MotoNews.pl
8 Nie pali na mrozie (176399/45) - NT
  

Nie pali na mrozie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Problem wydaje się prozaiczny ale nie jest do końca tak wesoło. Escorcik po kilkugodzinnym postoju na mrozie nie chce palić, rozrusznik kręci ale ani na gazie ani na benzynie chce zaskoczyć. Wymienione w ostatnim czasie świece (motorcraft), kable WN, akumulator, w rozruszniku tulejki. Nawet po podpięciu do innego auta kablami mimo dosyć szybkiego kręcenia rozrusznikiem nie daje znaku życia, a na pych nawet jak się delikatnie toczy to na dwójeczce odpali. Byłem u dobrego elektryka i trochę chlop zgłupiał, błędy wykazała lambda oraz ten mechanizm co napędza linkę prędkościmierza, który jest w skrzyni i prawidłowo wykazał bo nie działa już chyba dw alata Błąd jeszcze wykazało takie czarne pudełeczko plastikowe wielkości pudełka zapałek, które jest w prawej tylnej części komory silnika ale był podmieniany z innego i nic nie pomagało.
  
 
prawdopodobnie jest to czujnik polozenia walu korbowego.
sprawdz sam wszystkie styki elektryczne oczycs zabezpiecz moze byc nawet WD-40.Ajak odpolasz z popychu jest rowna praca silnika?
  
 
jak odpali z pychu to jest całkiem normalnie, styki jakie mogłem to już oczyściłem
  
 
To bedzie prawdopodobnie czujnik polozenia walu.Poszukaj cos na ten temat w wyszukiwarce.
Na allegro kiedys widzialem ze sa w sprzedazy.
  
 
hey.
mi sie to samo przytrafiło 2 razy, po ostatnim kiedy nie mogłem wrócić to domu obiecałem sobie że dojde do tego co jest przyczyną i tak jak gerard pisał czujnik położenia wału był przyczyną.
Yankes a nie zdaża Ci sie czasami tak, że podczas rozruchu na chwile przestaje kręcić a potem odpala ?
  
 
Przy takich wymianach co YaNkEs_69 zrobil wydaje mi sie ze tylko czujnik polozenia walu jest jeszcze mozliwy.Sa przewaznie takie problemy z urochomieniem jak masz przebicia na kablach ale podobno sa wymienione.
  
 
Ale ten czujnik położenia wału szwankowałby tylko na mrozie ??
  
 
Mój ojciec miał to samo w Opel Vectra A. Kiedy temperatura zbliżała sie do 0 to jak stwierdzil potem mechanik "taki cypelek,pręcik" nie wiem jak to nazwac nie wysówał się. A jak odpalasz go w normalnej temp. to rozrusznik kręci normalnie czy sie zacina ?
  
 
Odkopię temat bo znowu mrozy. Teraz sytuacja jest jeszcze gorsza bo ja już moim escortem nie jeżdżę tylko moja kobieta Zostałem przystawiony do muru i muszę coś z tym zrobić.
Dzisiaj specjalnie w nocy zostawiłem escorta na podwórku, rano aby wyeliminować brak prądu to od razu podpiąłem bardzo grubymi kablami drugi akumulator. Niestety można było sobie kręcić do wieczora. Wczoraj popołudniu odpalił na kable ale nie na benzynie tylko na gazie Przy takich mrozach rozrusznik nie kręci rewelacyjnie szybko ale wydaje mi się, że taka prędkość spokojnie powinna wystarczyć do odpalenia.
I teraz wracam do pytania na które nikt nie odpowiedział - czy problem z tym czujnikiem położenia wału objawia się tylko poniżej -5 stopni ???
  
 
W bardzo dobrej książce wydawnictwa WKiŁ znalazłem procedurę sprawdzenia różnych elementów układu zapłonowego. I mam coś takiego:

Pomiar pomiędzy stykami - „5" i „6" EDIS
Rodzaj sprawdzenia - Czujnik położenia i prędkości obrotowej wału korbowego
Warunki sprawdzenia - Zapłon wyłączony
Wartość właściwa - 200 do 450 a
Sposób postępowania - Sprawdzić przewody, rezystancję na zaciskach czujnika. Wymienić czujnik

O ile będe potrafił znaleźć "EDIS", to nie wiem czy są tam ponumerowane te styki, jeśli tak to jeden problem z głowy. Następny to co to jest tak jednostka "200 do 450 a" ??? Potrafię zmierzyć rezystancję, napięcie, prąd ale to "a" to nie mam pojęcia co to jest.
  
 
Tu chodzi o rezystancje, ma byc między 250 a 400 Om
  
 
Rezystancję akurat inaczej się opisuje niż literką 'a'. Ale też wywnioskowałem, że o nią tu chodzi. Zmierzyłem wczoraj wieczorkiem i wyniosła 270ohm, dzisiaj rano przy temp. ok. -5 stopni (garaż) było 237ohm. W książce podają zakres 200-450ohm więc jakby się mieścił w normie Dzisiaj również miał problem z odpaleniem bo kręciłem 3 razy tak po kilka dobrych sekund. Nie wiem już naprawdę gdzie szukać przyczyny