Szarpie na dwojce

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Mam LPG. Ostatnio zaczelo mi szarpac na dwojce (no na trojce troche tez ale mniej). Konkretnie to szarpie jak chce jechac ze stala predkoscia. Jak wcisne mocniej gaz to nie szarpie, jak puszcze to tez nie. Co z tym zrobic?
  
 
cz ztego co widze wydaje mi sie ze masz coś zgaznikiem z prubój go roskrecic i przeczyscić
  
 
Może pływak ci się przetar!
  
 
Ale co ma plywak do jazdy na gazie?
  
 
Wiem że często na gazie pływaki często się przecierają, ale o żeczywiście głupie. Na gazie nie poeinno być różnicy. To ja już nie wiem co może być. Może trzeba gaz wyregulować.
  
 
moze cos ik z zaplonem? aparat, przerywacz, lozysko plytki przerywacza?
  
 
mi tez tak troche szarpie przy stalej predkosci ale to z powodu ostro przyspieszonego zaplonu,
pedal ma dwie pozycje : 0 i 1
  
 
A z tym zaplonem to jak to jest? lepiej miec go przyspieszonego czy opoznionego? co daje przyspieszenie zaplonu skoro piszesz, ze tak masz?
PS to Kamil_H ale nie pamietam hasla zeby sie zalogowac bo pisze z nie swojego kompa
 
 
A kiedy czysciles ostatnio filtr w instalacji gazowej? Wyczysc najpierw go i zmien tez filtr powietrza. Dopiero jak to nie pomoze wez sie za regulacje gazu.
  
 
Przepraszam,ze sie wtracam, ale radze sprawdzic czystosc i szczeline na przerywaczu.Musi byc 0,4 m,Nie mniej i nie wiecej.
 
 
lekkie zwiekszenie przyspieszenia zaplonu (
bo zaplon zawsze musi byc przyspieszony) powoduje lekki wzrost mocy. liczb nie powiem, w tej chwili nie pamietam.(mialem fajne dane w postaci wykresikow slupkowych na przykladzie jakiegos silnika, przysp-temperatura-przyrost mocy, ale nie moge znalezc) chodzi o to ze rosnie cisnienie spalania troche ponad norme, ale trzeba sie liczyc ze wzrostem temperatury. Nie mozna przesadzac, w skrajnych przypadkach prowadzic bedzie do samozaplonu (czy tam spalania detonacyjnego, jak go tam zwal tak zwal)
Z kolei opuzniac? lepiej nie. silnik staje sie bardziej elastyczny , ale wypalaja sie zawory i ogolnie spadek mocy i szybsze zuzycie silnika.
  
 
Witam
a mi przestało szarpac...
wybierałem się na weeknd do Wawki, i chciałem w piatek troszku przejrzec autko..., okazało sie ze łożysko w aparcie zalonowym, było tak wyrobione, że jakakolwiek regulacja, nie była mozliwa..
chciałem zastosować aparat zapłonowy od 1500, ale okazało się że w 1300 wałek jest krótszy, w końcu z dwóch złozyłem jeden, podregulowałem troche przerywacz,. w w droge..., jeszcze na trasie podciagałem trophe zapłon do przodu, a efekt.?.. wreeszcie autko zaczeło porządnie przyspieszac, przy wyprzedzaniu, jak pocisk do przodu, slicznie wchodził na obroty,..
no i nie szarpie w końcu przy jednostajnej wolnej jeździe...
  
 
Hmmm...
W instrukcji stoi ze szczelina na przerywaczu (klasyczny aparat zaplonowy) powinna byc 0,5 ... 0,6mm. Wiec dlaczego piszesz ze 0,4?
A tak przy okazji czy ktos moglby mi wytlumaczyc co dzieje sie gdy szczelina jest za mala i co sie dzieje gdy jest za duza?
  
 
A mojej odbiło i szarpie przy gwałtownym dodaniu gazu na 2. Jutro nie dam rady, ale w piątek już napewno poszukam usterki i zgniote ją w zalążku
  
 
Jak szarpie przy dodawaniu gazu to moze ten podcisnieniowy przyspieszacz zaplonu nie dziala
Kamil_H
 
 
NO I NIE SZARPIE
Powod? Opony z tylu byly z epoki kenozoicznej. Dostaly jakis wybrzuszeń, tak ze samochod az sie trzasl gdy jechalem (ale tak leciutko prawie nie do wyczucia). Podjezdzam dzis do swiatel a tu mi dupa skacze. E tam - nierowny asfalt - mysle. Ale na drugich to samo i na trzecich. Od razu pojechalem do mechaniora. Patrze a opony z tylu pokoslawione jak 150. No to wymianka. Nowe debice 135 zeta za sztuke ( z montazem). Tak wiec nowe oponki na tyl i auto az plynie a na dwojce (i na nie-dwojce) idzie rowno ze az milo
  
 
wartosc szczeliny na przerywaczu ma istotne znaczenie. musi miec i le musi, bo decyduje ona o czasie zwarcia irozwarcia stykow, czyli jak dlugo prad plynie do cewki, (bo trza pamietac ze prad narasta w czasie a nie pojawia sie od razu, a przy pewnych pr obr to juz ma znaczenie) i le czasu.To ma duzy wplyw na energie wyladowania. dokladniej nie pamietam w tej chwili. poza tym zmiana szczeliny przy nie ruszaniu aparatu zmienia kat wyprzedzenia zapl.
  
 
a no wlasnie. jescze: ze wartosc szczeliny zalezy wiec od rodzaju cewki glownie, jak sie zmienia na inna cewke to czasami trzeba poexperymentowac, bo sa roizne indukcyjnosci itd. wiec ja z tym nie mieszam, mam 0,4mm jak instrukcja zapodaje.
  
 
No to ja mam jakac dzika instrukcje bo u mnie stoi ze szczelina powinna wynosic 0.5 .. 0.6 mm