Kłopoty z prędkościomierzem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wczoraj jadąc do domu prędkościomierz zaczął mi wariować, najpierw wskazówka spadła mi do zera następnie wskoczyła ponownie na odpowiednią prędkość aż w końcu zaczęła się bujać od 0 do 200...

Co może powodować takie objawy?? Czujnik prędkości (ten w skrzyni)??
  
 
luzne polaczenie plytki licznikow. Poruszaj kostke.
  
 
Cytat:
2007-09-24 18:56:56, adasco pisze:
luzne polaczenie plytki licznikow. Poruszaj kostke.



masz na myśli kostkę pod licznikiem??

tą jeszcze nie ruszałem, wygląda mi to na zanik napięcia, bo czasem normalnie działa a czasem nie,
  
 
Tak to może być czujnik prędkośći są to jego najczęstsze objawy pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2007-09-24 19:49:23, Timi_Torun pisze:
Tak to może być czujnik prędkośći są to jego najczęstsze objawy pozdrawiam.



nie strasz dzwoniłem do sklepu i nowy kosztuje 162 zł więc wolałbym aby to była jakaś luźna kostka
  
 
Licznik rozebrany i złożony, nie wszystkie kabelki są na swoim miejscu... chyba że któryś z oporników padł...

Czy cewka zapłonowa ma coś do licznika???

Chyba jednak będzie się szykować wymiana czujnika prędkości
  
 
hehe nie ma to jak stary poczciwy naped mechaniczny oporniki mozna pomierzyc
  
 
a czy można zastosowac czujnik z innego auta??
w sumie to on podaje tylko impulsy
np taki..
czujnik
  
 
podejrzewam ze parametry beda inne jutro sie podpytam jeszcze ale to zalezy z jednej strony od napedu a z drugiej od czujnika impulsow i przelicznika takze moze byc niewesolo...
  
 
z tego co sie dowiedzialem, to nie ma sensu, bo prawie kazdy jest inny

p.s. czemu nie moge edytowac posta??

oo a tego moge... czyzby ograniczenie czasowe

[ wiadomość edytowana przez: kruchy_ezg dnia 2007-09-27 10:48:04 ]
  
 
Cytat:
2007-09-27 10:47:24, kruchy_ezg pisze:
z tego co sie dowiedzialem, to nie ma sensu, bo prawie kazdy jest inny p.s. czemu nie moge edytowac posta?? oo a tego moge... czyzby ograniczenie czasowe [ wiadomość edytowana przez: kruchy_ezg dnia 2007-09-27 10:48:04 ]


Dokładnie tak, nie pamiętam ile wynosi ten limit ale tak własnie jest
  
 
teraz to już mam całkowitą zagadkę...
wczoraj jeszcze raz wymontowałem licznik, bo zapomniałem włożyć jednej żaróweczki.. i po ponownym montażu licznik działa...
przejechałem już z 30 km i nic złego sie nie dzieje....

Góral zrobiłem wskaźnik paliwa... już strzałka nie idzie na max