Serwis w Międzylesiu...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chciałbym w kilku słowach opisać moje "przygody" z p. Darkiem z Międzylesia:

- skasował: 150 (zaliczka) + 970 = 1.120,- PLN (bez rachunku),
- zrobił: przegląd, wymiana tłumika tylnego, ogólna regulacja, wymiana uszczelek (tych, które łatwo można wymienić -> głowicy nie ruszał ), rozciągnięcie sprężyn przednich (chciałem nowe, ale podobno nie było to potrzebne, choc jakby się ze mną skontaktował, to upierałbym się przy nowych), regulacja przekładni kier., odblokowanie zacisków hamulców z przodu (czy coś w ten deseń).
- nie zrobił, a miał do mnie przyjechac jeszcze zrobić (skasował z góry): założenie większej osłony silnika (z nowego modelu Niwki), założenie mocowania akumulatora, wywalenie tych drutów, którymi mi umocował tłumik ( ) i założenie oryginalnych zapinek, założenie półki przy biegach.

P. Darek umówił się ze mną na wtorek 03/06/24 (na dokończenioe prac u mnie w hali garażowej) i nie przyjechał... Telefonu nie odbierał, do mnie nie dzwonił (choć podałem nr komórki)... Dzisiał zadzwoniłem do niego z innego n-ru tel, to odebrał (poznałem głos), ale... powiedział, że... on nie jest p. Darkiem, ale kimś innym, a ... p. Darek złamał nogę i on mu to przekaże i p. Darek się ze mną skontaktuje...
Tak jakoś mam mieszane odczucia... A tak mi coś mówiło, żeby nie płacić całości (ale dopiero po skończeniu usługi...). Poczekam jeszcze, ale na razie proponowałbym ew. zainteresowanym (tańszymi (?) usługami w zakresie serwisu Łady w Wawie i okolicach) wstrzymać się z Międzylesiem... Podam Wam info, jak się to skończy (bo nie neguję, że faktycznie biedaczek lezy ze złamaną nogą i nie ma głowy do dzwonienia po KLientach i przepraszania za niedogodności -> życzę mu wtedy szybkiego powrotu do zdrowia)... Ale mógłby w sumie brzdęknąć do mnie; szczególnie, jak mu się wyświetliło, że dzwoniłem do nigo już 1000 razy...
  
 
Moze zlamal nie noge, ale obie rece i nie moze guziczkow naciskac . Zawsze wydawalo mi sie, ze ludzie z otoczenia p. Januszewskiego sa bardzo dziwni. Mariusznia, dzieki za info, teraz wiemy gdzie nie jezdzic.
  
 
Jezeli to co piszesz, Mariusz, jest prawda, to skurwysyn jest. A zapewne piszesz prawde. Zaraz zadzwonie do niego. Przykro mi jest bardzo, ze tak sie stalo w Twoich kontaktach z Miedzylesiem, bo przeciez sam Ci dalem namiar na ten kontakt.

Ale dziwne rzeczy dzialy sie w tamtym tygodniu i moich kontaktach ubieglotygodniowych. Zastanawialem sie w we wtorek w ubieglym tygodniu, czy by nie zlozyc zoltych sesksownych rurek MM w Miedzylesiu (powod? => nie chcialo mi sie jechac do Zielonki, bo jest to zdecydowanie dalej). Dzwonilem do niego od poniedzialku, dzwonilem i we wtorek i nawet w srode rano. Ale nikt nie odbieral telefonu, a nie ma sekretarki na tym numerze telefonicznym.

I jeszcze jedno. Boreg w ubieglym tygodniu wymienil pompe wodna u Siebie. Ja tez bylem umowiony na taka wymiane, a bylo to zaraz po kupnie auta. Miedzylesie nie wymienilo pompy, wyjelo ja i przesmarowalo, twierdzac, ze nie ma potrzeby jej wymiany. No OK, moze i tak byc, ale jak tak teraz na to patrze, to skasowalo tak, jak by zostala ona wymieniona. Boreg zaplacil, o ile dobrze pamietam 170 zl za calosc.

Zaraz dzwonie i jak sie czegos dowiem, to dam znac.

I pozdrawiam,
Przemek
 
 
Cytat:
2003-07-01 13:30:52, Przemek67 pisze:
Jezeli to co piszesz, Mariusz, jest prawda, to skurwysyn jest.



Nie no, aż tak mocnych słów to bym na razie nie używał -> zapewne złamał faktycznie tą nogę i dlatego nie przyjechał, ale te kombinacje z inna osobą odbierającą tel. (ma facet przecież dość charakterystyczny głos, a ja az tak naiwny nie jestem...) i nie odpowiadaniem na moje telefony, to niezbyt fajne zagrania...

Poza tym nie możesz czuć się w żadnym stopniu winnym, bo namiar dałes mi w dobrej wierze (no chyba..., hie, hie ). Ja też nie daję głowy za rzetelnośc polecanych przeze mnie mechaników.
  
 
Znam dobrego mechanika w W-wie, co sie namordowalem z moja samara 1500, wiem tylko ja i mechanik, dzieki jego pomocy nie bylo zle, od kilku tygodni nic zlego sie nie dzieje, ale 240 000 przejechane daje we znaki
Zanim trafilem do wlasiciwego fachowca, tez mialem przygody, ostrzegam przed gosciem o nazwisku Kotanski, warsztat przy Al. Krakowskiej numeru nie pamietam, zdarl ze mnie ostro za skrzynie, 1100 zl, naprawa 5 biegu, ktory zostal zle zrobiony i musialem ponownie lozyc kase.
Od kiedy korzystam z uslug Moryca, zdzierstwo nie wchodzi w rachube.
Dla zaiteresowanych adres przesle mailem
kontakt ze mna kasjan-box@wp.pl
 
 
Jak jest dobry to podaj na forum namiary. Przetestujemy .
  
 
Co się wstydzisz...
Zapodaj dla wszystkich -> głośno (czyt: dużymi literami) i wyraźnie
  
 
Mario jeśli masz tyle kasy to sam osobiście Ci zrobie wszystko co będziesz chciał nawet z wymianą na nowe części ....
Z tego co piszesz o kosztach jakie ponosisz to ....chyba mój ojciec jest tańszy .... mimo wszystko
bynajmiej jest obecny pod 3 tel. i w jednym miejscu
Fakt że gdy wspominam mu o tabunach niv pędzących do jego warsztaciku to się jakoś kuli w sobie i bardzo szybko warsztat zamyka ale ....

  
 
Cytat:
2003-07-01 18:55:34, kacper97_Warszawa pisze:
Z tego co piszesz o kosztach jakie ponosisz to ....chyba mój ojciec jest tańszy .... mimo wszystko



Ponoszę koszty, bo... lubię tą swoją Łaciatkę, a nie dlatego, że śpię na pieniądzorkach (taka tam mała różnica)
Poza tym czasami okazuję jednak swoją nadmierną wiarę w ludzi (człowiek tyle razy się już naciął, ale zawsze gdzieś w głębi serca wierzy, że z założenia wszyscy są dobrzy, a ci źli to bardzo nieliczne wyjątki... oj naiwności mariuszowska...) i daję się naciągnąć na niepotrzebne lub zawyżone wydatki... Myślę, że tego typu nauczki od czasu do czasu każdemu się przydadzą... Potem człowiek przez jakiś czas jest dużo bardziej czujny i podejrzliwy.
  
 
Pewnie gdyby nie nasza pasja to i ja bym tylu pieniędzy w nive nie wkładał ....
Staraj się szukać takich warsztatów gdzie płacisz po skończonej robocie .... nawet jak robią ludzie na czarno/szaro .... coś o tym wiem ....
Wiara w ludzi to bardzo ważna rzecz tylko w dzisiejszych czasach trzeba uważać ...
Jak będziesz miał coś jeszcze do zrobienia to daj znać pomyślimy coś o tym ...
  
 
Dzięki Paweł
  
 
jak ktos chce to mam niezły warsztat w Broniszach pod w-wa robi wszystko blacharke naprawy i ma dostep do czesci całkiem niedrogo zawsze mozna sie potargowac jak bedzie ktos chciał to podam adres dzis nie wiem bo ja jeżdze tam na pamiec
  
 
Remik, jak sobie przypomnisz to podaj. Dobrzy i w miare tani blacharze w Warszawie to rzadkosc .
  
 
Można by gdzieś stworzyc taką listę punktów serwisowych wraz z systemem ocen (po wizycie -> dajemy opinię: pozytyw, neutral, negatyw i ew. komentarz).
Temat już się przewijał, ale...
  
 
... a p. Darek oczywiście do mnie - jak na razie - nie zadzwonił... Czekam nadal...

Może Mu p. Darek bis nie przekazał wiadomości...
  
 
Myslisz, ze czyta nasze wypociny . Zalozmy tematy Dobre i Zle warsztaty na forum, bo na stronie sie chyba nie doczekamy .

No to zalozylem tematy. Zobaczymy co z tego wyniknie

[ wiadomość edytowana przez: boreg dnia 2003-07-02 13:18:02 ]
  
 
Boreg- na klubowej jest dział "polecamy" i tam już znajduje się kilka firm , które naszym zdaniem zasługują na to aby tam się znaleźć- zobacz. Więc jesłi ktoś z Was uważa,że warto jakiś warszta czy sklep polecić to niec zarekomenduje go Konradowi, prześle zeskanowaną wizytówkę i Konrad to na stronce umieści.Ale polecanie warsztatów wiże się z dużym ryzykiem - wiesz jak jest - jeden pojedzie i będzie zadowolony a drugi pojedzie i będzie narzekał
Pozdr
Paweł
  
 
Cytat:
2003-07-02 14:06:44, pawel_krakow pisze:
Ale polecanie warsztatów wiże się z dużym ryzykiem - wiesz jak jest - jeden pojedzie i będzie zadowolony a drugi pojedzie i będzie narzekał



Dlatego też myślałem o czymś podobnym, jak komentarze na Allegro -> po każdej wizycie w serwisie wystawiasz komentarz. Jeśli zakład ma same pozytywy, to z dużym prawdpodob. jest OK (byc może są dobrzy w konkretnych pracach, ale to można poczytać sobie w treści komentarzy).
  
 
Dlatego tez tematy na forum. Opisujmy nasze wrazenia ze sklepow i warsztatow. Jezeli kilku klubowiczow bedzie mialo podobne opinie o warsztacie to mozna go polecic na stronie, i przeciwnie wyeliminowac te zle. Wiadomo, kazdemu zdazaja sie potkniecia (chociazby perypetie Przemka ze Skorpionem ), ale bedzie miejsce gdzie mozna szybko zasiegnac opinii, czy wybrac warsztat nie ryzykujac wizyty w tych "zlych".
  
 
O własnie - to co napisaliście jest bardzo sensowne i ma szansę na sprawiedliwą ocenę danego serwisu czy sklepu.Jesłi będzie dużo pozytywnych ocen - firma trafia na klubową do działu POLECAMY. A jesłi bedzie dużo negatywnych ocen- trafia do działu NIE POLEAMY(co jest zreszta oczywiste) Ale taki dział musielibyśmy stworzyć.
OKI - No to zaczynamy od nowa - tma tniezły na seeny , wakacyjny okres
Pozdr
Paweł