Malczan VW Boxer =)

wszystko sie da tylko trzeba sie zastanowic czy to ekonomicznie/mechanicznie uzasadnione...

Nie powiem, że na 100% da się, bo na własne oczy nie widziałem, ale Od pewnego cłeka, który ma Fiata 600 z napędem z VW wiem, że ma dwóch kolesi, którzy mają 126 z VW. Przymierzałem się do tego jakiś czas temu i wszystko wskazuje na to, że faktycznie się da. Będziesz miał problemy z rozrusznikem (trzeba zrobić garba pod tylnym siedzeniem), napędem prędkościomierza (w VW napęd jest z przedniego koła) i mocowaniem silnika a właściwie skrzyni do auta (w VW silnik ze skrzynią jest mocowany poprzez skrzynię, silnik jest przykręcony tylko do skrzyni czterema śrubami). Jak się postarasz, to nic nie powinno byc widać z zewnątrz. Silnik ma duży potencjał (do 2.5 l, realna Ne max ca. 190 KM), ale trzeba dużo wyłożyć kasy, żeby go wykorzystać. Jeśli będziesz potrzebował pomocy, daj mi znać.

A czy to w czymś przeszkadza? Lubią obroty mniej więcej tak jak silniki 126.

[ wiadomość edytowana przez: Yaninnya dnia 2003-07-06 17:01:34 ]

Jaka szeroka?! Właśnie jest dość wąska! Skrzynia z wzmocnioną obudową dyfra (nieseryjna, dłubana, w Niemczech można takie wzmocnienie kupić) może by nie weszła, ale seria po minimalnym podcięciu (dla zwiększenia odstępu od mocowań wachaczy) wejdzie.

Skrzynia jest wyższa (ale głównie w dół) i dużo dłuższa, z szerokością jest jak napisałem. Opisywane przez twojego qmpla półosie były w starszych garbusach. Nowsze (1302, 1303) miały flansze do których się przykręcało sześcioma śrubami przeguby. O mocowaniu całości napisałem wcześniej.

Zapomniałem jeszcze dodać, że brak uszu mocujących też nie jest problemem, bo robi się specjalny wspornik mocowany pod szpilki cylindrów, ale wymaga to rozebrania silnika i modyfikacji cylindrów. Tak więc można zapomnieć o tanim swapie na silnik VW.