MotoNews.pl
  

126p Turbo ;)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zastanawialem sie z kolega i doszlismy do wniosku zeby wstawic do malucha turbine od jakiegos disla co wy o tym sadzicie??.Ma to jakis sens, warto nad tym myslec, bo skombinowa pewnie jakos by mozna na szrocie.
  
 
pomysł bardzo fajny ale nie wiem czy da się to wogóle wykonać...
  
 
Cytat:
Zastanawialem sie z kolega i doszlismy do wniosku zeby wstawic do malucha turbine od jakiegos disla co wy o tym sadzicie??.Ma to jakis sens, warto nad tym myslec, bo skombinowa pewnie jakos by mozna na szrocie.



No to patrz, co Cię czeka:

- odprężenie silnika,
- wymiana tłoków na kute, pewnie też korb na sztywniejsze, przydałaby się też metalowa uszczelka pod głowicę i parę innych pierdół,
- przeróbka gaźnika na pracujący pod ciśnieniem, lub wymiana go na wtrysk paliwa,
- przeróbka (a właściwie zbudowanie) kolektora wydechowego na taki, do którego da się dołożyć wiatrak,
- przeróbka układu smarowania, aby smarował też turbo,
- dołożenie nadciśnieniowego regulatora kąta wyprzedzenia zapłonu, bądź przejście na zapłon sterowany cyfrowo. Chyba łatwiej połączyć to z punktem trzecim,
- zastanowienie się, czy układ chłodzenia silnika odbierze od niego odpowiednią ilość ciepła,
- wpakowanie gdzieś intercoolera tak, by dobrze schłodzić ładunek, a jednocześnie nie robić koszmarnie długich węży z uwagi na spadek ciśnienia doładowania i nie powiększać laga, który...
- i tak będzie koszmarny, bo skąd weźmiesz tak małe turbo, żeby małkersowa 650 była w stanie je rozbujać do sensownych prędkości obrotowych?
- diesel produkuje spaliny o niższej temperaturze niż benzyna, oznacza to, że dieslowskie turbo ma szansę całkiem szybko szlag trafić z uwagi na materiały niedostosowane do takich temperatur (turbo do benzyny często robi się z innych stopów). Ale to i tak nie ma znaczenia, bo nie nadmuchasz tego silnikiem z małkersa, żeby w ogóle dawało jakieś sensowne cisnienie. Poza tym turbo ze szrotu... Hmmm... Od razu do regeneracji?
- no i na koniec zbudować całe sterowanie tym bajzlem, zestroić, etc... Ogólnie do zrobienia, ale trzeba wiedzieć jak. I akurat chyba nie w tym silniku.

K.Y.

PS. Był Małkers turbo, ale miał silnik 900ccm chłodzony cieczą.


[ wiadomość edytowana przez: yakitaki dnia 2003-06-28 18:00:10 ]

[ wiadomość edytowana przez: yakitaki dnia 2003-06-28 18:01:29 ]
  
 
Największy problem to napedzanie turbo!! Przecież spaliny "wystrzeliwują" na przemiam co dawałoby znaczne pulsacje prędkości obrotowej wirnika. Pozatym tak jak wyzej, smarowanie, chłodzenie, przewody i temu podobne. A może znajdziesz gdzieś napędzaną mechanicznie?? Wtedy to może ma szanse powodzenia.
  
 
Cytat:
2003-06-28 21:02:16, simon_pg pisze:
Największy problem to napedzanie turbo!! Przecież spaliny "wystrzeliwują" na przemiam co dawałoby znaczne pulsacje prędkości obrotowej wirnika.



Przecie w normalnych silnikach też pulsują. Można to nawet ładnie wykorzystać (wymienniki pulsów, twin-scroll turbo), a przynajmniej zbudować porządny kolektor równoodległościowy. Tylko co z tego, skoro tych spalin będzie mało?

Cytat:
A może znajdziesz gdzieś napędzaną mechanicznie??



Nie zapomniaj, że supercharger żeby trochę dać, musi trochę zabrać. No i znów problem, skąd tak małą sprężarkę. Pewnie są gdzieś, ale żeby to dostać?

K.Y.
  
 
czy trzeba odprężać silnik ze st. sprężania 8:1 (lub 7,5:1 ze starą głowicą)? chyba niekoniecznie...
reszta jak napisał Yakitaki
  
 
Cytat:
czy trzeba odprężać silnik ze st. sprężania 8:1 (lub 7,5:1 ze starą głowicą)? chyba niekoniecznie...



Faktycznie, w oryginale Małkers ma dosyć niski stopień sprężania, ale i jest chłodzony powietrzem, zatem głowica będzie miała większą temperaturę, przez co tendencje do detonacji będą większe. W praniu by pewnie wyszło.

Tak, czy inaczej, wydaje mi się, że turbienie 650-ki od Małkersa jest ekonomicznie nieuzasadnione

K.Y.
  
 
witam zagorzalych tuningowcow....
wiec po przeczytaniu waszych wypowiedzi i uwag na temat turbo w maluchu chcialbym zauwazyc ze widzialem fiata 500!!! z blokiem malucha(650) i turbo. zrobil to pewien starszy czlowiek z danii i nie wiem czy jest to uzasadnione czy nie ale jesli ktos chce to niech robi, jest to w koncu hobby a przy hobby kasa nie jest na pierwszym miejscu. mam nadzieje ze w sierpnizu znowu bede mial okazje widziec tego maluszka na zlocie to chetnie zainteresuje sie blizej konstrukcja takiego cacka...
  
 
mam zdięcie silniczka z turbinką. jest w moim profilu bo tylko tak umiałem je zamieścić. można to zrobić !
  
 
jest jeszcze jeden problem - malar ma wal podparty tylko w 2 miejscach przez co nie jest on za bardzo wytrzymaly. w czasach swietnosci B-Grupy kilku zapalencow eksperymentowalo z czyms takim ale z tych silnikow wyciagano max 90KM bo powyzej wal juz nie wyrabial, a poza tym to jest przy tym od cholery robote, ale pofodzonka i ciekaw jestem rezultatow
  
 
Cytat:
zrobil to pewien starszy czlowiek z danii i nie wiem czy jest to uzasadnione czy nie ale jesli ktos chce to niech robi, jest to w koncu hobby a przy hobby kasa nie jest na pierwszym miejscu.



Jak się uprzesz, to można wszystko: z oryginału zostanie może blok i parę pierdół. Tylko jeśli ktoś chce brać turbo z zeszrotowanego diesla, to czy ma tyle kasy, żeby porządnie zrobić całą resztę, podczas gdy jeden porządny kuty tłok może kosztować grubo ponad 1000PLN w zależności od producenta i wykonania?

K.Y.
  
 
komplet kutych tłokow z włoch to koło 1,2 tys zł, w mahle chyba tyle kosztujesz jedna sztuka
  
 
Cytat:
komplet kutych tłokow z włoch to koło 1,2 tys zł, w mahle chyba tyle kosztujesz jedna sztuka



Tłoki, które wsadza Ludwiczak do swojego Cossie, kosztują 1600E za sztukę. To taka ekstrema, ale z drugiej strony silnik małkersa jest trochę obciążony cieplnie. To tłoki, a gdzie reszta?

K.Y.
  
 
jak na mój gust to jak sie idzie na zakupy na szrot to lepiej se kupic silnik od razu z turbina na pewno taniej wyjdzie i dluzej podziala niz takie kombinacje - ja tak sobie zamontuje - czy w tym klubie wszyscy maja tylko malacze i 125 czy moze cc tez jest dozwolone??
  
 
cc jest niedozwolone .. tylko stare fiaty (takie których produkcję zaczęto najpóźniej na początku lat 80-tych)

wracając do turbo.. problemy z przegrzewaniem się częściowo by mogła poprawic głowica z chłodzeniem wodą (jak w świątkowozie ) ... a sterowanie najlepiej zrobić na PRS4 zamówione w Australii kosztuje 'tylko' 566Euro, ale trzeba by obejść cło
  
 
rozumiem ze regata 1.6 DOHC z przelotowka tez nie oblecialaby?? ani uno 1.4 turbo?
  
 
Regata chyab podleci
a uniacz...chyab tez...niby zaczeto go produkowac jkos 82-84...nie wiem dokladnie..
  
 
Panowie ja miałem w malanie 900 turbo i wiem z jakimi pracami się to wiąże, b.dużo problemów po pierwsze turbo z diesela nie może być z powodu takiego że diesel ma spalkiny w temp ok 600st celsj. a w benz. ok ponad 1000 co sprawia że turbo w benz. musi być chłodzone inaczyj padnie, a pozxa tym spaliny w benz. mają dużo mniejszą gęstość niż w dieselu więc musielibyście mieć tak na oko turbo z diesela o pojemnościu skokowej ok 300cm3 czy to możliwe????????
  
 
Cytat:
a sterowanie najlepiej zrobić na PRS4



Które na ulicę się średnio nadaje. To znaczy w pięknych krajach, gdzie paliwo ma stabilne parametry, może i będzie OK, ale u nas, z braku knock-sensora, można sobie niezłe kuku zrobić.

K.Y.
  
 
a nie wystarczyło by go trochę 'przelać' paliwem?... wtedy szansa na stukowe będzie raczej mała... co prawda moc trochę mniejsza ale i tak z powodów wytrzymałosciowych zbyt duże przyrosty nie są możliwe..

najgorsze jest to że w KJSach wpada się przynajmniej klasę (jak nie dwie) wyżej - w przeliczeniu mamy 1108cc..