Espero zbiera śmieci jak odkurzacz :-)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Otwórzcie drzwi kierowcy bądź pasażera i zajrzyjcie przez szparę w drzwiach, pomierzy zawiasami, nieco w dół. Jeśli widzicie tam płaską powierzchnię to znaczy, że widzicie wszystko to co zebrał Wasz samochód z miejsc gdzie przebywaliście - błoto, liście czyli kompost czy jak ktoś woli szlam. Będzie tego kilka cm. To wszystko wpada kratkami podszybia oraz rynnami pod maską. Zastanawiam się co zrobić aby te śmieci tam nie wpadały. Oczywistym jest, że nie wpływa to korzystnie na nasze niegalwanizowane blachy. Próbował ktoś już to rozwiązać? Oryginalnie nie ma tam żadnych otworów którymi mogłoby to wylatywać. Z drugiej strony szkoda dziurawić blachę
  
 
Konieczne zdjęcie całego boku. Tak robili na forum Nexii. U nich też jest taka bzdura.
  
 
Gdybyś wżucił jakąś fotkę i narysował na niej strzałki, to był bym wdzięczny, bo z opisu nie zabardzo kojażę o które miejsce Ci chodzi...
  
 
Cytat:
2003-07-07 13:43:46, ŁUKASZ_GAJER pisze:
Gdybyś wżucił jakąś fotkę i narysował na niej strzałki, to był bym wdzięczny, bo z opisu nie zabardzo kojażę o które miejsce Ci chodzi...



Siedząc w aucie patrzysz się na zawiasy, a za nimi, przed nadkolem masz opisany wyzej bonus Czyli dziurę, do której wpada sporo śmieci
  
 

Ja tam żadnych śmieci nie mam...
Tylko brudną blachę od smaru...
  
 
Ja tez nie mam smieci, ani zadnych dziur??? Czysto jak sie patrzy
  
 
Z fotką będzie gorzej
Zrób tak jak pisze Zoltar. Siądź w aucie, otwórz drzwi kierowcy na max i popatrz na prześwit pomiędzy drzwiami a karoserią. Widać tam pustą przestrzeń a na jej spodzie jest coś w rodzaju gliny. Można kawałek wąskiego patyka włożyć w tą glinę. Bo jak się tego nie dotknie to może się wydawać, że to jest normalne.
U mnie na razie jest czysto - właśnie odebrałem auto z konserwacji, ale jeśli czegoś nie wymyślimy to znowu stanie się to samo