06-28 01:32:34
Silnik z paskiem o ile wiem wszedł,jak zaczęto robić Poloneza Jak źle mówię,to mnie poprawcie. Ramzes wiem,że u Ciebie na bloku z paskiem pisze PF,,ale myślę,że po prostu w dawnych czasach,dawali to samo na dwa rodzaje bloków,a że te silniki były też w Fiatach to wiem Po prostu kolega Koniu nie sprecyzował o jaki mu silnik chodzi,jak powiedział,że od Fiata od razu mi się pomyślało,że to łańcuch
Tak,wiem,chodziło mi o fabryczne konstrukcje. [ wiadomość edytowana przez: Nabauab dnia 2003-06-28 06:57:17 ] |
Nabauab Miłośnik FSO Polonez, Tico i Room ... Stargard | 2003-06-28 02:06:45 Aha,jako ciekawostke podaje,że jeszcze w 97 roku kupiłem w sklepie fabrycznie nowy blok typ 115C |
Koniu CRX Kraków | 2003-06-28 08:09:02 Tak ten silnik z ktorego chce zrobic dawce części to fiatowski silnik z bocznikowym filtrem oleju..takze rozumiem ze moge z niego wykorzystac korby, i głowice...
Czyli po prostu bede musiał skorzystac z samych korb i je odchudzić i wypolerować i wyważyć razem z tłokami....i zbierać nastepne cześci do mojego OHV Mrozek masz moze jakies sposoby na rozwiazanie lepszego smarowania w takim silniku ? po podobno na wałku OBR ktory mam kupic ma sie krecic do 9tys pozdrawiam |
Nabauab Miłośnik FSO Polonez, Tico i Room ... Stargard | 2003-06-28 08:49:39
A nie mówiłem |
Ramzes_II Lancia Kappa Dębica | 2003-06-28 08:50:57
O rany !! Koniu !! i Ty chcesz zebym sie z Tobą scigał - jak ja robię całkiem "cywilny" silnik, w całkiem "cywilnym" samochodzie Na Twoim miejscu wybrałbym sie na szrot - u nas tam mozna kupic za 100 cały silnik bez papierów tylko trzeba oblookać w miarę jego stan i juz masz wał, korby, głowicę i kupe innych rzeczy.. a moze i blok silnika ?? tylko nabić swoje numery na niego i zrobić kompletny silnik a potem tylko przerzucić go do autka ?? a swiom jezdzić sobie na razie i po wyjęciu go mieć jakby zapasowy silnik ?? Powodzenia... |
![]() Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2003-06-28 14:53:48 Może tak jak w Rosji? Słyszałem o gościu, który w Moskwiczu zapasowy silnik woził w bagażniku i w razie czego w "warunkach polowych" zmieniał. To musiał być silny chłop... |