Czas sie pozbyc rdzy z pod drzwii...

skonczyla sie zima, pomyslalem ze trzeba troszke z rdza powalczyc
wymyslilem ze wszystko ladnie wyczyszcze wiertarka z zainstalowana szczotka na koncu i potem pomaluje to czyms...i teraz mam pytanko
czy lepiej uzyc jakiegos hammerita czy moze jakas minie czy sa jeszcze jakies inne lepsze srodki?
na blacharza narazie mnie nie stac...
dzieki

Ja w esperaku miałem baranka i dopiero jak się schyliłeś i dokładnie obejrzałeś to było widać. Hameraid powinien wystarczyć ale rdza i tak ci wyjdzie nawet jeszcze przed zimą.

ja mam narazie rdze tylko od spodu...takze lakieru nie musze na to klasc..

zaraz, zaraz przecież jesli pomaluje sie na rdze, nawet na obczyszczoną to ona i tak na nowo wyjdzie i to szybko, jest cos do wytrawiania jej ale jak to sie nazywa to iewiem może ktoś z was tego używał ???

Ile moga kosztować nowe drzwi kierowcy ??? mam je pordzewiałe i dodatkowo zwichrowane więc nawet niema co w nich rzeźbić.

I czy da sie coś zrobić z nowym elementem żeby już nierdzewiał??? Może jakimś specjalnym środkiem zabezpieczyć ???

Pozdrawiam
Wiktor

Wyłazi ruda franca i tyle. Zrobiłem jakoś w czerwcu/lipcu ub. roku i już w listopadzie wyłaziła. A cynkowanie zabezbieczy czystą blachę, a złomiaki składają się z "brudnej" blachy stąd pomimo cynkowania ta rdza.

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2005-04-19 14:45:16 ]

masz trochę daleko ale w słomczynie widziałem od 150 zł za całość nie pognite tylko ewentualnie porysowane , ładne od razu do montażu stoją ok 300-400zł , a blachę da sie zabezpieczyć warunek to idealny stan blachy

czyli co mówicie, że nawet lakiernik niewiele zdziała - znaczy się na krótko będzie ok, a za parę mies wyjdzie

Taaa, minia (ktos to jeszcze stosuje? ), hammerite - podobno straszne gorno, a kosztuje...

Wszyscy polecaja do zabezpieczania blachy Brunoxa. Wchodzi w jakas tam interakcje z blacha, z rdza i podobno trzyma sie dluzej to wszystko kupy.

Cytat:

2005-04-19 15:44:32, QLogic pisze: Taaa, minia (ktos to jeszcze stosuje? ), hammerite - podobno straszne gorno, a kosztuje... Wszyscy polecaja do zabezpieczania blachy Brunoxa. Wchodzi w jakas tam interakcje z blacha, z rdza i podobno trzyma sie dluzej to wszystko kupy.

Ja mam w swoim sklepiku BRUNOXY troche drogie ale zchodzi jak świeze bułeczki gadalem z kilkoma znajomymi lakiernikami i mówili ze to dobra rzecz, ale kosztowna (100ml odrdzewiacza u mnie kosztuje 13 zł. ) ale niestetry.. ubytków to tym nie naprawicie...

Ja czyszcze drzwi do zdrowego.
Smaruję cortaninem.
Oklejam wzdłuż drzwi od przedziego do tylnego chlapacza kół malarską taśmą monterską(w sklepie z farbami szerokości 30-50mm-3zł za rolkę 20mb).
Maluję najzwyklejszą minią 60% na czerwono.
Jak wyschnie to grubo Bitexrm na czarno.
Jak podeschnie zrywam taśmę i po robocie.
Na drugi rok poprawki w taki sam sposób.Tanio i bez bajerów.
Drzwi pod spodem tak samo po delikatnym zdjęciu osłon gumowych-zaczepy nie pękają.
Robiłem to już 2 raz.
Samochód ma jeździć a nie wyglądać.
Każdy ubytek lakieru zamalowuję na czerwono minią.
Do tej pory każdy sprzedawany przezemnie samochód znajdował szybko nabywców.
Ludzie wolą wiedzieć co kupują a nie co znajdą pod lakierem.
Sam kupując to też tak bym myslał.
Powodzenia.