MotoNews.pl
  

Problem z gazem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam wstawiony zwykły gaz nie sekwencję do 316i,silnik faluje na obrotach od ok. 200 do 1200 obrotów. Przy wyrzuceniu na luz przy wiekszej prędkości silnik gaśnie. Jaka może być tego przyczyna
  
 
w swojej e36 m40 miałem podobny problem odciąłem przekaźnikiem pompę paliwa i silnik "krokowy". możesz szybko sprawdzić czy to wpływ silnika krokowego wypnij złącze i zapal na benzynie zacznie falować na lpg powinien sie ustabilizować
  
 
silniczek krokowy to ma znaczenie ale od gazu (czyli gazowy silniczek) a gasnąć ci może bo pad ci reduktor sonda u mnie gasł wymieniłem reduktor i chodzi jak na benzynce
  
 
Siemka...Ja tez tak czasem mam ale wystarczy regulacja....u mnie pomaga...niestety tak to z gazem bywa pozdrawiam
  
 
Gaśnięcie podczas jazdy może sie wiązać z żle usytuowanym dolotem powietrza(ciśnienie powietrza w dolocie podczas jazdy może się zwiększać, i dostajesz zbyt ubogą mieszankę). Spróbuj osłonić jakoś dolot, żeby strumień powietrza podczas jazdy nie trafiał wprost w dolot powietrza.
Silnik krokowy jak najbardziej ma wpływ na obroty biegu jałowego, przecież dozuje powietrze do mieszanki(ale wtedy falują też obroty na benzynie).

Polecam jednak regulację u gazownika tak jak ktoś wcześniej.
A co do reduktora to jeśli ktoś go rozbierał to wie,że nie bardzo ma się co w nim zepsuć. Zamiast wymieniać cały można wymienić uszkodzoną(np. dziurawą membranę).

[ wiadomość edytowana przez: Milas dnia 2007-10-31 13:37:26 ]
  
 
Chcialem jeszcze dodac ze umocowanie parownika jest tez (podobno) wazne...a dokladnie jak jest ustawiony do kierunku jazdy , czy bokiem czy ta waska strona...podobno jak jest nie odpowiednio zamontowany to przy ostrym hamowaniu moze dojsc do zgasniecia silnika...(dzieje sie tam cos z membanami ktore sa w parowniku) z tego co wiem powinien byc ustawiony waska strona do kierunku jazdy...nie wiem czy jest to w 100% prawda...ale...
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2007-10-31 14:54:27, Szop pisze:
...nie wiem czy jest to w 100% prawda...ale... pozdrawiam



Tak parownik ma byc "bokiem" wzdłuz auta i tylko tak!

pzdr
  
 
U mnie jest wlasnie zamontowany w nie tak jak byc powinien... ale nie mam z tym zadnych problemow...Moj mechanior wypytywal czy sie nic nie dzieje... W najblizszym czasie mam zamiar zmontowac wiekszy (bo jakis baran zamontowal 100konny...) i juz w poprawny sposob...
  
 
Cytat:
2007-10-31 15:14:08, mibhell pisze:
Tak parownik ma byc "bokiem" wzdłuz auta i tylko tak! pzdr



Niektóre reduktory II gen. można montować w dowolnej pozycji.

Np. Zavoli GES, niektóre BRC....
  
 
parownik bokiem albo nieraz wystarczy dolot "wąz obrucic o 180 stopni by powietrze zasysał z komory silnika a nie zoporem bo zdmuchuje gaz chodzi o wąz znajdujacy sie przed obudowa filtra powietrza i autko nie bedzie gasło, a z obrotami wywal krokówke. wkrec reczną regulacje i uszczelni dobrzewszystkie węze dolotowe powietrza i bedzie ok