RDZA

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam
wiele z nas ma problemy z rdzą w autach . Mam pytanie jak skutecznie sobie z tym poradzić jak juz sie pojawiła. Chodzi mi zeby ktos kto juz to robił polecił jakieś farby środki .
  
 
Najskuteczniej pozbyć sie rdzy sprzedając złomero(R)* i kupując samochód który nie rdzewieje




*- zastrzeżona nazwa Piotr'ka
  
 
Wszystkie środki będą półśrodkami niestety. Wiele już o tym było na forum. Usuniesz na drzwiach za pół roku wylezie na nadkola, usuniesz na nadkolach za pół roku będziesz miał na progu. Usuniesz na progu minie pół roku wróci ruda na drzwi... i tak w kółko.

PS. Adam4302 - dzięki za uszanowanie praw autorskich.
  
 
to prawda - ale jesli masz tylko drzwi - ew nadkola gdzie latwo dojsc od dwóch stron to mozna to wyplenic - tylko ze to bardziej czasochlonne aniżeli drogie....
  
 
mm tylko na dole na drzwiach , jak sie do tego zabrać wyczyścić? czym malować?niewiem
  
 
Cytat:
2007-05-27 18:50:35, massa32 pisze:
mm tylko na dole na drzwiach , jak sie do tego zabrać wyczyścić? czym malować?niewiem



Techniki są różne... wszystkie jednakowo mało skuteczne. Najlepszym byłoby: czyszczenie+brunox+kilka dni schnięcia+podkład+lakier. Najważniejsze tutaj jest to, aby brunox sobie wysechł. Działa idealnie... przez rok! Jeśli już bardzo jesteś zdesperowany to oddaj złomero do fachowca.
  
 
Cytat:
2007-05-28 07:26:58, piotr_ek pisze:
.........Jeśli już bardzo jesteś zdesperowany to oddaj złomero do fachowca.




Też mi się wydawało że nie ma nic prostszego jak oddać samochód do fachowca i właśnie jestem po rozmowie z kilkoma blacharzami a chodziło o naprawę progów.
Jeden już na wstępie zrezygnował marudząc przy tym strasznie, drugi zwodził mnie przez tydzień w końcu również odmówił. Ale nie ma co się dziwić, generalnie fachowcy od karoserii samochodowych nigdy nie narzekali na brak roboty.
  
 
A ja ponieważ nie narzekam na nadmiar gotówki postanowiłem nic z tą rudą nie robić... jest to jest i trudno... jeżeli kiedykolwiek podejme jakąkolwiek walkę z rdzą to będzie to taka walka jak pisze Adam 4302... na inne ekstrawagancje mnie nie stać...
  
 
wiem ze 1 z naszych klubowiczy(moze ich byc wiecej) kupował sobie Poprostu nowe drzwiwydaje mi sie ze gdyby je dobrze za wczasu zakonserwowac a potem pomalowac to by tak szybko rdza ich niewziela choc i to tak kwestia czasu
  
 
Cytat:
2007-05-28 16:26:28, patrykowski pisze:
wiem ze 1 z naszych klubowiczy(moze ich byc wiecej) kupował sobie Poprostu nowe drzwi


I za to mu dziekuje a swoja droga obilo mi sie o uszy ze inni ida w jego slady tyle ze to pieniadzochlonne, a ja juz kiedys w temacie taniej konserwacji dorzucilem swoje dwa grosze, a konkretnie, usun ruda jak kolwiek, wyszlifuj do golej blachy o ile nie przezarlo na wylot i zamaluj czyms hamerajtopodobnym, lub wlanij prosto na rdze tez pomaga, a jak chcesz dobrze to do golej blachy pozniej jakas konserwacja, np juz kiedys przezemnie przytaczany Fluidol lub cos innego za 20 zl (500ml) w spraju, ewentualnie hardkorowo w starym stylu Bitex a co do postow typu sprzedaj powiem tyle co zawsze pokazcie mi nie rdzewiejace auto po za Trabantem a dam kazde pieniadze za ten wynalazek, wiec jak kogos nie stac na nowe co chwile to musi sie ratowac niestety.
  
 
Witam
Ja ponad roku temu wymienilem wsie 4 sztuki drzwi na nowki sztuki i do dzis nie ma na nich ani grama rdzy operacja trwala dlugo (wtajemniczeni wiedza o co chodzi) ,ale byla oplacalna
Pozdr
  
 
Cytat:
2007-05-28 22:56:52, kylos pisze:
I za to mu dziekuje a swoja droga obilo mi sie o uszy ze inni ida w jego slady tyle ze to pieniadzochlonne, a ja juz kiedys w temacie taniej konserwacji dorzucilem swoje dwa grosze, a konkretnie, usun ruda jak kolwiek, wyszlifuj do golej blachy o ile nie przezarlo na wylot i zamaluj czyms hamerajtopodobnym, lub wlanij prosto na rdze tez pomaga, a jak chcesz dobrze to do golej blachy pozniej jakas konserwacja, np juz kiedys przezemnie przytaczany Fluidol lub cos innego za 20 zl (500ml) w spraju, ewentualnie hardkorowo w starym stylu Bitex a co do postow typu sprzedaj powiem tyle co zawsze pokazcie mi nie rdzewiejace auto po za Trabantem a dam kazde pieniadze za ten wynalazek, wiec jak kogos nie stac na nowe co chwile to musi sie ratowac niestety.




wiesz ewentualnie mozna szpachla do zajeb... i miec to w .... tak jak ja mam praiwe cale auto ze szpachli i pianki montazowej do okien(trza sie radzic jak sie niema kasy)jak mi niewierzysz to zapytaj tych co mieli stycznosc z tym wyrobem samochodowo podobnym(zeby go gorzej nienazwac)
  
 
Cytat:
2007-05-28 22:56:52, kylos pisze:
a co do postow typu sprzedaj powiem tyle co zawsze pokazcie mi nie rdzewiejace auto



Każde rdzewieje... ale po 10 latach tylko złomero, poldek i sraluch tak intensywnie. Reszta zwykle ma jakieś drobne kropeczki na podwoziu i ewentualnie gdzieś na nadkolu.
  
 
Jak sobie poradzic z rudą na czarnych obramówkach (że tak powiem) drzwi w esperaku?
  
 
Cytat:
2007-11-06 15:15:21, Nerwica pisze:
Jak sobie poradzic z rudą na czarnych obramówkach (że tak powiem) drzwi w esperaku?


Nijak, bo to są tylko taśmy, które Ci się zaczynają po prostu marszczyć i odklejać.
  
 
ojej a to ci dopiero - na tasmach drzwi to pierwsze slysze
a co do innych stwierdzen mialem sralucha 20 letniego i rdzy nie bylo praktycznie nigdzie - dobre wypelnienie dosc plynnym smarem elegancko konserwuje wewnetrzne profile
  
 
Cytat:
2007-11-06 16:29:31, rafalko pisze:
ojej a to ci dopiero - na tasmach drzwi to pierwsze slysze a co do innych stwierdzen mialem sralucha 20 letniego i rdzy nie bylo praktycznie nigdzie - dobre wypelnienie dosc plynnym smarem elegancko konserwuje wewnetrzne profile



to chyba była wersja maluch special export plus lub karoseria przypadkowo w fabryce powstała z blachy świeżutko dostarczonej z huty, była natychmiast zakonserwowana a po zakupie dodatkowo dokonserwowana i do tego złożona w odpowiedni dzień tyg.
Poza tym dawniej poczciwe maluchy rozchodziły się na pniu a teraz nowe auta miesiącami czekają na placach przyfabrycznych i póżniej u dilerów na sprzedaż lub płyną tygodniami przez morza i oceany ale oczywiście mają na piśmie całkowite zapewnienie odporności na rdzę tylko że ona o tym jakoś nic nie wie
  
 
Cytat:
2007-11-06 15:15:21, Nerwica pisze:
Jak sobie poradzic z rudą na czarnych obramówkach (że tak powiem) drzwi w esperaku?


Ja ostatnio zerwałem te czarne naklejki, oczyściłem, zabezpieczyłem, pomalowałem i nakleiłem nowe. Rdzewiało mi na dolnej krawędzi pod poziomą listwą.
  
 
To nie wygląda na naklejki bo naklejki nie rdzewieją a na tym pojawiła się wredna rdza
  
 
Cytat:
2007-11-06 19:11:54, Nerwica pisze:
To nie wygląda na naklejki bo naklejki nie rdzewieją a na tym pojawiła się wredna rdza


Najpierw trzeba zeszlifować do gołej stali,póżniej jakiś odrdzewiacz do stali-może być brunox,ale ja stosowałem jakiś polski za 10 pln i też był dobry,jak przeschnie dajemy cynk w sprayu-coś ok.25-30pln na allegro-musi schnąć 24h.Póżniej szpachla,podkład na gładko i lakier-u mnie taki experyment wytrzymał prawie 2 lata-aż do sprzedaży esperaka ;-((