MV6 czasami silnik przerywa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hejka!

Mam mały problem z moją Omesią.
Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z Was spotkał się już z czymś podobnym i co to było.

Najpierw opiszę objawy:

Podczas jazdy czasami mi się zdaży, że silnik zachowuje się tak jakby zgasł tzn. ma takie zacięcie które czasem może trwać nawet 2 sekundy, patrząc na obrotomierz (jeżeli jadę) obroty nie spadają do 0 tylko w miare utraty prędkości powoli się obniżają. Jeżeli samochód jest w ruchu to po tej chwili silnik zaczyna pracować normalnie. W momencie tego zadławienia żadna z kontrolek na desce rozdzielczej się nie zapala.

Stało mi się to pierwszy raz około 2 tygodni temu jak jechałem do Koszalina. Podczas tej jazdy dostaweł ostrgo nerwa zwalając winę na paliwo, które zatankowałem na małej stacji. Po dotankowaniu na BP problem znikł. Niestety dwa dni temu znowu to się stało Ostatnio tankowałem na Aralu.

Proszę o jakieś wskazówki.

Z góry dzięki.

Pozdrawiam
  
 
Kabelki !
  
 
Które??

Od świec.
  
 
Mhm, na privie masz linka. Przeszukuj archiwum.
  
 
Właśnie teraz zobaczyłem, już poczytałem.

Tyle, że Bestyja nie zachowuje się tak jak by np. paliła na 5 cylindrów i traciła moc, tylko silnik jest cicho, jakby zgasł.

Rzeczywiście mogą być to te kable??
  
 
W moim przypadku były to kable, jeżeli zapalałaby Ci się przy tym kontrolka elektroniki silnika to byłby to czujnik wałków rozrządu. Sprawdź przewody wysokiego napięcia.

PS
Chyba że masz spaloną żarówkę.



[ wiadomość edytowana przez: Gomall dnia 2003-07-01 11:48:33 ]
  
 
Nie, żarówka jest ok, po przekręceniu kluczyka na zapłon wszystkie kontrolki się zapalają.

OK, może od tego zaczne, od czegoś trzeba.

Najgorsze jest to, że dzieje się to powiedzmy raz lub dwa na tydzień.

Dzięki za wskazówkę.
  
 
U mnie działo się to czasami pięć razy dziennie a czasami raz na dwa tygodnie, nie wiem dlaczego.
  
 
Hmm, nie wiem czy pomogę, ale u mnie podobne objawy wynikały z zuzytego i zapchanego katalizatora - po wymianie ustało.
Tez pojawiało sie raz na jakis czas
Przez stary - jak popatrzyłeś nie było prześwitu.
pozdro.
  
 
Dziś jechałem do pracy i znowu ni z tego ni z owego silniczek mojej Omesi się zakrztusił.

A przez ostatnie 4 dni było cały czas dobrze

Ale dziś nie wytrzymam, zaczynam od kabelków

Musze znaleźć co jest tego przyczyną, bo niedługo jadę na urlop , a w trasie takie szarpnięcia są bardzo irytujące
  
 
Chcę kupić dziś przewody wysokiego napięcia do mojej Omesi, ale mam jedno pytanko.

W zestawie jest 6 szt. przewodów (czyli wszystkie do świec). Nie wiem jak to jest w Omedze (i tu moje pytanie), bo zawsze był jeszcze przewód od cewki do kopułki, a owego w zestawie tych kabli nie ma
Czy jest tam jakieś inne rozwiązanie i tego kabla rzeczywiście nie ma??

Proszę o pomoc, bo czy to przerywanie silnika może być tylko od kabli do świec??!! Myslałem że jest tam jeszcze ten główny zasilający, a tu pech, nima go

Z góry dzięki za wsparcie
  
 
Nie ma kabla bo nie ma kopułki 6 przewodów wychodzi bezpośrednio z cewki.

BTW cewka jest z tyłu silnika i jest tam b. trudny dostęp. Powinieneś ją dokładnie obejrzeć (choćby przy pomocy latarki i lusterka). Cewka ma kształ prostopadłościenny i jest wykonana jak transformator z rdzeniem składającym się z wielu cienkich blaszek. Całość jest jakby zalana gumą/torzywem. U mnie była uszkodzona ta powłoka zewnętrzna. Woda spowodowała takie zardzewienie rdzenia, że aż spowodował rozepchnięcie i popękanie dalszej części powłoki. Całość była z jednej strony napęczniała rdzą. Iskra nadal była, ale profilaktycznie wymieniłem cewkę.
  
 
No to jedna sprawa się już wyjaśniła: kabla nima

Moje (chyba) ostatnie pytanie w tej sprawie

Czy żeby dostać się do tej cewki, należy zdjąć plastykową osłonę która jest pod szybą (żeby był łatwiejszy dostęp), ale wtedy muszę zdjąć wycieraczki, bo inaczej ta osłona nie zejdzie?

Troche dziwne to rozwiązanie, no ale cóż, te 210KM wynagradza takie niedogodności

Jutro czeka mnie robota (przygotuje lusterko i latarke )
  
 
Cytat:
te 210KM wynagradza takie niedogodności



to sprobuj kiedys wymienic czujnik temperatury silnika to jest niedogodnosc dopiero
  
 
Trzeba koniecznie zdjąć ramiona wycieraczek (minuta roboty - nasadowa 13) oraz plastik podszybia (druga minuta ). W celu wymiany cewki ja ponadto wjąłem cały mechanizm wycieraczk (chyba 4 śruby M6 = klucz 10, plus kostka elektryczna). Ty w celu obejrzenia cewki raczej nie musisz tego robić.

Cytat:
... te 210KM wynagradza takie niedogodności



More precisely: 155 kW * 1,36 = 210,8 czyli niemal 211 KM!
  
 
Sobota pracowita: wycieraczki zdjęte, osłona też

Kable ok.

Cewka obejrzana, bez widocznych uszkodzeń typu pęknięcie czy coś podobnego

Wyczyściłem tylko, zdjąłem i założyłem jeszcze wtyczke która wchodzi do cewki (może tam brak styku )

Narazie jest dobrze, ale przedtem też i 2 tygodnie było dobrze a później np. seria 3 przerwań i znów 5 dni dobrze

Zobaczymy co dalej , pojade chyba jeszcze żeby podłączyli Omesie pod komputer czy coś pokaże??