Włoska technika...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jako ze święta rodzinka przyjechała i miałem okazje pojezdzic róznymi wozami
Mercedes 22o kombi 1997--wolny i toporny ale solidny chociaz ciasny w środku i głośny
audi A4 1.9 2002 fajne solidne wykonczenie wysoki komfort ale za głosny jak dla mnie i nie czuc tych 130km
Alfa 164 2,0 V6 turbo 1991 rok--zakochałem sie
świetne prowadzenie i hamulce-silnik jak mazenie ponad 200km dosłownie rakieta na kołach 200 na godzine to moment dosłownie mam inne spojzenie na samochody po przejazdzce we wprawnych rekach super bezpieczny wyprzedzanie to sama przyjemnosc Nastepna napewno bedzie alfa chocby niewiem co
  
 
Cytat:
2007-11-03 21:00:44, pawel12356 pisze:
jako ze święta rodzinka przyjechała ..........................






cieszę się że masz świętą rodzinę *



* - sorry NMSP
  
 
ha ha teraz widze ale ta alfa dzisiaj mnie z równowagi wytrąciła
  
 
czy ..."silnik jak mażenie" oznacza że to też coś świętego ??....od pomazańców np. jakiś skrót ??

no i ...chcąc jeździć alfą ....MUSISZ BYć BOGATY !
...żałował Ci nie będę ...kup se
  
 
mam kolegę który jeździ alfą 145 , ale tylko w niedziele i od święta.
A od poniedziałku do soboty fiatem 126p , ale to włosko-polskie
i tańsze
  
 
tak se porównałem i mysle ze niemieckie wozy do alfy to shit okrutny i tyle, frajde niesamowita miałem i niech mi pali nawet 15 to warto poza tym mam super oszczedne i bezawaryjne espero do codziennej jazdy
  
 
Koszty paliwa to najmniejszy problem przy alfie...
  
 
Ja bym Alfy nigdy w życiu nie kupił. Zawiecha Ci w try miga poleci, a koszty części, koszty i łatwość napraw to już w ogóle porażka.
  
 
Cytat:
2007-11-03 21:54:14, pawel12356 pisze:
tak se porównałem i mysle ze niemieckie wozy do alfy to shit okrutny i tyle, frajde niesamowita miałem i niech mi pali nawet 15 to warto



Dobrze, że sobie krótko pojeździłeś bo jeszcze coś mogłoby zdechnąć. Wyobraźcie sobie, że w alfie 147 z 2004 roku o przebiegu 130 tys km (gwarantowany) mogło paść:
- autowyłączanie kierunków
- przewody wspomagania kierownicy
- świrują tylne lampy (komp wciąż o nich krzyczy)
  
 
w alfie która jechałem nie działaly el szyby swieciły sie rózne kontrolki bez sensu grzechotało cos z tyłu nie domykała sie klapa bagaznika sprzegło na wykonczeniu a jednak jechalem 200 ponad w miejscu gdzie innymi autami ledwo 120 no i dzwiek silnika v6 nie do podrobienia cudowna alastycznosc
Przy takich predkosciach i przeciązeniach człowiek nie zastanawia sie bo nie ma czasu nad pierdołami
  
 
Cytat:
2007-11-03 22:26:55, pawel12356 pisze:
Przy takich predkosciach i przeciązeniach człowiek nie zastanawia sie bo nie ma czasu nad pierdołami



Muzeum zakładasz, czy trupy będziesz kolekcjonował?
  
 
jak mam byc szczery to wole tą alfe starocia niz audi a4 2002 rok którym takze jechałem niedawno poniewaz taki prawie nowy wóz to kazdy jak ma pieniądze moze kupic a starocia z charakterem prowadzic bez esp i zepsutym abs ( i utrzymac) to nie kazdy potrafi
  
 
Cytat:
2007-11-03 22:43:17, pawel12356 pisze:
jak mam byc szczery to wole tą alfe starocia



Ale pamiętaj, że czasy alfy 164 należą do najgorszych dla firmy Alfa Romeo. I to pod każdym względem.

PS. Świagier ma taką alfę. Jeszcze działa.
  
 
Cytat:
2007-11-03 22:43:17, pawel12356 pisze:
jak mam byc szczery to wole tą alfe starocia niz audi a4 2002 rok którym takze jechałem niedawno poniewaz taki prawie nowy wóz to kazdy jak ma pieniądze moze kupic a starocia z charakterem prowadzic bez esp i zepsutym abs ( i utrzymac) to nie kazdy potrafi

nie wiesz co mowisz chcesz 155 2.0 ? bez turbo circa 150KM..samochod jeszcze na czarnych blachach.. od chyba 7 lat w jednych dbajacych o samochod i nie szczedzacych na niego kasy rekach...chcesz?? za 2500zl..

nie chcesz..badz pewien ale jak chcesz to sie zglos
  
 
jechałem tylko jedna alfa 164 z turbo. o innych nie mam zdania ale pewnie są gorsze
to troche tak jak z samochodami Daewoo--ze starszej generacji Espero najlepsze .a z nowej Leganza(i następcy)
No i dzieki za propozycje ale nie ten model i nie ta moc--150km-toć mnie jaki hitlerwagen dizel objedzie
  
 
Cytat:
2007-11-05 00:25:16, pawel12356 pisze:
jechałem tylko jedna alfa 164 z turbo. o innych nie mam zdania ale pewnie są gorsze to troche tak jak z samochodami Daewoo--ze starszej generacji Espero najlepsze .a z nowej Leganza(i następcy) No i dzieki za propozycje ale nie ten model i nie ta moc--150km-toć mnie jaki hitlerwagen dizel objedzie

sprawdz ile z tych 210KM zostalo jeszcze w tej 164 co do awaryjnosci to sa podbne samochody i wlasnie dlatego ci odradzam..nie kierujac sie zadnymi obiegowymi opiniami..to jest po prostu drogi w utrzymaniu i nie pozwalajacy ufac w jego niezawodnosc w trasie samochod..co oczywiscie nie przekresla radosci z jazdy ale to troche tak jak z moim podejsciem do psow..lubie pieska jak moge poglaskac psa sasiada..ale swojego bym nie chcial alfy tez nie
  
 
ta alfa zamyka budzik -wielokrotnie podobno sprawdzane czyli 260 ja jechałem troche ponad 200 - dodam ze bez wiekszego wysiłku cos jak do 140 w esperaku--duze wrazenie na mnie zrobił ten wóz-powtazam jak dziecko-bo sie tego nie spodziewałem
Ja równiez nie miałem dobrego zdania o alfah zanim sie nie przejechałem
  
 
Cytat:
2007-11-05 00:52:25, pawel12356 pisze:
ta alfa zamyka budzik -wielokrotnie podobno sprawdzane czyli 260 ja jechałem troche ponad 200 - dodam ze bez wiekszego wysiłku cos jak do 140 w esperaku--duze wrazenie na mnie zrobił ten wóz-powtazam jak dziecko-bo sie tego nie spodziewałem Ja równiez nie miałem dobrego zdania o alfah zanim sie nie przejechałem





ehhhh te włoskie liczniki 260
  
 
Cytat:
2007-11-05 01:03:49, Tomek-Mydlowski pisze:
ehhhh te włoskie liczniki 260

no 209KM to zdecydowanie za malo na 260..chyba ze mowimy o szybowaniu w przepasc
  
 
Cytat:
2007-11-05 00:52:25, pawel12356 pisze:
Ja równiez nie miałem dobrego zdania o alfah zanim sie nie przejechałem



Tylko pamiętaj, że mając alfe nie masz żadnej pewności, że jeszcze jutro się przejedziesz... ba... nie masz żadnej pewności, że bezawaryjnie pokonasz następny kilometr.