MotoNews.pl
  

Gaśnie po odpaleniu mk7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Nie wiem jak to dokładnie opisać ale sprawa wygląda następująco.
Jak silnik jest zimny odpala na cykniecie bez problemów wyjadę z garażu i jak bym go zostawił to nie zgaśnie trochę tylko zmniejszać będzie obroty ale jak bym dodał gazu tak do 3tyś obr i puszczę potem gaz ty zgaśnie tak to wygląda jak by ssanie nie utrzymywało wyższych obrotów ale jak zachwyci to jest ok hyy albo inaczej jeszcze to wytłumaczę zapalam jadze jakieś 300m zatrzymuje sie i gaśnie ale jakbym sie nie zatrzymał tylko zrobił jaszcze z 600m to będzie ok potem silnik chodzi równo tak jak powinien może jest jakaś regulacja ssania i na jakich obrotach powinien trzymać na tym ssaniu u mnie trzyma na 1tyś obr a mnie sie wydaje że powinien tak do 1200 obr bo po rozgrzaniu to jest 900 obr

pozdro
  
 
czesc
nie chce być złośliwy ale temat maglowany z tysiąc razy
wyszukiwarka>zawór odpowietrzania skrzyni korbowej
pozdr
  
 
maglowany tysiac razy ale co z tego. Ja mam to samo, czujniki termiczne wymienione, test pisaka zrobiony i doopa, termostat tez wymieniony. Teraz to jedynie bledy jakies wywolac albo cos bo juz nie mam pojecia co to jest. Ach anadmienie ze kable WN nowe, swiece tez , po remoncie glowicy, zadnych nieszczelnosci nie ma, a ssanie mam na 1100-1200 obr, pochodzi 2-3 min i gasnie i tak ze dwa razy poki temp nie nabierze, pozniej jak rakieta chodzi, obroty nie galują
  
 
czytałem, czytałem i nic nie wyczytałem... może mi ktoś powiedzieć czy te objawy to na pewno zapowietrzenie skrzyni korbowej, a jeżeli tak to jak się ją w końcu odpowietrza?? HELLP!
  
 
Ja po teście pisaka wymieniłem zawór odpo. skrzyni korb. i wszysto jest OK -a miałem dokładnie te same objawy co Ty
  
 
a jezeli przy tescie pisaka nadal gasnie??
  
 
Cytat:
a jezeli przy tescie pisaka nadal gasnie??




jeżeli dobrze pamiętam to silnik krokowy(wszystko zostało kiedyś bardzo dokładnie opisane w bardzo długim wątku---wyszukiwarka)
  
 
w zasadzie to tylko tego g..a nie ruszalem ale przez swieta to musze wybebeszyc i przeczyscic
  
 
czyszczenie zaworku raczej nic Ci nie da -juz to przerabiałem, można wyczyścić (wypalić po odkręceniu) tą "puszkę" w którą wciśnięty jest zaworek
  
 
trzeba również bardzo dokładnie sprawdzić gumowe kolanka i wąż wychodzący od zoworku - czy nie są popękane
  
 
WITAM WSZYSTKICH JA PO ODPALENIU MIAłEM DOKłADNIE TO SAMO POZMIENIALEM WSZYSTKO TO CO WSZYSCY OPISYWALI I DALEJ TO SAMO WRESZCIE ZMIEZYLEM CISNIENIE I OKAZAłO SIę ZE NA 3 JEST CISNIENIE 7 BAR A NA POZOSTAłYCH 14 I TRZEBA BYLO DAC DO MECHANIKA BO KTORYS Z ZAWOROW BYł WYPALONY
  
 
no a ja wlasnie mam glowice porobiona wymienione gniazda zawory uszczelniacz itp. Co do testu pisaka to wyciagnalem wezyk nie przy zaworze ale przy kolektorze czy przy bloku nie pamietam gdzie dochodzil i tam zaslepilem otwo (nie wezyk)
  
 
panowie, możecie mi powiedzieć jak się robi ten "test pisaka"??
  
 
Cytat:
2007-12-15 17:05:43, michalmotyka pisze:
panowie, możecie mi powiedzieć jak się robi ten "test pisaka"??



wyszukiwarka wpisujesz sobie test pisaka i masz wszystko

kliknij tutaj
  
 
Cytat:
2007-12-15 16:32:40, waldekp1 pisze:
WITAM WSZYSTKICH JA PO ODPALENIU MIAłEM DOKłADNIE TO SAMO POZMIENIALEM WSZYSTKO TO CO WSZYSCY OPISYWALI I DALEJ TO SAMO WRESZCIE ZMIEZYLEM CISNIENIE I OKAZAłO SIę ZE NA 3 JEST CISNIENIE 7 BAR A NA POZOSTAłYCH 14 I TRZEBA BYLO DAC DO MECHANIKA BO KTORYS Z ZAWOROW BYł WYPALONY



No właśnie. Ja też się przymierzam do próby olejowej.

Wymieniony krokowiec, czujnik temperatury, zawór odpowietrzenia skrzyni i niestety dalej gaśnie.
  
 
Cytat:
2007-12-16 11:31:48, Skolmi pisze:
No właśnie. Ja też się przymierzam do próby olejowej. Wymieniony krokowiec, czujnik temperatury, zawór odpowietrzenia skrzyni i niestety dalej gaśnie.


ale czy male cisniene na cylindrze nie powinno powodowac rowniez spadku mocy??
  
 
Nie wiem, czy to Wam pomoże, ale niedawno mój mechanik (pracował wcześniej w ASO Forda - w czasach kiedy Escorty jeszcze tam jeździły) opowiadał mi taką historię, właśnie o gasnącym Zetec'u po chwili od odpalenia. Powymieniali wtedy w tym ASO pół silnika i nic nie pomagało, w końcu wezwali ekspertów z Forda i tamci rozebrali silnik. W rezultacie tego okazało się, że problem był ze zbyt gęstym olejem, a dokładniej z zaworkiem, który znajduje się pod wałkiem rozrządu (ssącym). Po wymianie tego zaworu problem ustąpił (razem z tym jeszcze chyba zawory wymienili). W późniejszych modelach te zawory miały większą średnicę i problem już nie występował. Podobno jest to groszowa sprawa i warto to zrobić przy okazji wymiany rozrządu bo dochodzi tylko zdjęcie jednego wałka.
  
 
Cytat:
2007-12-16 17:33:05, Jacekm_ pisze:
W późniejszych modelach te zawory miały większą średnicę i problem już nie występował. Podobno jest to groszowa sprawa i warto to zrobić przy okazji wymiany rozrządu bo dochodzi tylko zdjęcie jednego wałka.


slyszalem o tym, do tego jeszcze jak sie nie myle dochodza popychacze hydrauliczne, wypalanie zaworow.........
i to nie jest az takie tanie, nie bede pisal, jaka cene mi mechanik poowiedzial
tylko pytanie, co jesli to jednak nie bedzie to???
  
 
Cytat:
2007-12-16 17:33:05, Jacekm_ pisze:
Nie wiem, czy to Wam pomoże, ale niedawno mój mechanik (pracował wcześniej w ASO Forda - w czasach kiedy Escorty jeszcze tam jeździły) opowiadał mi taką historię, właśnie o gasnącym Zetec'u po chwili od odpalenia. Powymieniali wtedy w tym ASO pół silnika i nic nie pomagało, w końcu wezwali ekspertów z Forda i tamci rozebrali silnik. W rezultacie tego okazało się, że problem był ze zbyt gęstym olejem, a dokładniej z zaworkiem, który znajduje się pod wałkiem rozrządu (ssącym). Po wymianie tego zaworu problem ustąpił (razem z tym jeszcze chyba zawory wymienili). W późniejszych modelach te zawory miały większą średnicę i problem już nie występował. Podobno jest to groszowa sprawa i warto to zrobić przy okazji wymiany rozrządu bo dochodzi tylko zdjęcie jednego wałka.



Tak to prawda. Chodzi o zawór upustowy oleju w głowicy. Na to też mi mechanik z ASO wskazał jako jeden z common fault powodujący gaśnięcie na zimnym.

Problem z tym zaworkiem występował jedynie przy oleju innym niż 5W-30, a ja od nowości leję Formułę E.

Ewentualne branie się za to na chybił trafił jest już jednak kosztowne, więc najpierw wolę zrobić próbę olejową, aby wyeliminować, lub nie, problem z wypalonymi zaworami ssącymi.

  
 
Ja mialem wypalone zawory,teraz mam po remoncie i mam nadal to samo, wiec to nie. A co do tego zaworu upustowego ile moze kosztowac, to moze bym sie zaopatrzyl w to i wymienil.