Wyprawa :]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WItam, nedawno wrócił z wyprawy Maluszkiem mój kolega a był on w Norwegji. Jego Maluch bardzo dobrze znósł podróż-w końcu jest do tego storzony No ale to co było najlepsze jak opowiedał no to ze na jednym z parkingów pod wielkim hiper-marktem gdzie zostawił, przyjechała wycieczka 2 autokarami no i wszyscy wzieli aparaty i zaczeli robić maluszkowi zdjecia

Nie wiem czy to ważne ale zaraz w następnym rzedzie stało Ferarri, czyżby mało atrakcyjne
  
 
Może to byli japończycy? Oni lubią małe rzeczy!
  
 
hehe....tak mysle ze obojetnie jakim polskim wynalazkiem by sie pojechało na zachód to wywołałby duze zainteresowanie. Pomyslcie jakby tak wybrac sie na wycieczke taka grupa fur klubowych. Mniej wiecej tak jak zrobilismy to na zlocie w Siewierzu nie było chyba ani jednej osoby ktora by nie zwrociła uwagi
  
 
pozdrów kolege


myśle że jazda grupą wypadła by pięknie
może jakiś przejazd po europie ???
  
 
Oczywiście ze go pozdrowie !!!

No a ja pamietam jak niedawno wracaliśmy z rajdu górskiego(14-15.06.03r) no to jechalismy grupą 7-miu Malców i 2-wóch DF. To był pokaz polskiej motoryzacji Ale fefekt był nie zapomniany jak wyprzedzaliśmy jakiegoś "odmieńca" Mógł sobie tylko policzyć ilu nas było ....
  
 
Czy to nieprzypadkiem jest człowiek który chciał malanem na Nordkapp pojechać? Bo jeśli tak, to bardzo mnie na ta wyprawe namawiał...
  
 
a ja sie musze pochwalić że moim maluchem przed tym nim go zakupiłem kolega pojechał nad balaton na węgry w trzy osoby mówił że całkiem ok sie jechało
żeby było śmieszniej to on ma spokojnie 190 cm chudy nie jest tata też i dali sobie rade
  
 
No mnie dopiero czedkaja wyprawy wakacyjne... Mysle ze moj DF to zniesie.. Wprawdzienie wyjedzie poza polske ale kilometrow powinin cyknac kolo 1500.. Teraz wymieniam szybko niepewne czesci Disz zabawa byla przednia..... Wymiana klockow tarcz i odpowietrzanie..... Szkoda ze wszystko bylo zapieczone...
  
 
Cytat:
2003-07-05 18:54:13, misieq pisze:
No mnie dopiero czedkaja wyprawy wakacyjne... Mysle ze moj DF to zniesie.. Wprawdzienie wyjedzie poza polske ale kilometrow powinin cyknac kolo 1500.. Teraz wymieniam szybko niepewne czesci Disz zabawa byla przednia..... Wymiana klockow tarcz i odpowietrzanie..... Szkoda ze wszystko bylo zapieczone...


znam ten bul,. jak czerwcu bylem pod namiotem to mi po300 km zcieło klin od alternatora i zeszlifowało całe słoneczko