Ile najwięcej zrobiłeś km na oleju bez wymiany... ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
U mnie 34 kkm i rośnie


Panowie i Panie jak jest u Was ?

Dolewam i cały czas wygląda, jak zawsze wyglądał...


Czy to normalne ?

Czy muszę go już zmienić ?


Jest czarny, jak olej... No sami wiecie ?



Aha i gdzie kupię spoiler do Espero ? Ale taki jak w Lancerze ?
  
 
Szkoda że wogóle go zmieniałeś. przy sprzedarzy byłby dodatkowy plus, jakbyś wpisał że... "orginalny olej"!!!
  
 
Zolt - coś mi to wszystko trąci prowokacją
Chyba czekasz na jakieś konstruktywne przypierdy

Ale...
Maksymalnie po 10800 km w Leganzie.
Średnio zawsze było od 8000 - 10000

Teraz teoretycznie powinienem wymienić po 30000 km albo po dwóch latach. Ale dbam o auta i wymienię po roku.
  
 
Cytat:
2007-12-22 18:12:07, Zoltar pisze:
U mnie 34 kkm i rośnie Panowie i Panie jak jest u Was ? Dolewam i cały czas wygląda, jak zawsze wyglądał... Czy to normalne ? Czy muszę go już zmienić ? Jest czarny, jak olej... No sami wiecie ? Aha i gdzie kupię spoiler do Espero ? Ale taki jak w Lancerze ?



spojler jak w lancerze kupisz u dilera mitshubishi...
pozniej powiercisz dziurki poszpachlujesz powyginasz polepisz taśma i powbijasz gwózdki

a odnsnie oleju spoko jest ok poprostu wylej go i umyj silnik szczotką do butelek przez dziure wlewu oleju,sam olej przesącz 6 razy przez kromke chleba i masz castrola magnateca
  
 
Cytat:
2007-12-22 18:12:07, Zoltar pisze:
U mnie 34 kkm i rośnie Panowie i Panie jak jest u Was ? Dolewam i cały czas wygląda, jak zawsze wyglądał... Czy to normalne ? Czy muszę go już zmienić ? Jest czarny, jak olej... No sami wiecie ? Aha i gdzie kupię spoiler do Espero ? Ale taki jak w Lancerze ?


Marna prowokacja na poziomie onetu...
  
 
hieie ja wymieniam olej co 15 tys km a odnosnie spoilera to ci odpowiedzial greenberg
  
 
Cytat:
2007-12-22 18:27:41, DeeJay pisze:
Średnio zawsze było od 8000 - 10000



Kurcze... próbowałeś kiedyś zrobić 10001 km. Napewno by silnik tylko parchnął i zdechł na zawsze.
  
 
Wiedziałem, że Piotruś coś przysra
Przeczytaj - w Ledze raz wymieniłem po 10800 km i silnik chyba ma się dobrze.
Co do Lwa - może jestem starej daty, ale deklaracje producenta co do wymiany raz na 30 kkm lub co dwa lata traktuję bardzo optymistycznie - dla mnie raz na rok to optymalny termin ( przebieg nie będzie większy niż 10-12 kkm ). Olej to Total Quartz 9000 5W-40. Jest qrwesko drogi i ponoć dobry. Dodatkowo nie ma żadnej rozlewni w Polsce - w sklepach bardzo trudno go dostać.
  
 
Cytat:
2007-12-22 18:12:07, Zoltar pisze:
U mnie 34 kkm i rośnie Panowie i Panie jak jest u Was ? Dolewam i cały czas wygląda, jak zawsze wyglądał... Czy to normalne ? Czy muszę go już zmienić ? Jest czarny, jak olej... No sami wiecie ? Aha i gdzie kupię spoiler do Espero ? Ale taki jak w Lancerze ?




Koledzy a ja kiedys na internecie przeczytalem takie ogloszenie "kupie zuzyty olej i zaleje nim silnik ze wzgledu na oszczednosci" co wy na to ?
  
 
Cytat:
2007-12-22 19:03:50, Adam4302 pisze:
Marna prowokacja na poziomie onetu...



To nie jest prowokacja... A czy jest coś marne w tym temacie, może Twój pusty koment ?

Czekam na innych normalnych, a nie zboków wierzących w reklamy olejów...
  
 
tylko pytanie sie rodzi czy na "wyglad" mozna stwierdzic czy olej jeszcze jest dobry czy nie, kiedys byla na bodajze shellu akcja ze sprawdzali tak jakby stan zuzycia oleju, u mnie po 14 tys km bylo ok, niewiem czy wierzyc tym ich testerom ale juz od dlugiego czasu wymieniam co 15 tys km i jest ok
  
 
Mi chodzi o większe przebiegi

Kiedyś chyba Spermojadek co 10 robił filtr, co 20 olej... I też było ok


Bodaj Lotos Semi
  
 
zolti co to za farmazony
  
 
Cytat:
2007-12-22 18:12:07, Zoltar pisze:
U mnie 34 kkm i rośnie Panowie i Panie jak jest u Was ? Dolewam i cały czas wygląda, jak zawsze wyglądał... Czy to normalne ? Czy muszę go już zmienić ? Jest czarny, jak olej... No sami wiecie ? Aha i gdzie kupię spoiler do Espero ? Ale taki jak w Lancerze ?


34 tys. km dla mnie szok. Nie wymieniasz oleju a co z filtrem ile on może wytrzymać? Nie bardzo rozumiem motyw takiego postępowania chyba że zwykłe lenistwo.
Dolewasz rozumiem często, czyli co pali ci olej? Te dolewki pewnie ratują jakoś jakość oleju, mimo to procesy starzenia chyba są nieodwracalne i bardzo szkodliwe dla silnika. Podobno jednak małe ale częste dolewki oleju są i tak lepsze niż duże i rzadsze.
Z drugiej strony ciągłe dolewanie chyba mija się z celem, nie lepiej wymienić co 10 tys. i mieć święty spokój i poza tym chyba na jedno cenowo wyjdzie więc po co?
Ja wymieniam co 10 zawsze syntetyk ale różne Elf, Lotos, Ultron , Midland a ostatnio Kager i tyle choć raz przejechałem trochę więcej ale chyba 12 nie było nawet. Silnik oleju nie bierze a kontroluje dość często jego poziom na wszelki wypadek bo wydaje mi się że na miarce poziom środkowy między 2 kreskami jest optymalny.
  
 
Idealne jest Rudi 3/4


Robię to dla testu

Po świętach robię wymianę, akt dobroci


Co do brania

Do czasu kiedy nie wywaliło uszczelki nie brał prawie nic, trochę się raz chyba przegrzał... Pierścienie dostały po tyłku

0.5l na 1000 km ?


Teraz może dwa
  
 
Cytat:
2007-12-22 22:18:50, rudi pisze:
Ja wymieniam co 10 zawsze syntetyk...



Nie wierzę, aby technologia obróbki jakichkolwiek metali w ciągu 20 lat uczyniła taki postęp, że wymianę oleju można przedłużyć z 10 do 30 tys km. Raczej producenci aut zorientowali się, że jeżdżenie 10, 20 czy 30 tys km na jednym oleju nie robi dla silnika żadnej różnicy, a i 500 tys km osobowym autem już nikt w ełóropir nie przejeżdża, bo się chińskie plastiki 3x zdążą rozlecieć.
  
 
Cytat:
2007-12-22 22:02:07, Outcast pisze:
tylko pytanie sie rodzi czy na "wyglad" mozna stwierdzic czy olej jeszcze jest dobry czy nie, kiedys byla na bodajze shellu akcja ze sprawdzali tak jakby stan zuzycia oleju, u mnie po 14 tys km bylo ok, niewiem czy wierzyc tym ich testerom ale juz od dlugiego czasu wymieniam co 15 tys km i jest ok


To jakaś ściema marketingowa.
Bez karty charakterystyki z dokładnym składem oleju jaki był wlany taki test jest bezwartościowy.
Zresztą na czym niby on miał polegać.
Tego typu testy przeprowadza się w laboratoriach producenta, głównie po to by np. w maszynach pracujących z wykorzystaniem oleju hydraulicznego określić jego "starość".
I opłaca się to gdy w układzie oleju jest przynajmniej 500L

Na takiej stacji tak na poczekaniu, to mogą sprawdzić zawartość wody w płynie hamulcowym.

Cytat:
2007-12-22 23:18:26, piotr_ek pisze:
Nie wierzę, aby technologia obróbki jakichkolwiek metali w ciągu 20 lat uczyniła taki postęp, że wymianę oleju można przedłużyć z 10 do 30 tys km. Raczej producenci aut zorientowali się, że jeżdżenie 10, 20 czy 30 tys km na jednym oleju nie robi dla silnika żadnej różnicy, a i 500 tys km osobowym autem już nikt w ełóropir nie przejeżdża, bo się chińskie plastiki 3x zdążą rozlecieć.

Wbrew pozorom w dziedziny maszyn do obróbki skrawania postęp sztywności układu a co za tym idzie dokładności obróbki jest ogromny.
I to nie na przełomie 30 czy 20 lat, ale nawet na przełomie 10 lat.


Kiedyś producenci samochodów (silników) zalecali pierwszą wymianę oleju już po przejechaniu 1000km, teraz właśnie ze względu na duży postęp w obróbce mechanicznej, lepszym uszczelnieniu komory spalania silników (do oleju dostaje się coraz mniej spalin), jak również ze względu na ogromny postęp w dziedzinie rafinacji i uszlachetnianiu olejów, czas wymian jest o wiele dłuższy.

PS.
Ale my i tak wiemy swoje
  
 
Cytat:
2007-12-23 09:42:28, kisztan pisze:
I to nie na przełomie 30 czy 20 lat, ale nawet na przełomie 10 lat.



Tylko zauważ, że silnik jest produkowany, montowany i sprzedawany 10-15 lat z drobnymi modyfikacjami.
  
 
W fiacie doblo którym jezdze nacodzien po 45tys. bez wymiany zaswieciła sie kontrolka oleju... bo go tam juz nie było... wchodzi 3 litry wylałem ok 0.4L od nowosci nie zmieniany teraz zmieniamy co 20 tys. bierze ok 1.5L na 100 najlepsze auto- SLUZBOWE
  
 
Cytat:
2007-12-22 19:46:18, MareczekR pisze:
Koledzy a ja kiedys na internecie przeczytalem takie ogloszenie "kupie zuzyty olej i zaleje nim silnik ze wzgledu na oszczednosci" co wy na to ?



To była słynna prowokacja fanów Hondy Civik na forum VW Golfa, że niby golfiarze to druciarze i półgłówki