MotoNews.pl
  

Mycie silnika w essku ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam moze pytanie troche banalne ale dererwuje mnie wyglad brudnego silnika w escorcie. Mam wiec takie pytania zwiazane z tym : Czym to robic ? ( jaki plyn, myjka cisnieniowa czy recznie)
Co trzeba zasłonić przed myciem?
Na co uwazac itp.?

  
 
Uważać na wszelkie złączki elektryczne. A szczególnie uważać na gniazda świec w obudowie silnika!!! Mnie kiedyś świece niechcąco zamokły podczas mycia... i nie wesoło się skończyło...
  
 
Cytat:
2008-02-10 20:32:43, szurmen pisze:
Uważać na wszelkie złączki elektryczne. A szczególnie uważać na gniazda świec w obudowie silnika!!! Mnie kiedyś świece niechcąco zamokły podczas mycia... i nie wesoło się skończyło...



i nie myc na goracym silniku.
  
 
Jeśli masz Dizelka to mżesz myc bez problemu nic ci nie pozalewa, ale co do cisnienia wody to proponował bym takie średnie
Chociaż sam myłem karcherem pod maxymalym cisnienie i nic sie nie stało, pamietaj aby silnik nie był zagrzany czy gorący, jeśli natomiast masz bęzyniaka to zakryj jakoś ta pokrywe gdzie idą kable ze świec ( wypadła mi z głowy nazwa ) bo inaczej może tam sie dosta woda i możesz nie zapalic auta
  
 
Ja tam nigdy nie myłe,, choć łaziło mi to po głowie. Tak jak koledzy pisali, uważać na elektrykę i pokrywę zaworów przy kablach WN.
  
 
Zobacz tak wygląda umyty silniczek w dizlu przypomniało mi sie że mój tato ma jakis plyn do czyszczenia silnika a ma bęzyniaka, wlewa ten preparat do butelki np po "clinie do mycia okien" i pryska po silniku, a puzniej tak samo robi tylko że pryska sama woda splukując ten preparat, jutro sie zapytam oto za preparacik ma i odpisze



[ wiadomość edytowana przez: Mr_Utek dnia 2008-02-10 21:19:51 ]
  
 
Lubie miec czysto pod machska i dwa razy w roku obmyje zawsze,chociaz z kurzu. Na zimny silnik pryskam plyn,myjka splukuje,pozniej sprezarka z gniazd swiec i wszystkich innych zakamarkow wydmuchuje,zlacz elektrycznych itd .Silnik odpalam niech sie zagrzeje,reszta wody odparuje zamykam maske i jezdze dalej
  
 
No właśnie chciałbym żeby moj tak wygladał . Zapytaj o ten preparat. A on go szorował czy tylko pryskał czekal i woda lał ?
  
 
alternator zakryj jakas osłonką mi tam kawałek z pleksy wszedł, i jak pisza koledzy uwaga na świece ;> ja zalałem ;> myłem na właczonym silniuku jak to pisało w instrukcji od preparatu

chodził az sie wysuszył...na 2gi dzien nie palił ;> hehe sciagnołem fajke od swiecy a tam tona wody ;> strzykawka szmatki suszarka i odpaliłem ;]
  
 
Są takie preparaty, że nie szorujesz, tylko pryskasz i czekasz z 5 minutek, a potem płukasz.
  
 


jest taki płyn jak ARVA K2- ja myje i jest OK
  
 
ja tez korzystalem z jakiegos preparatu do silnikow firmy K2. naprawde polecam (psikasz, czekasz chyba 5min i splukujesz...)
  
 
Kiedyś użyłem super płynu do mycia silników i był na prawdę dobry ale po miesiącu skruszyła mi się izolacja z trzech kabelków od potencjometru na pompie wtryskowej.
Musiał być jakiś przypadek czy feler bo tylko te trzy kabelki.
  
 
Używałek kilku płynów i były w miarę dobre (K2 również). Raz umyłem porządnie na gorąco i płynem do mycia ciężarówek. Wszystkie śrubki i niezabezpieczone elementy zaczęły korodować...
Ważne, by zakryć filtr powietrza i złącza elektryczne i odczekać z 15minut po umyciu.
  
 
ale starocia odkopuje ... ale pytanie... umycie spodu silnika np z weza ogrodowego jest bezpieczne?... musze zlokalizowac wyciek a mam wszystko zapaprane